Skocz do zawartości

Sylvan Wielki

Użytkownicy
  • Postów

    2 358
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    43

Treść opublikowana przez Sylvan Wielki

  1. RE VII to 4ta najlepiej sprzedająca się gra od Capcom. Blisko osiem milionów sprzedanych egzemplarzy gry. Wyżej jest tylko szósta i piąta odsłona serii o truposzach (różnica nieznaczna, bo około kilkatest tys.) Królem jest natomiast Monster Hunter World, który rozbił bank - ponad 16 milionów kopi. REmake dwójki też jest w top dziesięć ultra hitów Niebiesko-Żółtych z fantastycznym wynikiem około siedmiu mln. Na rimejk Nemesisa też nie mają co narzekać - ponad dwa miliony w zaledwie 4 dni od premiery. Zatem sprzedażowo - Śmiało można założyć, iż VIII też swoje zarobi. Natomiast co do spolszczenia, zgadzam się z przedmówcami. Wersja kinowa, to powinien być absolutny standard od lat. Gry swoje kosztują, na bieżącą generację są znacznie droższe i dlaczego Polski klient ma być tym gorszym Oczywiście ilość tekstu i jego skomplikowanie w serii RE, to nie poziom jakiegoś RPG, ale i one niekiedy PL wer. nie otrzymują. Natomiast tłumaczeń w sieci typu "było się języków uczyć" w stosunku do osób, które go nie znają, też nie jest fajne. Nie każdy musi znać język obcy, a od lat odnoszę wrażenie, że co drugi Polak, to native speaker, a jakby miał ogarnąć coś więcej jak "What're ya sellin....Ah! I'll buy it at a high price, stranger" w Residencie, to już byłby problem. Reasumując, tak, uważam, że kinowe spolszczenie powinno być dostępne. Zdecydowanie.
  2. Sylvan Wielki

    Doom Eternal

    Pograłem nieco na najwyższym poziomie trudności i czuję się niemal, jak w genialnym Dead Cells. Bez perfekcyjnego ogrania i znajomości gry nie ma zmiłuj. Gra się wspaniale. Jest jednak ciężko, cholernie ciężko. Natomiast co do wersji pod aktualną generację, to twórcy jeszcze przed premiera nowych konsol wspominali o stosownej łatce pod nie. Nie zdradzili za wiele - tylko tyle, że niestety na ich start nie będzie dostępna oraz podkreślili to, że będzie darmowa. Swoją drogą ciekawe jak ona wypadnie. Już na bazowym One gra ładnie trzymała klatki, a na Pro/One X było świetnie w tym segmencie. Dodatkowo Pro oferuje 1440p, a One X jeszcze wyższą rozdziałkę, więc chyba jedyne na co postawią, to szybsze czasy ładowania i (dynamiczne) 4k. Ewentualnie 120 k/s z niższą rozdzielczością. Przy okazji polecam filmik legendy serii Doom - samego Zero Master (jeden z najwybitniejszych speedrunnerów w historii). Klasycznie dla Zero Master - Ultra Nightmare i 100%
  3. Sylvan Wielki

    The Last of Us Part II

    Do nich nikt nie ma pretensji - a przynajmniej mieć nie powinien. Taka panna Croft, czy wiedźma Bayonetta Natomiast w TLoU II problem dla niektórych może być to, że kobiety zostały przedstawione jako supersilne jednostki radzące sobie zawsze i wszędzie, kompletnie spychając rolę facetów na margines. I wiesz, nie ma w tym jeszcze nic złego, bowiem nie zawsze schemat musi wyglądać tak - Mario ratuje księżniczkę - ale.... Grałem jakiś czas temu w Days Gone. Fabularnie to nic wybitnego, jednak tam lekarz - zabijaka (młody facet), który potrafi dobrze walczyć, nie otrzymuje od swojego pułkownika pozwolenia na zwiad, bo jest dla bazy zbyt cenny. Dowódca miejscówki mówi, że wojskowych ma pod dostatkiem, a jego ma tylko jednego. Natomiast w TLoU II dla przykładu nikt nie widzi niczego złego, by silne byczki zajadały burito, a dziewczyna w zaawansowanej ciąży bujała się na linach podczas patrolu. Neil to łebski facet. Zarabia grube miliony, więc wie, że jak jakby Mel (wspomniana ciężarna) przedstawił jako osobę, która nic nie robi, tylko leży na łóżku i woła "Owen, podaj proszę herbatę", to spotkałoby się to z krytyką, a tak .... Ktoś tam psioczy, ludzie dyskutują o grze i jest jak z zakończeniem kultowej Rodziny Soprano - jedni chwalą, inni niekoniecznie, jednak lata po zakończeniu emisji przygód Anthotengo widzowie wciąż rozmawiali tym co się wydarzyło na końcu. Natomiast rola mężczyzna w produkcji Naugty Dog jest mocno spłycona. Dodatkowo dają się manipulować, podejmują fatalne decyzje, nierzadko robią jako worek treningowy. Owen Moore - szkoda słów. Joel Miller w jedynce jawił się jako taki Kratos w wersji świat rzeczywisty. Silny, charyzmatyczny jegomość, co to w kaszę nie da sobie dmuchać i generalnie nie patyczkuje się z nikim. Przypomnę tylko scenę, gdzie Elka zauważyła na drodze niby ranną, wołająca o pomoc osobę.. Zapytała, czy mu pomogą. Joel na to "zapnij pasy" Takie miał podejście do innych. Takie podejście pozwalało mu przetrwać w tym szalenie niebezpiecznym świecie. W kontynuacji niemal zupełnie inny chłop. To jednak już ocenisz po zagraniu. Osobiście daleki jestem od nazywania tej gry moim GOTY za ub. r. Inne gry (Nioszek, Cuszima) podobały mi się bardziej, ale też nie mam problemu z tym, że dla kogoś to nawet nie gra roku, a gra generacji. Niby dlaczego mam drwić z kogoś, że dla niego ta gra to 10/10. Odmienne zdanie innej osoby, tyle. Z drugiej strony niezwykle przyjemnie czytało mi się posty Wrednego, czy Kmiota, którzy ładnie potrafili przedstawić swoją opinię. Bo, jak przed ekranem widzę farmazony w deseń "Żeby zrozumieć GENIUSZ Druckmanna, to należy wykazać się dojrzałością grową i życiową", to Oczywiście przeczytałem niemal wszystkie strony w temacie spoilerowym i Observer też miał sporo racji i ładnie punktował niektórych. Zasadniczo grę najlepiej chyba Yap opisał kilkanaście stron temu. Nieprawdopodobna jakość grafiki, a sam scenariusz jednemu się spodoba, innemu niekoniecznie. Nie pozostaje nic innego, jak dyskutować. Co do tych wszystkich nagród.... Cóż, coś tam musi być na rzeczy. Z decyzją co najwyżej można się nie zgodzić i tyle, ale żaby zaraz obrażać innych za odmienne zdanie.... No, niekoniecznie. Zdaję sobie sprawę, że w takich, a nie innych czasach żyjemy, że za przedstawienie pewnych treści już leci uznanie niektórych środowisk. Śledziłem też temat Gry Roku. Niektórzy głosowani niekoniecznie ze stanem faktycznym swoich odczuć, ale wierzę i zdaję sobie sprawę, ze dla wielu użytkowników, to naprawdę była najlepsza ubiegłoroczna pozycja. W każdym razie jestem ciekaw, jak ty oraz Ma_niek ocenicie tę produkcję. Jakby nie było, udanej zabawy
  4. Sylvan Wielki

    Nioh 2

    W czerwcu zadebiutuje Ninja Gaiden: Master Collection, więc twórcy Nioszka z zakładce bonusów oferują skórkę Dragon Ninja, czyli możliwość przeobrażenia naszej postaci w Hayabusę.
  5. Zgadzam się. Również wybrałem opcje ray tracing + 60 klatek. W Spajdiego z 2018r. grałem w trzydziestu, bo innej opcji przecież nie było, i grało mi się znakomicie - piękna, wspaniale animowana pozycja. Jednakże, gdy sprawdziłem opcję 60 klatek w nowej wersji i Moralesie, to nie było opcji by wrócić do 30. Nawet kosztem rozdzielczości. Podobnie było też w Demon's Souls. Jednak 60 k/s, to kapitalna sprawa, niesamowicie przy tym wpływająca na komfort rozrywki A sam MM bardzo mi się podobał, o czym wspominałem w kąciku Może kilka zrzutów, które wykonałem podczas zabawy:
  6. Już na PS4(Pro) oraz Xbox One X całość ładnie trzymała 60 klatek, wiec na obecnej generacji może być już tylko lepiej. Szczególnie cieszą te loadingi, o których wspominasz. Tak, potwierdzam. Śliczna gra. Jedyne na co kręciłem nosem, to nieco rozmazany, miękki obraz (jednak fHD na 65 daje po oczach) i wspomniane czasy wczytywania poziomów. Gdy je znacząco przytną, a całość będzie hulać w (dynamicznym) 4k, ta gra tylko zyska, bo, jak już wcześniej napisałem, wygląda znakomicie. Poczekam na to usprawnienie. Krasza 4tego mam niemal od premiery, ale zająłem się innymi grami, wiec z przyjemnością skorzystam z opcji usprawnienia grafiki.
  7. Teraz ona ma zmienione nazewnictwo bodaj na aged spice. Mniejsza z tym. Jeżeli nie chce ci się farmić, a masz nieco dusz, zawsze możesz kupić u sprzedawców. Once Royal Mistress sprzedaje ją w wiezieniu (Prosin of Hope, 3-1 Tower of Latria), bądź jak zakolegujesz się z Patches po akcji w 4-2, ale on sprzedaje słabsze toniki.
  8. Raczej dadzą wybór - 4k i 60 k/s, albo kombo 4k, 30 klatek z RT. Jeżeli chodzi o mnie, to uwielbiam serię Godrizon i związany jestem z nią od lat. Wygląda cudnie, gra się wspaniale, produkt szalenie dopracowany - taką trójkę miałem tydzień przed premierą i hulała jak marzenie, a niektóre gry nawet z dej łan paczem mają problemy. Japonia byłaby Niestety zapewne nie uda się pozbyć tego młodzieżowego klimatu - pstrokato ubrane postacie wykonujące cieszynki rodem z Fortnite, ale to tylko detal. Jeżeli całość zapewni jakość zbliżoną do Horizon 4, będę szalenie zadowolony. Gdyby wzorem takiego Medium, tytuł był dostępny już tylko na obecną generację (Seria S/X), wcale bym się nie obraził. Skoro puszczają jakieś migawki odnośnie Motorsport, to zakładam, że FM ukaże się w 2021r. (mam nadzieję), więc piata Hori najwcześniej 2022r. Też byłby ok taki scenariusz.
  9. Dokładnie. Najlepiej farmić przyprawę na Mind Flayerach (tych Cthulhu latarnikach) w trzecim świecie - Tower of Latria. Najszybciej to zrobisz wykorzystując 4ty kamień, po pokonaniu Old Monka. Zaraz przy nim na korytarzu błąka się fantom, który atakuje graczy wchodzących po schodach po 3-3 (zatem bazowo jest odwrócony do nas plecami). Jeżeli użyjesz providential ring, to zwiększysz skuteczność wypadania przedmiotów z przeciwników - będzie ich więcej, albo będą lepsze i generalnie częściej coś ci da pokonany oponent. Pamiętaj też, że jeżeli bawisz się magią warto korzystać z Crescent Falchion +1. Znajdziesz go przy czarnym szkieletorze w 4-1. Kapitalny oręż, z którym możesz latać zasadniczo przez całą grę. W początkowych godzinach zabawy kroi niezwykle mocno, dodatkowo regeneruje manę.
  10. W DkS czasami bywa podobnie (klątwa) - zginiesz w "nagrodę" pasek życia jest zredukowany.
  11. Seria X.
  12. Już tłumaczę @giger_andrus Mianowicie bazowo pojawia się informacja o trofeum podana w stary deseń, ten znany z PS4(Pro), czyli podłużny pasek w rogu ekranu. Niemniej nie jest on zapisywany. Konsola zapamiętuje ujęcie przedstawione w nowej szacie graficznej, która jest ładna, może się podobać, ale wolałem stary styl - jeżeli mam być szczery. Ten nieco za dużo zasłania. Jeżeli chcesz mieć bardziej subtelne ujęcie, naciskasz szer na DS w odpowiednim momencie - zobacz do tematu platyn, właśnie tak zrobiłem w Spiderze na piątce. Ale to już manualna zabawa. U mnie prezentowało się to tak: oraz w następujący sposób (gdy sam wykonałem zrzut):
  13. Jedną postać stworzyłem i grałem tylko nią, szanowny kolego
  14. Sylvan Wielki

    Dead Cells

    Dokładnie. Może kilka słów ode mnie, bowiem DLC jest świetne. Gdy tylko w sklepie pojawił się najnowszy dodatek, nie mogłem sobie odmówić jego zakupu i zanurzenia się w pikselowym świecie na kolejne kilkanaście godzin. Wzorem niezwykle udanego The Bad Seed otrzymujemy dwa biomy, bossa, nowe stroje (zarówno wersje kolorystyczne, jak i dedykowane - kultysta, strach na wróble) oraz nowe narzędzia mordu (bronie plus umiejętności). Pierwszy świat stoi otworem po pokonaniu pierwszego bossa w grze (Concierge). Fractures Shrines, bo o nim mowa, przypominana znane z podstawki Astro Lab (tz kto poznał, ten poznał, ponieważ dostęp do niego jest tylko na poziomie Hell). Arena zmagań nie ma jako takiego podłoża, zatem skaczemy po platformach. Życie uprzykrzają nam nie tylko przeciwnicy, ale też przeszkadzajki - ptaki, pułapki. Biom oferuje nowych przeciwników - skalny golem oraz wężowy stwór, oraz pomocniczy oręż. Coś a' la latający miecz Alucarda z Castlevanii. Miecz atakuje sam, bądź można go pochwycić w dłoń i walczyć w sposób klasyczny. Po niestety dalsza droga jest zablokowana. Jej otworzenie możliwe jest, gdy zdobędziemy strój kultysty - w późniejszych przejściach jego założenie nie jest wymagane do przejścia do kolejnego biomu. I tak trafiamy do Undying Shores, będący połączeniem Graveyard oraz St Village - kombo grobowiec + wioska rybacka. Klimat, muzyka - pierwsza liga. Do tego nowi oponenci - m.in. nekromanta. Na kocu czeka nas przeprawa z bossem, który przypomina nieco Kolektora - niezbyt duży, szybki plus ataki obszarowa + latanie po planszy. Bardzo podobają mi się nowe zabawki zagłady. Kokon przeznaczony jest dla doświadczonych graczy i powoduje zbicie ataku przeciwnika, ale tylko jeżeli go w odpowiednim momencie uaktywnimy. Iron staff powoduje parry, jeżeli nasz atak spotka się z atakiem potworów. Snak Fangs, to szpony jakich nie powstydziłby się sam Wolverine, nie są za mocne, ale kroją szybko i z odpowiednią synergią potrafią siać spustoszenie w oddziałach wroga. Latarnia natomiast to broń biała, ale zaprezentowana w ciekawy sposób. Otóż po zabiciu przeciwnika gromadzimy dusze, a to tak naprawdę nasza amunicja do potężnego, alternatywnego ataku dystansowego. Oczywiście zdobyłem wszystkie i każdą przeszedłem grę na 4 Cell Nightmare mode, albo na Hell. I teraz najważniejsze. Mianowicie po kilkunastu godzinach z grą włączyłem wersję na SX, a tam dostępna jest już zaległa, świąteczna aktualizacja. Zmienia grę w niesamowity sposób. Raz, że niektóre mutacje ((Solider Resistance, Berseker) zaliczyły transfer z brutality na kolor zielony, to dodatkowo.... całkowicie przemodelowano malaise, oraz w sposób losowy dodatkowe potwory pojawiają się na planszy. Szalenie uprzykrza to rozgrywkę, ale tchnęło to życie w tę wersję (na chwilę obecna wersję na piąte PS odstawiłem). No i wisienka na torcie (nie, nie chodzi o strój bałwana i Św. Mikołaja ) - katana samego Hattori Hanzo. Wspaniała broń. Zrobiłem nią dwa szybkie przejścia na Hell mode i jestem nią zachwycony.
  15. Umbasa. Demon's Souls zaliczone na 100%. Dzięki temu jestem już w posiadaniu 4ech platyn w tym kapitalnym tytule. Jeżeli chodzi o sama grę, cóż, ta jest znakomita. Nie mogło być zresztą inaczej. To fenomenalny rimejk genialnej pozycji. Demon's Souls z trzeciego PlayStation, to jedna z moich ulubionych gier, więc jestem oczarowany tym w jaki sposób ją odrestaurowano. Graficznie całość prezentuje się olśniewająco. To jedna z najlepiej prezentujących się obecnie gier - zdecydowanie. Tutaj mięso armatnie (żołnierze Boletarii) prezentuje się lepiej niż postacie poboczne w niejednej grze. Oczywiście bawiąc się ustawieniami kamery można odszukać słabsze tekstury, nie zmienia to jednak faktu, że gra godnie prezentuje obecną generację. Ilość detali, efekty cząsteczkowe, ostry obraz, a do tego glorius 60 k/s. Zachwyt. Sprawdziłem tryb kinowy. Faktycznie, rozdzielczość jest wyższa, ale nie ma opcji, by dlań poświecić ten niesamowity komfort gry, szczególnie, że w trybie wydajności 1440p robi robotę aż miło. Udźwiękowienie - pierwsza klasa. Nocą z założonymi słuchawkami, gdy przemierza się Latrię, można pomylić tę grę z horrorem. Wybornie mi się grało. Jetem absolutnie zachwycony tym odświeżeniem. Bluepoin Games spisało się na medal. Oby otrzymali możliwość pracy nad kolejnymi projektami. Garść zrzutów:
  16. Tom Taylor dobrze się spisał. Historię śledzi się z zaciekawieniem, choć oczywiście należy pamiętać, że to zabawa z nieumarłymi, więc może finezji tu nie odszukasz, ale krwawą (bardzo) jatkę w starym stylu jak najbardziej. Za kreskę odpowiada, jak zapewne wiesz, Trevor Hairsine. Okładki alternatywne wręcz zachwycają, ale są autorstwa Fracesco Mattina, a sam komiks .... jest poprawnie narysowany. Gore jest miło dla oka zobrazowane, tło jest wręcz oszczędne - czasami w ogóle do nie ma. O techno-wirusie nie będę się specjalnie rozpisywał, byś miał czym sam się nasycić podczas czytania. Ciężko też coś opisać nie bawiąc się w spoilery, ale dodam (co chyba oczywiste), że nie każdy bohater pozostanie, nazwijmy to, świeży pod koniec zeszytu, a niektóre motywy są, no, zaskakujące. Generalnie nieźle się całość czytało. Lekkie, łatwe i przyjemne w odbiorze. Do nabycia za nieco ponad pięćdziesiąt zł, wiec polecam.
  17. Sylvan Wielki

    Platinum Club

    Dziękuję @Moldarza opinię. Tego mi było trzeba Przymierzam się do piątki. Mam w kolekcji poprzedniczki, ale tylko druga część zaliczona na A nowy DiRT jest na celowniku w sumie od zapowiedzi, więc to tylko kwestia czasu. No nic, przechodzę do swoich zdobyczy. Assassin's Creed: Origins - prawdopodobnie moja ostatnia platyna zdobyta na PS4 Pro. Orgins bazowo ograłem w okolicy premiery na konsoli One X. Zdecydowanie jedna z lepszych i najpiękniejszych gier, jakie ogrywałem w 2017r. Bawiłem się kapitalnie przez ponad pięćdziesiąt godzin. Lubię serię o skrytobójcach, jak już kiedyś wspomniałem posiadam w kolekcji niemal każdą odsłonę AC i uważam, że po nieco skostniałym Syndykacie, Orgins wniósł wiele świeżości do serii. Moja ocena gry to 9/10. Kilka lat później stwierdziłem, że raz jeszcze wcielę się w skórę medżaja Bayeka tym razem na sprzęcie Sony i zdobędę platynowe trofeum. Oceniam go na 4/10. Na podstawowym poziomie trudności gra nie powinna nikomu przysporzyć problemu. Trochę zbieractwa, nieco prostych łamigłówek, niezbyt wymagające pojedynki. Należy tylko uważać na trofeum związane ze sprzedażą drobiazgów. Jednorazowo należy pozbyć się ponad setki, a wpadają do ekwipunku niezbyt często. Astro's Playroom - istna rewelacja. Fenomenalnie prezentuje możliwości Dual Sense, ślicznie się prezentuje, znakomicie brzmi, narzuca grającemu płaszcz nostalgii na barki i całościowo zachwyca. 9/10 ode mnie. 100% bardzo łatwe. Maksymalnie 3/10, ponieważ komplet jest przyjemny i rzadko kiedy grający ma popisać się zręcznością. Marvel's Spider-Man Miles Morales - bawiłem się bardzo dobrze. Wystawiam zatem 8/10. Generalnie jeżeli komuś poprzedni Spider się podobał (mnie zachwycił), to i tu miło powinien spędzić te kilka(naście) godzin. Platyna wzorem poprzednika nie powinna nikomu przysporzyć kłopotu. Trofea opierają się głównie na walkach i (tradycyjnie) sporej ilości znajdziek. Do 100% grę należy przejść dwukrotnie z tym, że wykonując tylko misje fabularne przygoda zamyka się w okolicy 4 godzin. Zatem NG+ to zasadniczo jedno posiedzenie. Marvel's Spider-Man Remastered - tuż obok takich gier jak: God of War, Godrizon 4, RDR II, AC: Odyseja i Detroit Become Human, to jedna z moich ulubionych pozycji 2k18r. dodatkowo wyglądająca cudnie (całość potęgował fakt, iż to pierwsza gra ogrywana na 65 OLED). SM wg mnie zasługuje na 9/10, ponieważ to szalenie dopracowany, fantastyczny produkt, który dodatkowo godnie prezentował 2018 rok. Platyna relatywnie łatwa. 4/10. Nieco walki, znajdźki, trochę wyznań. Przy transferze danych na piąte PS komplet osiągnięć wpada w nieco ponad 40 sekund. Demon's Souls Remake - o samej grze nieco więcej napiszę w jej temacie, ale cóż tu pisać. Wzorowe odrestaurowanie genialnej gry, stąd 10/10 w moim prywatnym rankingu. Platyna jest całkiem wymagająca. Gdy zdobywałem ją w różnych wersjach lata temu, wystawiłbym sumienne 8/10. Było to coś nowego, wymagającego, dodatkowo Soulsy lubię przechodzić w pojedynkę. Natomiast teraz, już po trzech platynach w Demon's Souls grało mi się znacznie łatwiej z tytułu ogrania oraz wiedzy. Niemniej i tak uważam, że łatwo nie jest, więc 6-7/10 można dać temu kompletowi. Trzeba uważać na tendencje zarówno świata jak i postaci. Reszta to klasyczne zbieractwo i zabawa z NG+. W każdym razie gorąco ów tytuł polecam.
  18. Tak zrobię, tylko daj mi proszę chwilkę, bo uciekam do tematu platyn i Dead Cells. W każdy razie po 14tej masz moją opinię jak w banku.
  19. Pamiętaj, że zapowiedziano wsparcie na bieżącą generację. U mnie na SX - Medium. Zasadniczo początek zabawy, ale klimat i muzyka już zachwycają. Gra się całkiem dobrze. Atmosfera na plus. Graficznie całość prezentuje się niczego sobie. Coś czuję, że w ostatecznym rozrachunku skończy się na okolicy 7-8/10.
  20. Sylvan Wielki

    Destruction AllStars

    Ach, nawet nie mów. Ileż ja godzin z Tatą przegrałem w genialne Vigilante Co to była za GRA Taki rimejk z prawdziwego zdarzenia brałbym w ciemno. Natomiast wracając do bohatera tematu. Cóż, zassało się, sprawdzę. Mnie z miejsca zauroczyła oprawa tej gry. Tak, jak Jakim wspomniał - ładna rzecz.
  21. Widzę, że nie próżnujecie. Wiele dobra pojawiło się w ostatnich postach. Może nieco ode mnie. Doszło wczoraj.
  22. Sylvan Wielki

    Zakupy growe!

    Tradycyjnie nieco niebieskiego i zielonego dobra. Tony Hawk's Pro Skater oraz jego kontynuacja, to obok takich tytułów, jak: Soul Blade, Gran Turismo, trzeci Tekken, czy Tenchu jedne z moich ulubionych gier na PSX. Cieszę się, że wzorem REmake otrzymaliśmy świetne odświeżenie kultowej pozycji. Natomiast Control polecam i to bardzo. Tak, wiem, jest obecnie dostępny w plusie, ale chciałem mieć wersję pudełkową na sprzęt M$. Nowy monitor. Posiadam go niemal 14 dni i jestem zachwycony. Za cenę nieco powyżej pięciu tys. zł otrzymujemy kawał solidnego sprzętu. Rewelacja. Jak nowy monitor, to nowy gryzoń. Niestety Dead Cells-Prisoner's Edition na Słicza nie doszedł na czas, ale to może innym razem.
  23. To nie ja. Widziałem twoje ID kilka postów wyżej. Po twoich wypowiedziach, tak szybko łączyło na Umbasa, że sądziłem, że idziesz pomóc, ewentualnie, że giger wcześniej dołączył, ale jak spojrzałem na ksywe, a także, że przeciwnik podnosi miecz na mnie, wiedziałem, że nie ma mowy o ustawce. W każdym razie dziękuję, chłopaki. Pierścień wpadł w dosłownie kilka min. A teraz wybaczcie, ale czeka mnie randka z tą uroczą niewiastą
  24. Kolejnych 4 padło. Coś szybko idzie. Czekam na was i chyba już się udało, bo jest poświata. Sprawdzę czy dostane pierścień i zaraz wracam.
  25. EU Frankfurt (taki domyślny był) Umbasa. Kurde, czekam i już dwóch mnie zaatakowało, ale padli.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...