-
Postów
2 358 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
43
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Sylvan Wielki
-
Bilety na Tokyo Game Show kupione. Lecimy z dziewczyną we wrześniu na wakacje do Japonii. Cudownie, bowiem uda się terminem zahaczyć o targi. Dzisiaj ruszyła sprzedaż biletów. Dokładnie przed piątą rano. Zatem pobudka o 04:30 i oczekiwanie. Przed zakupem zaczęło mulić, a po niemal 30 min. wyskoczyła informacja, że sprzedaż jest przesunięta na okolice piętnastej (u nich, czyli u nas okolice 8). Niestety pierwszego dnia nie udało się załapać na bonusowy T-shirt, ale drugiego już tak. No, płatny bonus. Nic to. Istotne, że są kupione. Fantastycznie będzie to zobaczyć na żywo. Kanpai.
-
Maksymalny poziom zdobyty. Wszystkie ołtarze odszukane, każda baza odbita, eksploracja całej mapy odhaczona. Fabularnie gra nie spełniła oczekiwań. Początek jest klimatyczny, ale później wszytko się rozmywa. Zawiodłem się również na samych bossach. Ci najlepsi to... ale tego może nie będę zdradzał. Reszta jest bez wyrazu i nie zapadają w pamięć jak ikoniczni źli z drugiej części. Tak zwany "end game" też jest sporym problemem. Powyżej 80 poz. nic szczególnego się nie dzieje. Dość napisać, że przez ostatnie 30 godz. zmieniłem 3 przedmioty, a i tak różnice były rzędu +4. W ogóle tych unikatów jest zdecydowanie za mało, a spora część przedmiotów starożytnych jest nieszczególna, a miały być takie cudne. Biegałem z nim i do setnego poziomu nic lepszego nie znalazłem. Ta nowa aktualizacja to pomyłka. Niby można odnaleźć jakiś plus w osłabieniu defensywy, gra bowiem może być jakimś tam wyzwaniem teraz. Moja postać przez całą udrękę zginęła może z 3 razy. Po aktualizacji padła dwukrotnie w ciągu 4 godzin. Ale też nie chodzi o to by osłabiać wszytko co się da i jeszcze znacząco obniżać zdobywany poziom doświadczania. A skrzynie pełne i miejsca brak. Z drugiej strony zmienili ekran ładowania, więc zawsze to jakiś pozytyw. Niemniej grało mi się znakomicie. Wybrałem łotrzyka z nasyconymi ostrzami. W "Archiwum Burzowego Światła" występuje niejaki Szeth-syn-syn-Vallano dzierżący Ostrze Honoru, które emanuje mroczną poświatą. Jest to potężny skrytobójca. Tak mi się ta postać spodobała, że padło na łotrzyka właśnie, choć nekromanta kusił jak za czasów D3 i poprzedniczki. Na koniec, ikoniczna tarcza.
-
Pozwolę sobie rozwinąć odpowiedź, którą bartiz przedstawił. Warto z dwóch względów. Po pierwsze, tak jak zaznaczyłeś, obrażenia od kuszy, której nie używasz, nie interesują cię, ale już bonusy typu: +84 do wszystkich współczynników, +143 do zręczności, +34 obrażeń zadanych wrogom, którzy są pod wpływem danego efektu, jak najbardziej. Dodatkowo, co istotne, aspekty na broni dwuręcznej mają +100% mocy. Dlatego do kuszy warto dawać te najlepsze. Przy łotrze na sztylety rekomenduję "Wirujący Aspekt Ofensywny", w którym powracające, wirujące ostrza zadają dodatkowe obrażenia i w zależności od drogi powrotnej, te obrażenia wzrastają do X wartości. Przy kuszy otrzymają one stosowny mnożnik. Szukaj przedmiotów, które zapewniają ci bonus do umiejętności - główne/napaść/nasycalne. Takie wirujące ostrza powinny być twoim bazowym atakiem. Ma on 5/5 maks, ale przy udziale przedmiotów można tę wartość znacząco podbić o 3, bądź 4 poziomy - ja aktualnie mam 8/5. Nasycenie też jest kapitalną opcją. Masz 3 rodzaje nasycenia - cieniem, trucizną, zimnem. Przy zabawie sztyletami polecam również baczną uwagę zwrócić na umiejętności zwinności. Taki "pęd" to absolutna podstawa. Minimum jeden punkt powinien tam zostać rozdysponowywany, a w "mistrzostwo broni" ile tylko możesz. Niezwykle przyjemna w prowadzeniu klasa. Miłej gry życzę.
-
Cóż z tego, skoro przed sezonem Podziemia Koszmarów dawały +25% dodatkowego doświadczenia przy potworach +3 poziomu względem naszej postaci, a teraz, gdy stwory mają przykładowo 100, a my 97, to otrzymujemy.... 4.5% Maksymalna wartość bonusu PD wynosi teraz 15% i można ją uzyskać przy różnicy +10. Półtora procent na poziom. Jakby ktoś chciał posłuchać o zmianach, więcej w filmiku:
-
-
Jestem niepocieszony... Na samym PS4 mam nabite 340 godz. w Dead Cells. Zdobyłem niemal wszytko w grze właściwej plus w każdym DLC, a tu taki klops. Z drugiej strony, na pocieszenie, powrócę do wybitnego tytułu i zdobędę kolejną, wymagającą
-
Super Meat Boy Forever + Dragon's Dogma: Dark Arisen za okolice 34 zł. Grzech nie kupić. Ależ będzie ogrywane.
-
Ależ to jest gra. Pograłem kilka godzin i jest to istna rewelacja. Jestem pewny, że będzie mocnym kandydatem do tytułu Gry Roku. Prolog jest niesamowity. Interesujący i szalenie intensywny. Aż przypominają mi się "Ogrody Księżyca" Eriksona. Co tu się w ogóle wyprawia. Jest grubo. Pierwsze godziny z tytułem pokazują też skąd to 18 na okładce. Przekleństwa to jedno, do tego kolor czerwony często gości na ekranie. Gra jest brutalna, a ostrza mieczy spotykają nie tylko rycerzy, ale też bezbronne kobiety i ... chocobo. Po dość długim wstępie docieramy do swojej bazy wypadowej skąd mamy dostęp do mapy i wykonujemy kolejne zadania z tradycyjnym: przynieść, podaj, pozamiataj na czele w formie pobocznych aktywności. System walki zapewne sprawdziliście w dostępnym demo. Mnie on przekonał do siebie. Jest widowiskowo i walczy się przyjemnie. O samym systemie więcej można będzie napisać po kolejnych kilkunastu godzinach zabawy. Podoba mi się również oprawa audiowizualna. Bardzo. Liczę jednak, że ogarną w dej łan paczu animację, ponieważ klatkaż ma daleko do ideału nawet w trybie nakierowanym na płynność. Podobał mi się poprzedni Final. Nawet 100% w nim zrobiłem. Nie była to zachwycająca gra, ale lubiłem ją. Jednak porównując pierwsze godziny w niej, a w XVI, to mowa o przepaści jakościowej na korzyść najnowszej odsłony. Zapowiada się znakomita przygoda, a ta spora doza brutalności nadaje jej tylko kolorytu.
- 2 174 odpowiedzi
-
- 11
-
- play station 5
- jrpg
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
A tu, wersja obrazkowa.
-
Need for Speed Unbound - od 22 czerwca The Bookwalker (Console and PC) – od 22 czerwca (premiera w Xbox Game Pass) Bramble: The Mountain King (Cloud, Console, and PC) – od 27 czerwca, F.I.S.T.: Forged In Shadow Torch (Cloud, PC, and Xbox Series X|S) – od 27 czerwca Story of Seasons: Friends of Mineral Town (Console and PC) – od 29 czerwca Arcade Paradise (Console and PC) – od 3 lipca Sword and Fairy: Together Forever (Console and PC) – od 5 lipca
-
-
Dokładnie. Jego koszt to okolice stu tys. $. Natomiast sam film zarobił ponad pięć milionów dolarów. A wracając do Evil Dead, podpisuje się rękoma i nogami pod tym co Adam napisał. Kapitalna seria, a Armię Ciemności pamiętam po dziś dzień. Rewelacja.
-
Teenage Mutant Ninja Turtles: Shredder's Revenge
Sylvan Wielki odpowiedział(a) na SebaSan1981 temat w Ogólne
Również z przyjemnością ukończę ją raz jeszcze, tym razem jako Usagi. -
Demonidias ma dobre materiały. Ja również zassałem demo i pograłem. Podoba mi się szermierz Pinokio. Ma swój klimat i urok - i całkiem pomysłowy pasek wczytywania danych. Czyli co, kończysz zabawę z DkS II i czekasz na LoP
-
-
- 1 636 odpowiedzi
-
- forza
- motorsport
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
- 1 976 odpowiedzi
-
- 2
-
Zwiastun prosto z targów.