A ja 3 razy pod zawody się przygotowując powiem że nie da się.Najlepiej wyglądałem na debiutach,ale wyszło mi odwodnienie,rotacja sodem i potasem i wcinałem efkę.Owca mocno zleciał z masą,za to dociął się do kości,wygląda to na jakąś osłonkę w postaci teścia i T3,który równie dobrze pali mięso jak i tłuszcz.W ogóle to zastanawia mnie czemu on do Belgii na zawody pojechał a nie u nas?Wiedział że tam testów nie ma?