Litwin81

Na redukcji pewnie będę robił po 30-40 min bieżni 3 razy w tygodniu,a tak to tylko 15 minut na lepszą regenerację i wyciszenie.Od wczoraj już zero słodyczy i 2200 kcal-160 gram białka,200 gram węgli i 80 gram fatu.

Nie pokazuje mi.

Czasami wystarcza duże braki magnezu i czujesz się jak zdechlak.Pamiętajcie że witaminy i minerały są kofaktorami reakcji powstawania energii w organizmie,wystarczy brak jednego i już proces kuleje.Ja minerały biorę z chela mzb i multiple.

Kufa ale posiadanie ego to coś złego?Jak już to tylko rozdmuchane.Jesteśmy samcami,wiecznie ze sobą rywalizujemy,to kolejny etap.No i serio wymarsz i bieg przeszkodowy?Dla mnie takie biegi to dopełnienie etyki pakerów z lat 70-tych-"siła,sprawność,piękno".Z samej siły czy wyglądu jest nie wiele,jeżeli nie możemy tego spożytkować na co dzień,a taki bieg obnaża każdą słabość(szczególnie jak biegniesz na czas i chcesz zrobić 6 km i 30 przeszkód poniżej godziny).

Sama koszulka Pittbulla z Runmageddon jest za 120 zeta,do tego unikatowa więc + 10 do fejmu na siłce.Dla mnie to tęsknota za wojskiem i ich małpim gajem gdzie dostałem wojskową oznakę sprawności fizycznej dla was namiastka męskiego wyzwania i sprawdzenia się w tym spedaliowaciałym świecie

Pogadamy jak ukończysz taki bieg.Widziałem takich cwaniaków jak umierali na trasie

Napisałem do nich,zobaczymy co odpiszą. Edit: Odpisali że się zaj....bo miało być euro na nie pln.

http://www.spartanrace.pl/pl/race/detail/2396/overview tutaj masz individual 45 zl

http://potreningu.pl/calculators

1 lipca Spartan jest u nas.Do końca stycznia jest za 50 zeta.

Spróbuj w tym roku ze mną w Spartanie nie pobiec

No ja tak jem,ostatni posiłek na godzinę przed snem.Do tego gram witaminy c,zma i zestaw minerałów. A dziś taki zestaw supli przed snem

Te się powoli wchłaniają więc nie powodują skoków insuliny.

A co jedno przeszkadza w drugim?

Jajca na śniadanie,przed snem ze 100 gram makaronu,oblanego zimną wodą po ugotowaniu(pewna część skrobi zmienia się strukturalnie w skrobię oporną i pozytywnie wpływa na zdrowie jelit).

Wafle ryżowe mają za wysoki indeks glikemiczny.Mi fajnie wchodzi makaron razowy albo kasza gryczana biała nie prażona.Wysypiam się a organizm nie walczy z trawieniem.Do tego makaron ma sporo białka.

Właśnie czytam książkę badacza naukowego "Nowoczesne zasady odżywiania".Chłop na podstawie badań klinicznych na szczurach doszedł do wniosku że kazeina zwiększa w organizmie inicjację enzymów rakotwórczych i to w znaczny sposób.O dziwo to zjawisko nie występuje przy innych źródłach białka.

No on korzysta od lat,z alkoholu

Wszystko ma swoje miejsce w diecie pakera.Także odzywka białkowa,kreatyna.witaminy,adaptogeny.Nie można mówić że to strata kasy,bo jak tak rzadko go używasz to ci starczy na bardzo długo i już jest ekonomiczne.W przyrodzie wszystko jest chemią,ważne by korzystać z tej,która daje nam przewagę bez uszczerbku na zdrowiu.

Kokos ma ładny zapach,ale jak się mało daje a nie tak by ten kurak pływał w tłuszczu,to nawet nie czuć.

Olej kokosowy lub masło klarowane.

Mleko z cyca ma inne wartości(mniej białka,sporo laktozy).Ale jak już to bym pił dla colostrium i tych wszystkich substancji wzmacniających,pamiętajcie że dziecko nie ma wykształconego układu immunologicznego,a odporność czerpie z mleka matki.

Jak te kokosy są zapakowane?

https://www.facebook.com/capiminam/videos/425486104507358/ Dla naszych forumowych fajterów,by wiedzieli że błądzą

Nie mam zdania o pamie bo go nie stosowałem i nie widziałem u siebie potrzeby go stosowania.Musiałbym poczytać o nim,by wyrobić sobie zdanie.