rkBrain

Jakim cudem ty to zrobiłeś? Na ekranie wyskakuje komunikat kiedy powinieneś wyjść z Animusa. Dla mnie było oczywiste, że wraz z kolejnymi zakończonymi sekwencjami, historia Desmonda również będzie szła do przodu. Za każdym razem kiedy opuszczałem Animusa pojawiały się nowe wiadomości, dialogi, poszlaki. W Monteriggioni jest większa zagadka do rozwiązania, która ma pewnie związek z zakończeniem gry. To samo było w jedynce. Wiele osób dziwiło się skąd się wzięło takie zakończenie. Dla osób, które zaglądały do komputera Lucy i Vidica oraz podsłuchiwały ich rozmowy nie było to żadnym zaskoczeniem. Rozumiem to, że Ubisoft dał w Brotherhood możliwość pominięcia tych etapów. Nie rozumiem natomiast osób, które uważają idee Animusa za totalną bzdurę, totalnie olewają historię Desmonda a nadal grają w ten tytuł.

Wyskoczył mi błąd 80010514. Wydaje mi się, że padł laser ale mam co do tego wątpliwości bo: - dzień wcześniej normalnie czytał chociaż płyty DVD a teraz nie czyta żadnych (nawet gier z PSOne) - gdy wybieram opcję przywracania systemu plików za każdym razem wyskakuje komunikat: "System plików dysku twardego jest uszkodzony i zostanie przywrócony", więc może jest to wina dysku twardego. - na filmikach z Youtube widać, że konsola znajduje grę i dopiero po włączeniu pojawia się błąd. Ja tak miałem do wczoraj. Teraz konsola po wsadzeniu płyty w ogóle nie wyświetla ikony z grą. Napęd nie pracuje a w górnym rogu kręci się zegar tak jakby wykonywał się jakiś proces ale nic się nie dzieje. EDIT: Poszperałem trochę w sieci i teraz już wiem, że laser jest do wymiany i nic innego nie wchodzi już w grę.

Morph był dobry w pierwszym tygodniu gry. Teraz wiele osób odkryło zdolności, które pozwalają to ominąć. Zdobywa się je na późniejszych poziomach. Szarża pozwala wbić się w tłum i złapać chowającego się w nim gracza. Praktycznie nie do zatrzymania. Dzięki Wizji Templariusza można zobaczyć kto nas śledzi a kto jest naszym celem nawet jeśli użył przemiany. Ogólnie trzeba mieć fart i tyle. Ja ostatnio takie cuda wyrabiałem, że głowa mała. Nie próbowałem się schować. Chodziłem na bazarze od straganu do straganu bo pojawiło się tam sporo klonów mojej postaci ale żadna z nich nie stała w miejscu ani nie była w tłumie. Zwabiłem tym sposobem 2 prześladowców a trzeciego, który już wiedział o co chodzi załatwiłem Szarżą. Radar wcale nie jest taki dokładny jak inni sądzą. Jedną z ciekawszych sztuczek jest użycie Przemiany po przejściu za róg i ogłuszenie prześladowcy. Jeśli widzisz, że ktoś cię goni to szybko wbiegasz za róg i się przemieniasz. Z doświadczenia wiem, że wiele osób zapomina Skupić się na celu i często się na to nabiera. Na dachowców jedyną metodą jest przewidzenie ich ruchów. Plansze są na tyle małe, że można łatwo zapamiętać rozmieszczenie budynków i przeciąć im drogę. Jedyny problem jest z Wenecją bo tam budynek jest wysoki i szybko można wejść tylko po linie. Co do problemów z dołączaniem do gry to ma je garstka osób i one same w sobie są przyczyną. Już kilka razy miałem sytuacje, w których po wybraniu rewanżu i dołączeniu się nowej osoby gra miała problemy z synchronizacją. Oznacza to, że niektórzy mają problemy z połączeniem ale także sami blokują innych graczy.

Nie wiem. Nie grałem jeszcze. Naprawiłem YLOD ale konsola nie czyta płyt. Formatowanie dysku/ przywracanie systemu powinno pomóc ale chcę to zrobić na spokojnie. Jeśli się uda to zagramy w sobotę.

Z przyczyn technicznych muszę Państwu podziękować za uwagę. Kolejny YLOD plus chyba dodatkowo zepsuty laser. :confused: Jeśli to tylko YLOD to jutro wieczorem to naprawię i zagramy w sobotę.

Jakby było za mało osób to stworzymy drużynę i zagramy w MANHUNT. Taktyka: - Podział drużyny na dwie grupy dwuosobowe - Obrona: Pierwsza grupa: Przemiana(Morph) + Wabik(Decoy), Kamuflaż + Szarża Druga grupa: Przemiana + Bomba Dymna, Kamuflaż + Przyspieszenie Zdolności poboczne: Wizja, Wytłumienie Zdolności bezużyteczne: Noże, Trucizna, Pistolet, Petardy - Po użyciu Bomby Dymnej, druga osoba z grupy będzie mogła podbiec i ogłuszyć kolejnego przeciwnika. - Wabik posłuży jako piąta osoba w drużynie. - Szarża zagwarantuje ogłuszenie przeciwnika. - Atak: Pierwsza grupa: Wizja + Kamuflaż, Szarża + Pistolet Druga grupa: Wizja + Wytłumienie, Pistolet + Petardy Zdolności poboczne: Noże, Trucizna Zdolności bezużyteczne: Bomba dymna, Przemiana, Wabik, Przyspieszenie - Wizja pozwoli wykryć cele. - Gdy przeciwnicy będą nadużywać Bomb Dymnych przyda się Wytłumienie. - Szarżą można się przebić przez Bombę Dymną (chyba) - Skupiamy się na własnym celu. - Nie nadużywamy headsetów bo wprowadzają zamieszanie. Zamiast tego korzystamy z namierzania (lock-on) aby wskazać cel innym. Pierwsza grupa: Artoth (Kamuflaż + Przyspieszenie; Wizja + Wytłumienie) + Bellevar (Bomba dymna + Przemiana; Pistolet + Petardy) Druga grupa: Mad_Maniek (Przemiana + Wabik; Kamuflaż + Wizja) + rkBrain ( Kamuflaż + Szarża; Szarża + Pistolet) Rezerwowi: Shakal669

I co w tym dziwnego? Masz predefiniowane ustawienia tak aby przedmioty, których nie powinieneś mieć w danej misji nie były dostępne. Drugie ostrze zdobywa się po pierwszym spotkaniu z Leonardem, więc we wszystkich wcześniejszych sekwencjach nie ma go do wyboru. Teoretycznie nic to nie zmienia bo co to za różnica ale twórcy tak sobie wymyślili i tak jest.

Sprawdź jeszcze TV.

Zajrzyj na wcześniejsze strony. W polskiej edycji masz wszystkie dodatki jakie ukazały się do tej pory. Nawet te, których nie powinno być. Wszystko wgrane od razu na płytę. Do tego bardzo dobre tłumaczenie. Jedyna rzecz, której nie ma w wersji polskiej do bonusowa tapeta z Uplaya.

Za każdy punkt różnicy w poziomie dodany zostanie punkt do końcowej punktacji. W środku tygodnia będę dodawał osoby do listy przyjaciół. Lista graczy: 1. rkBrain 2. Artoth 3. Shakal669 4. Mad_Maniek 5. Bellevar 6. Artoth: Podaj swój PSN ID

Forumowa Liga Asasynów http://www.psxextreme.info/topic/91638-assassins-creed-brotherhood/page__view__findpost__p__2286993

2 grudnia Lista graczy: 1. rkBrain 2. Artoth 3. Shakal669 4. Mad_Maniek 5. Bellevar 6.

Tylko, że gra nie nagradza nawet największej inicjatywy ze strony gracza. Jedną z wież, która znajduje się po środku jeziora, można zniszczyć na dwa sposoby. Zabić 4 strażników pilnujących wejścia na most lub wskoczyć do wody i wejść po przęśle. 90% graczy wybrało pewnie pierwszy sposób. Nie ma co się głowić skoro metoda na "Lancelota z Monty Pythona" nigdy nie zawodzi. To jest właśnie największa bolączka tej części. Wszyscy wszystko już widzieli i mi na przykład nie chce się już kombinować.

Paradoksalnie to część pierwsza była najtrudniejsza z serii. Już wtedy mówiono, że jest za prosta. W ogóle to teraz gry, a głownie sandboxy, tworzy się tak, że gracz z założenia nie może przegrać. Kwestii podlega tylko to jak wygra. Dla mnie to nie jest gra. Bo tak na dobrą sprawę po co robili te wszystkie różne "zabawki" skoro wystarczy sama kusza i sztylet. Tu nie chodzi o to czy dobierzesz odpowiednią broń do odpowiedniego przeciwnika tylko czy w ogóle będzie ci się chciało użyć tej broni. Najbardziej w Brotherhood męczą mnie walki. Nie zmieniono animacji zabójstw a sekwencje dodano głównie po to, żeby trwały jak najkrócej. Utwierdza mnie to w przekonaniu, że sami twórcy uważają, że ten element wyszedł im nie najlepiej.

Brotherhood daje rade ale moim zdaniem limit się wyczerpał. Jeśli w ACIII dostaniemy po raz czwarty to samo to ja wysiadam. Niby starano się rozwinąć system walki - powróciły chwyty i wyrwania - ale wprowadzono system sekwencji zabijania. Wystarczy skontrować jednego przeciwnika a resztę zabija się jednym przyciskiem. Animacje są świetne i satysfakcja też jest ale człowiek się zastanawia: Na co to wszystko? W pewnym momencie zauważyłem, że ani razu nie uciekałem przed strażą. W pierwszej części wiele razy zdarzało mi się uciekać. Tutaj to nie ma sensu bo nie ma znaczenia ilu jest przeciwników i tak zawsze wygramy. Misje nie stanowią żadnego wyzwania. Prawie każdą można przejść machając mieczem dopóki wszyscy padną trupem.

To zacznij szukanie od nowa. Ja wciągu 3 dni nabiłem 30 poziom, więc da się grać. Są problemy z synchronizacją graczy i możesz sobie czekać ile chcesz. Co do błędu z wyświetlaniem obrazu to miałem go tylko raz w piwnicy pod gildią złodziei. W pomieszczeniach zamkniętych poprzedzonych wczytywaniem lokacji nie miałem z tym problemów.

Co...? Problemy z wertykalną synchronizacją występowały w pierwszej części. W drugiej całkowicie je usunięto.

Statystyki w multi-playerze są przekłamane. Punkty z wszystkich trybów są wrzucane do jednego wora. Jeden gość zdobywał średnio 8000 punktów na mecz. Taki wynik można osiągnąć tylko w trybach drużynowych. W trybie Wanted/ Ścigany jest to niemożliwe.

Jeśli ktoś nadal sądzi, że kompas jest zbyt dokładny to podam ciekawą technikę, którą czasami stosuję. Szukamy stogu siana, który znajduje się blisko grupki stojących w miejscu ludzi. Muszą oni wyglądać tak jak nasza postać. Jeśli tak nie wyglądają to używamy zdolności 'morph'. Chowamy się w stogu i czekamy. Najlepsza zabawa jest przy 2 NPC i 2 ścigających. Jeden zabija cywila. Drugi, który obserwował zdarzenie, jest przekonany, że punkty ma już w garści. Po wszystkim obaj stoją jak wryci i głowią się o co chodzi.

Weź to oznacz lepiej. Kto nie przeszedł gry niech nie zagląda.

Co ty gadasz? Framerate nie ma znaczenia dopóki nie jesteś jakimś fetyszystą jak co niektórzy. Bardzo rzadko się zdarza, że spadki animacji przeszkadzały w grze i nie pozwoliły jej ukończyć. W każdym sandboxie są spowolnienia ale pojawiają się sporadycznie i to jest norma. Występują problemy z synchronizacją graczy. Jeśli czekasz dłużej niż 2 minuty to wyjdź i zacznij szukanie od nowa.

O dziwo w multi gra sporo inteligentnych osób. Widocznie reszta nie zrezygnowała bo uważali, że ta gra nie ma sensu. I bardzo dobrze. W tryb Wanted/ Ścigany gra się świetnie. Gorzej z trybami drużynowymi. Trzeba mieć zgraną drużynę i znać reakcje, zachowania osób. Co do glitcha to przez dwie godziny gry nie działo się u mnie nic dziwnego. Nie ma co się bać bo to jest drobny błąd, więc patch już jest w pewnie w drodze. Ciężko określić czy gra jest łatwiejsza czy trudniejsza. Teraz dodano takie coś jak sekwencje zabijania. Po ubiciu jednego przeciwnika wystarczy wychylić gałkę i wcisnąć "kwadrat" aby automatycznie zabić następnego. 10 osobową grupę żołnierzy można załatwić w 10 sekund. Z drugiej strony w późniejszej fazie gry pojawia się nowy typ przeciwników - Gwardia Szwajcarska. Podobno ubicie ich to nie lada wyczyn. Do tego przeciwnicy mogą znowu nas łapać jak w części pierwszej.

Ja swój kod sprzedam na eBayu. Są to pewnie kody do edycji europejskich, w których jest dostępny Uplay. Na 100% powinny działać bo nie są to przypadkowe, losowe liczby. Jedyny problem, że można łatwo zostać oszukanym bo po wysłaniu kupujący może skłamać i powiedzieć, że kod nie działa. Z drugiej strony i tak nic z tym kodem nie zrobię. Opisy miejsc, postaci i historii są świetnie napisane po polsku. Ktoś jednak się przyłożył do swojej pracy. Pamiętam jak męczyło mnie ich czytanie w języku angielskim. Napisy dialogowe też są bez zarzutu. Mam nadzieję, że tak zostanie do samego końca.

Niestety jest jak mowisz. Zla synchronizacja napisow wzgledem dialogu. W dodatku to nieszczesne wyswietlanie obrazu (wyglad jakby mgly w gornej czesci ekranu), na ktore juz nawet nie zwracam uwagi . Rzym rzadzi. W poprzednim post'cie miałem an myśli opisy trybów w multiplayerze. Co do dialogów na razie nie zauważyłem aby napisy był źle wyświetlane. Tak samo nie mam żadnej mgły, o której piszesz. Może tylko z wersją na Xboxa są takie problemy. W Uplay nie było żadnych miejsc do odblokowania. DLC Aqua Gear (Akwedukty) i Trajan Market (które powinny być dołączane do gier w postaci kodów) znajdują się na płycie z grą w Codex i Auditore Edition. Nadal nie wiadomo co z wersją podstawową bo nikt nic nie napisał. Możliwe, ze wersja podstawowa też ma wgrane wszystkie DLC. Niestety w tłumaczeniu pojawiają się również "kwiatki". 'Kanonier' jest przetłumaczony jako 'puszkarz'. EDIT: Moja niewiedza: "Puszkarz, w XV-XVII w. w Polsce rzemieślnik wyrabiający broń palną, zwłaszcza działa. W późniejszym czasie nazwa puszkarzy przeszła na obsługujących działa artylerzystów." Tłumaczenie daje radę. Można się jednak czegoś dowiedzieć.

No i co z tego, że nie ma skoro wszystkie dodatki z Uplay są nagrane na płytę i odblokowane na starcie. Przed chwilą sprawdziłem. Jest: - postać Hellequin do multi-playera - strój florenckiego szlachcica - zbroja Altaira - szaty Altaira - reszta pewnie też jest Nie ma jedynie motywu do ściągnięcia bo z tym był pewnie jakiś problem jak w poprzedniej części. Wszystko wskazuje na to, że wszystkie polskie wydania mają również wgrane wszystkie możliwe DLC, które powinny znaleźć się tylko w edycji Codex lub zamówieniach przedpremierowych tzn.: - postać Harlekina i Oficera - 2 dodatkowe misje: Akwedukty i tą drugą - smoczą zbroję Wersja Auditore powinna zawierać jedynie Akwedukty i zbroję a zawiera wszystkie powyższe. Nie wiadomo czy to samo jest z wersją podstawową bo nikt nie był skłonny napisać. Więc nie ma co narzekać bo polskie wydanie jest chyba najlepszym z wydań. Nie licząc kilku problemów technicznych i błędów ze złożeniem tekstu. Samo tłumaczenie jest wykonane bardzo dobrze. Tak jak zwykle marudzę to w tym przypadku jestem usatysfakcjonowany. Dostałem to co chciałem a nawet więcej. Drobne niedociągnięcia można darować. Jedynie osoby zamawiające grę w pre-orderze lub Codex Edition mogą czuć się oszukane. Jeśli ktoś planuje kupić w najbliższym czasie to Auditore Edition jest optymalnym rozwiązaniem. W Saturnie za 200 złotych można kupić. PS. Nadal dziwi mnie po jaką cholerę wsadzali przetłumaczony na język polski kod na DLC skoro wszystko jest już na płycie? Tym bardziej, że nie ma gdzie go wpisać bo zakładka wymieniona w instrukcji nie istnieje.