Skocz do zawartości

Sylvan Wielki

Użytkownicy

Treść opublikowana przez Sylvan Wielki

  1. Sylvan Wielki odpowiedział(a) na Szermac odpowiedź w temacie w Souls-like
    Obawiam się, że możesz mieć w tym przypadku rację. Sprawdziłem jak to prezentuje się w przypadku Porzuconego Stróża - pierwszy boss w Lies of P. Na X bąku niespełna 30% grających go pokonało, a na PS5 niemal 3/4. Ale tak, jest w abonamencie, ludzie sprawdzą, nie każdemu też musi gra podejść, a jak dobrze pamiętam, to siedzi tam od września ubiegłego roku. Bodaj od premiery.
  2. Sylvan Wielki odpowiedział(a) na Szermac odpowiedź w temacie w Souls-like
    Pudełko piękne, racja. SnoD - graj i baw się doskonale. Tego ci życzę, bo i gra świetna. Ja też jestem ostatni do oceny sposobu w jaki ktoś sobie gra. Czy korzysta z pomocy, czy też neguje odgórnie ułatwienia. Ja lubię wyzwanie w grach, ale jak ktoś idzie na skróty - jego sprawa. To elektroniczna rozrywka. Gracz ma dobrze się bawić, a nie rzucać łaciną po pokoju, bo go boss leje już ósmy raz. Niemniej, tak koleżeńsko ci podpowiem, że nie warto za bardzo na zjawie polecać. Paradoksalnie bowiem, w późniejszych etapach, gdzie jest wyraźnie ciężej, nie sposób jej przyzwać i gra może bezceremonialnie przywołać do porządku grającego. Jak tak patrzyłem na osiągnięcia na X bąku, to raptem nieco ponad 4% graczy ukończyło Lies of P. Tak przy okazji, to ostatnio raz jeszcze odwiedziłem miasto Krat i grę przeszedłem drugi raz, tym razem na Serii X. Cudowna gra. Teraz pękła kilka godzin szybciej.
  3. Sylvan Wielki odpowiedział(a) na ASX odpowiedź w temacie w Xbox Series X|S
    Hallblade II ukończone. Podobnie jak Senua's Sacrifice i ta odsłona bardzo mi się podobała (z zaznaczeniem, że zakończenie jedynki znacznie bardziej przypadło mi do gustu). Zasadniczo widzę to w następujący sposób: jeżeli komuś pierwsza część przypadła do gustu, to i tu będzie dobrze się bawił. Senua's Saga: Hellblade II jest bowiem usprawnioną, piękniejszą wersją poprzedniczki. Zmodyfikowano walkę - dalej jest prosta w swych założeniach, ale jest przy tym efektowniejsza i mniej drażni motywem kilku na jednego - zminimalizowano "zabawę" ze znakami, dodano nową, prostą zagadkę logiczną, która pojawia się może z 3 razy. Cała reszta to bardzo zbliżone do poprzedniej części doświadczenie growe. Graficznie tytuł wypada kapitalnie. Niby korytarz, ale często widoki są imponujące. Hallblade II może poszczycić się najlepiej niewykonanymi modelami postaci ze wszystkich dostępnych gier. Śliczna jest, ale nie ma mowy o tym, że jest rząd wielkości nad każdą inna grą. Udźwiękowienie jak zwykle - klasa. Według mnie w żadnym wypadku nie jest to przełomowy tytuł, czy też mocny kandydat do gry roku, ale z całą pewnością to specyficzna, inna pozycja, której można bez wahania 8/10 wystawić. Przez te 8 godzin bardzo dobrze się bawiłem, ale - jak wspomniałem na początku - mnie bardzo podobała się poprzedniczka, a najnowsza propozycja od Ninja Theory, to taka klasyczna w swojej formie kontynuacja na zasadzie ładniej, lepiej.
  4. Sylvan Wielki odpowiedział(a) na ASX odpowiedź w temacie w Xbox Series X|S
    Mnie również podobała się Senua's Sacrifice. Bardzo. Oferuje odmienne doświadczenie od większości gier. A klimat i niektóre rozwiązania... No i ta muzyka. Czytałem jednak, że na forumku sporo osób nań psioczyło. Wiadomo jednak, o gustach się nie dyskutuje. Na RDR II i GoW oraz Eldenika Bożego też niektórzy narzekali. O, a właśnie. Zauważ, że niekiedy jest tak (filmy, gry, książki), że dana pozycja stanowi zamkniętą całość, a jednak tworzy się kontynuację i odnosi ona jeszcze większy sukces, choć wydawałoby się, ze nie ma takiej potrzeby. Wspomniany Red Dead jest tu świetnym przykładem. Czekam i liczę na bardzo dobrą grę. Jestem też ciekaw nowych rozwiązań i intryguje mnie bardzo, co tam się zadziało, że - niestety - zdecydowano się tylko na jeden tryb 30 klatek.
  5. Sylvan Wielki odpowiedział(a) na luk_ash odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    Przyznam, że nie dotrwałem do końca, ponieważ pierwsze kilka minut wystarczyło mi, by mieć pewność, że facet marudzi sobie dla samego marudzenia/wyświetleń, a sam temat zna pobieżnie. Nigdzie nie było mowy, że to ma być rimejk, tylko zwykły remaster, i to dodatkowo darmowy. Te wszystkie wersje next gen, na ogół, poprawiają płynność animacji, podwyższają rozdzielczość, przyspieszają wczytywanie danych. I to dostarczono w Fallout 4. Dalej. Jeżeli on nie widzi różnicy pomiędzy trybem jakość/wydajność obrazu, to bzdury wygaduje, opcjonalnie warto okulistę odwiedzić. Rzecz jasna jest jeszcze szansa, że (jako gracz PCtowy) średnio temat ogarnął. Ma jednak rację, że wersja na Xbąka miała z tym problemy - to już zażegnano. Wiadomo bowiem, że - tak jak w przypadku remastera Dark Souls - jak gracz konsolowy otrzyma skok z 1080p i niestabilnych 30 k/s do 4k i 60, to tę zmianę odczuje w większym stopniu, niż blacharz, który na dzień dobry grał na wyższych ustawieniach. Sprawa bliźniacza jak z Wiesławem Trzecim. Lata temu ukończyłem F4 na PS4Pro, niedawno zrobiłem to po raz kolejny na PS5. Sprawdziłem także wersję na X bąka Serii X i mam doskonały podgląd w tej sprawie. Digital Foundry jakiś czas temu wypuściła dwie analizy Fallout 4 i tez opisali różnice, które są i dla gracza konsolowego są znaczne. I, co chyba oczywiste, to nie jest najpiękniejsza gra, ale kombo 4k + 60k/s dało jej tyle, że można grać komfortowo bez skrzywienia, a często całość prezentuje się całkiem dobrze - choć tu głównie z tytułu stylistyki, ale to 4k jej zdecydowanie pomaga w odbiorze. Rozumiem nagonkę na Todda i Bethesdę, ale akurat w tym przypadku nie wyszło to źle, a przynajmniej nie tak, jak przedstawia to autor filmiku.
  6. Sylvan Wielki odpowiedział(a) na ASX odpowiedź w temacie w Xbox Series X|S
    Co wiele mówi o poziomie wiedzy/ogrania owych pismaków. Rozumiem bazę tego stwierdzenia: że jest ślicznie i - być może - to najlepiej wyglądająca produkcja. Niemniej jeżeli ktoś zarabia na życie grając i pisząc o grach, i twierdzi przy tym, że od 2020 r. nie zagrał/nie widział nic noszącego znamiona nowej generacji, to
  7. Sylvan Wielki odpowiedział(a) na Szermac odpowiedź w temacie w Souls-like
    Lies of P ukończone, co zajęło 34 godziny. Fantastyczna produkcja, której bez wahania wystawiłbym mocne 9/10. Tytuł znakomicie wypada w każdym aspekcie. Wizualnie jest świetnie. Nie dość, że graficznie prezentuje się bardzo dobrze, to jeszcze stylistycznie zachwyca, a wisienką na torcie jest kombo 1800p w stałych 60 k/s, które dopełniają całość. Muzycznie potrafi poruszyć. Nie jest to może poziom NieR Automata, ale i tak spisano się na medal. Samo udźwiękowienie również niesamowicie buduje klimat, a ten jest nieprawdopodobny. Skąpane w mroku miasto, stukot przerażających marionetek (cudownie je przedstawiono), perfekcyjnie buduje napięcie. Pochwalę także samą konstrukcję etapów. Raczej jest lokalnie, korytarzowo. Odwiedzamy daną dzielnicę i nie sposób się (na ogół) zgubić, ponieważ do wyboru mamy jedną główną drogę, czasami jest jakaś odnoga, która prowadzi do skrótu lub jakiegoś przedmiotu. Sama walka także bardzo przypadła mi do gustu. Wyróżnić wypada motyw z łączeniem broni. Rodzi to interesujące kombinacje. Jest z czym pracować. Wielki plus za samą historię i - co ważne - sposób jej przedstawienia. Nie jest tak enigmatycznie jak w serii Souls. Podoba mi się większa przystępność w konstrukcji samej gry. Bo przykładowo, jeżeli wykonujemy już jakieś zadanie, to nie musimy biegać po całej mapie, zastanawiając się gdzie, co i komu dać. Wszytko jest jasno nakreślone. Przyznam, że zakończenie zrobiło na mnie wrażenie. Emocje nie opadły, a twórcy serwują zaskakujący epilog. Rewelacja. Osobiście uwielbiam gatunek souls-like, a Lies of P z miejsca stał się jednym z najlepszych jego przedstawicieli. Widać też, że sama gra stara się być przystępniejsza dla większej grupy odbiorców, choć należy zaznaczyć, że o ile przez 3/4 jakimś specjalnym wyzwaniem nas nie raczy, tak pod koniec przygody bossowie potrafią napsuć krwi i nawet doświadczony, skillowy gracz potrafi podreperować swoją łacinę. Niemniej - kapitalna gra. Dodatek biorę bez wahania i czekam na kontynuację. "At the House of Venigni...".
  8. Ja kilka tygodni temu ukończyłem wersję na Słicza. Świetna sprawa.Gra się znakomicie, klimat wylewa się z ekranu, a i graficznie prezentuje się okazale. Polecam. Jedynie co, to Marston trochę drewnianie biega, ale tak poza tym jest w porządku. Przy okazji przypominam, że dziś mija 14 lat od premiery RDR. Grę przeszedłem dwukrotnie, na dwóch różnych sprzętach. Była to niezwykła przygoda.
  9. Sylvan Wielki odpowiedział(a) na ASX odpowiedź w temacie w Ogólne
    Przeszedłem jakiś czas temu. Bardzo dobry rogal. Generalnie to można temat przenieść do działu multi. @Figuś Dodam, że gra otrzyma wydanie fizyczne.
  10. Sylvan Wielki odpowiedział(a) na Figuś odpowiedź w temacie w Assassin's Creed
  11. Sylvan Wielki odpowiedział(a) na Figuś odpowiedź w temacie w 2D
  12. Sylvan Wielki odpowiedział(a) na Wyso odpowiedź w temacie w Kącik Podróżnika
    Jak co roku - Alpy. Tym razem padło na Val Thorens. Natomiast za kilka miesięcy... Arktyka.
  13. Sylvan Wielki odpowiedział(a) na ornit odpowiedź w temacie w Forum Bijatyk
  14. Sylvan Wielki odpowiedział(a) na Bigby odpowiedź w temacie w Assassin's Creed
    Miraż ukończony na 100%. Bardzo dobry asasyn. Zasadniczo jeżeli ktoś lubi serię AC, może brać w ciemno. Wątek fabularny pęka w okolicy 18 godzin. Nie jest on w żaden sposób zachwycający, ale też nie ma co specjalnie nań narzekać. Ot, coś tam się dzieje w tle. Rozgrywka jest klasyczna dla serii. Czyli nawet na wysokim poziomie trudności, przeciwnicy zachowują się jak w poprzednich osłonach i to powinni już dawno zmienić. Niemniej gra się w tę grę dobrze - o ile ktoś nie ma problemu z serią i wie czego można się spodziewać. Dodam, że tytuł bardzo dobrze wygląda. Oczywiście nie jest to topka generacji, widać, że jej korzenie sięgają ósmej generacji, ale nie zmienia to faktu, że jest za co grę pochwalić. Całość prezentuje się okazale, a kombo 1800p przy 60 k/s podbija znacząco jakość doznań. Reasumując. Jeżeli ktoś nie przepada za AC, nie ma tu czego szukać. Jeżeli natomiast ktoś czerpał radość z ogrywania poszczególnych odsłon, to spokojnie wystawi 7-8/10.
  15. Sylvan Wielki odpowiedział(a) na Sylvan Wielki odpowiedź w temacie w Ogólne
    @Figuś @Square, można przenieść do działu multiplatform.
  16. Sylvan Wielki odpowiedział(a) na Zeratul odpowiedź w temacie w Ogólne
    Łał. Przeszedłem Dead Island 2 i gra zrobiła na mnie niemałe wrażenie w kilku aspektach, a całość spodobała mi się tak, że zakupiłem, i ukończyłem, dodatek "Haust" (3-4 godziny niezwykle klimatycznej wyprawy). DLC "Sola" również będzie ogrywane. Na dzień dobry chciałbym pochwalić sferę wizualną gry. Jest świetna. Już dawno nie grałem w tak kompletną, pod względem technicznym, grę. Wnętrza posiadłości wyglądają zjawiskowo. Są bogate w detale i nie uświadczysz tu słabych/przeciętych tekstur. Na zewnątrz też jest na czym oko zawiesić. Dodatkowo modele postaci prezentują się bardzo, ale to bardzo dobrze, a zombiaki, i to w jaki sposób ulegają zniszczeniu, to poezja. Rzecz jasna tytuł ma słabsze momenty, ale i tak prezentuje się godnie, a całości dopełnia to, że DI2 hula w okolicy 1800p i 60 klatkach, co należy pochwalić. Dodam, że nie ma wyboru opcji graficznych. Gra nie ma klasycznego modelu otwartego świata, zwiedzamy nieduże dzielnice, przez co cena jest oczywista - loadingi - ale i tak graficznie jakości nie sposób jej odmówić - wcześniej grałem w Remnant II i Evil West, więc całość robiła jeszcze większe wrażenie. Fabularnie to oczywiście nic nadzwyczajnego, system też nie należy do tych wybitnych (jest w porządku), ale gra swoje zadania spełnia znakomicie. Ot, pograć wieczorem z dwie godziny i pochlastać truposze, podziwiając przy tym ten rozkład na ekranie, a to wszytko przy bardzo dobrej oprawie graficznej. Jeżeli komuś Dying Light 2 nie podszedł, powinien z Dead Island 2 wziąć się za bary. Bardzo dobra gra.
  17. Sylvan Wielki odpowiedział(a) na Frantik odpowiedź w temacie w Ogólne
    Gra ukończona. Bawiłem się dobrze, momentami nawet bardzo dobrze. Typowa stara szkoła i to pod każdym względem. Nawet hard jest tu taki, jaki powinien być - ciężki. Tytuł żywcem wyjęty z ery PS3/x360. I dobrze. Miła odskocznie od kolejnego otwartego świata z setką znaczników. Niestety graficznie też utknął nie w tej generacji, w której powinien. Stylistycznie jest co prawda znakomicie (dziki zachód z domieszką horroru), ale nie jest to jakaś szczególna piękność. Tyle dobrze, że tryb wydajności trzyma betonowe 60 k/s, jak mało która gra, a tryb jakości ma tak samo, ale tu klatkaż jest na 30 zablokowany. Niemniej 1080p powinno być prawnie zakazane na nowych konsolach. Zdecydowanie polecam. Gra jest dostępna w obu abonamentach, a miłośnicy wersji fizycznych mogą nówkę nabyć za 80zł. Jakbym miał ocenić Evil West, to wystawiłbym sumienne 7/10, albo nawet 8/10.
  18. Sylvan Wielki odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Xbox Series X|S
  19. Sylvan Wielki odpowiedział(a) na Kmiot odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    Zdecydowanie. Końcówka... Zauważ jednak, że - tak patrząc na zwiastun - sporo zmienili w tej wersji. Z innych propozycji:
  20. Sylvan Wielki odpowiedział(a) na Sylvan Wielki odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    Premiera niebawem, bo już w lipcu. Cena w PSS 199zł (wykorzystując zniżkę 169zł). @Amer @KOMARZYSKO jak tam - udało się, czy dałeś za wygraną.
  21. Sylvan Wielki opublikował(a) odpowiedź w temacie w Ogólne
  22. Sylvan Wielki odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Xbox Series X|S
  23. Sylvan Wielki odpowiedział(a) na Kmiot odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    Amerykańska wersja duńskiego filmu "Goście" z 2022r.
  24. Sylvan Wielki odpowiedział(a) na Sylvan Wielki odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    Nowy tryb rozgrywki.
  25. Sylvan Wielki odpowiedział(a) na Kmiot odpowiedź w temacie w Region Filmowy