No ja ostatnio z nim w polemikę wszedłem na temat zakwaszenia,bo chłop mówił że organizm sam się normalizuje i że jak mu brakuje alkalizatorów,to zwiększa wchłanianie,spytałem go co jeżeli typowy Kowalski od 40 lat je-kawa,fajka,białe pieczywo i wędlina ze sklepu,skąd organizm ma czerpać minerały,skoro nie ma ich w pożywieniu a dodatkowo są substancje je wypłukujące(kawa,cukier),czy wtedy może dojść do zakwaszenia tkanek i poboru minerałów z kości.Fajnie że ktoś mądrzejszy poparł to co pisałem ostatnio o fatach,z cukru organizm produkuje cholesterol a z transów,które na ogół występują z cukrem tworzy się blaszka miażdżycowa(w uproszczeniu).