Plecy to mój największy atut,ale zdjęcia jak i wyniki pojawiły się dopiero w środę.Napisałem do typa o nie ale nadal cisza,zważywszy że było 250 osób które chcą foty to poczekam.W każdym razie nie będą gorsze niż przód.Co do miejsca.Nie wiem co napisać-na pewno to to że ostatni nie bylem ;) I teraz zaraz po zawodach przy pierwszej "6" była kwalifikacja,następna 7-12 było skreślonych a ja miałem znak zapytania(tak jakby się zastanawiali czy mnie porównywać z szóstym miejscem,bo widziałem reakcje sędziów w moją stronę). Natomiast w środę wyszło że byłem 11 na 13,także nawet gdyby przyjmować kryteria yaczesa,to niech nie gra w totka bo typy ma choojowe ;) Teraz 1,5 roku masowania i zobaczymy co się uda zbudować.Ja z siebie jestem dumny że w wieku 36 lat zrobiłem życiówkę i to na 150 mg propa tygodniowo(to raczej info dla szarka który zna dawkowanie i doceni skalę śmieszności używanych środków ;) ).
Bo jak masz kasę na żarcie na czas to i przygotować się możesz lepiej.Wziąłem sobie do serca rade Komora,zmieniłem pracę,wziąłem kredyt i oto nowy ja ;)