Skocz do zawartości

Sylvan Wielki

Użytkownicy
  • Postów

    2 356
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    43

Treść opublikowana przez Sylvan Wielki

  1. Sylvan Wielki

    W co teraz grasz?

    Uważam podobnie. Jeśli chodzi o mnie - LBP2, NGS II, jak i kilka gier z PSS.
  2. Kz3 chyba nie będzie kontynuował chlubnej przeszłości poprzedniczki w segmencie trudności 100%. Z drugiej strony, dzban za najwyższy poziom trudności, widnieje.
  3. Sylvan Wielki

    Killzone 3

    Brzydko postąpili w stosunku to poprzedniczki - za mało dzbanów za grę po sieci.
  4. Sylvan Wielki

    Dead Space 2

    Oby sprzedała się znakomicie. Pierwsza odsłona to wg mnie jedna z najlepszych pozycji tej generacji. Patrząc na oceny, istna rewelacja - same 9/10 (nawet ekipa od wiecznego psioczenia, czyli Edge, wystawiło taka notę). Zresztą, pal licho oceny, niech gra się sprzeda jak najlepiej.
  5. Sylvan Wielki

    LittleBigPlanet 2

    Ta z zamkiem jest beznadziejna. Żaden ojciec, który nie zna się na grach nie kupiłby dziecku czegoś co tak paskudnie wygląda. Gdyby nie kaczuszka, ktoś mógłby pomyśleć, że to tytuł dla dorosłego odbiorcy. Uśmiechnięty Sackboy powinien grać pierwsze skrzypce, zdecydowanie.
  6. Sylvan Wielki

    Gry na PSN

    Brać z miejsca Joe Danger. Kapitalna pozycja. Miła dla oka, jak i ucha, zabawna i arcy grywalna.
  7. Sylvan Wielki

    Jaką grę wybrać?

    I jeśli tragiczna animacja nie jest przeszkodą.
  8. Miłośnicy wypadów do kin, przeżyją to jakoś. Mnie osobiście zachwyciła mimika twarzy, jak i to w jaki sposób poruszają się usta - naturalność pierwsza klasa. Brawa dla ekipy z Depth Analysis.
  9. Dobitne określenie, ale prawdziwe. Jak wspominałem, do pewnego stopnia wiele zależy od samozaparcia i chęci. Można to przyrównać do gry w pierwsze NG na x'a. Gra (na normal) nie była ciężka, ale rozmieszczenie punktów kontrolnych to kpina jawna. Trening jednak czyni mistrza. Zostawmy jednak NG:SII, tyle przecież ciekawszych gier jest. Kalinho pisał mi ostatnio o całkiem wyśrubowanym poziomie trudności w Dead Nation. Faktycznie, nieraz gracz padnie na podstawowym, a są jeszcze wyższe. Czy jest ciężko - jak jasna cholera. Ale jak ktoś przysiądzie, to za którymś tam razem zaliczy dany etap. Mnożnik i mamy 100% w całej grze. Pytanie tylko czy komuś się chce, bowiem największy nOOb i tak za którymś razem wyrobi sobie zachowanie takie, a nie inne i pozna rozmieszczenie przeciwników, obierze strategię nań, et cetera.
  10. Wyliczenia maSHteR'a są mało rzetelne. Ten bowiem z góry zakłada, że każdy kupujący "Sigmę II", ma parcie na 100% w niej, a tak nie jest. Osobiście znam kilka osób, które swego czasu zakupiły NGII/NGSII, a ich przygoda z tym tytułem skończyła się zaraz po zaliczeniu go. Może część z nich zdobyłaby 100%, może wszyscy. Jest jeszcze opcja, że żaden by tego nie dokonał. Jedno jest pewne, nikt z nich nie próbował i nie dlatego, że jest wymagająca, ot, mieli to w poważaniu. Posiłkując się danymi w taki sposób, wyjdzie na to, iż platyna w AC II jest wielokrotnie łatwiejsza niż w H&M/TS. Weźmy takiego Uncharted 2. Komplet nie jest łatwy, a to przez crusing. Są gry, w których łatwiej całość zaliczyć, jednak przygody naszego milusińskiego są na tyle popularne, i lubiane, że gdzie by nie spojrzeć, to zawsze sporo osób ma 100% w niej. Tego typu przykłady można mnożyć. "Okaryna czasu" jest nieco wyżej od RE4 oceniana, ale też oceniających było ponad dziesięciokrotnie mniej. Jest taka gra, która ma "średnią" 100%, a to tylko dlatego, że skończyło się na jednej ocenie. Niby jest to pozycja, której ocena jest wyższa niż innych topowych gier, ale jedna ocena dodatkowa, powiedzmy 4/10 i już ląduje na dnie. Dodatkowo maSH, permanentnie nie dopisuje "w które grałem" (nie twierdzę przy tym, że nie ma prawa wypowiadać się jeśli nie zaliczył każdej możliwej gry, niemniej ten ton brzmi, jakby tylko Sigma była HC, o, a teraz TW jeszcze, natomiast cała reszta, nudna). Tu dane mogą być bardziej obiektywne. Wystarczy przedstawić cyferki ukazujące liczbę gier z możliwością zdobycia platyny, podzielić to przez osiemnaście i wyjdzie nam wszystko mówiący wynik. Jeśli nie jest (a nie jest) zbliżony do setki, no cóż.... maSHteR, my wszyscy wiemy jakim HC jesteś. Wiemy też, że NGS II daje w kość, ale nie trzeba co stronę pisać coś w deseń "należę do elitarnego grona zdobywców ultra trudnej platyny w Sigma dwa, ale i tak Tiger jest jeszcze bardziej hardkorowy, a jak ktoś nie wie, to dodam, że mam w niego 100%". Unikając kolejnych SII vs GT5, proponuję liznąć Dead Rising 2/Tetris. Nie jest łatwo, szczególnie w tym pierwszym.
  11. Sylvan Wielki

    Jaką grę wybrać?

    DA:O, i najlepiej na PC. Jeśli lubisz "Pure", kup, bowiem warto.
  12. Sylvan Wielki

    Dead Space 2

    I, że on coś tam powie. Deadspace Aftermathbędzie trzeba łyknąć przed samym DS2. Co do samej gry - murowany kandydat do najlepszej pozycji AD 2011.
  13. Nie jest specjalnie trudna, niemniej na "niemożliwy" trzeba wiedzieć co i jak. Skąd dranie wyskoczą, gdzie co jest - dokładnie - i takie tam. Bez tego, jeden, dwa szlagi i po nas. Chyba, że ktoś sobie czituje, ale wówczas to jest fujara, a nie gracz.
  14. Sylvan Wielki

    Dead Nation

    Niedawno ukończyłem kampanię. Zakończenie to istna rewelacja. Od czasów Darksiders nie było równie ciekawego C:LoS jeszcze nie ukończyłem, jakby co - podobno również ma świetne.
  15. Sylvan Wielki

    Jaką grę wybrać?

    MW2 zalicza się w ok, a ludzie wydawali dwieście zł. Chłopakowi zawsze on line pozostaje, a te dwie godziny nieco przesadzone - Demon's Souls na dobra sprawę w godzinę da się zaliczyć, ale nie o to tu chodzi. Bierz śmiało którykolwiek z nich (oba są znakomite). Choć polecałbym bardziej mimo wszytko GRiD. Z innych pozycji warto wymienić cudownego Burnout Paradise, o którym także Zwyrodnialec wspomniał, a także N4S: Shift.
  16. Sylvan Wielki

    Borderlands

    Zakupiłem pierwsze trzy. Po platynie w tym jakże znakomitym tytule, a także po dodatkach, nieco Borderlands mi się przejadł. Aczkolwiek nie wykluczam powrotu do tego świata. Wg mnie powinni zabrać się kolejną część, a nie raczyć graczy co rusz DLC - choć jak mają z tego niemało $, to im się nie dziwię.
  17. Sylvan Wielki

    Gry na PSN

    Istna rewelacja.. Wspaniała ścieżka audio i ta cala otoczka - design. Bardzo mi się nowy Tetris podoba.
  18. Ciekawe pytanie. Odpowiedź nie jest jednoznaczna i wynika z kilku uwarunkowań, jak: chęci, możliwości, zręczność, oraz wszelakiego typu ściągawki. Weźmy Mafię II. Dla doświadczonego mniej, więcej gracza (lub jak mój prof. od termodynamiki mawiał "więcej, mniej") jej zdobycie to żaden problem. Zresztą, gracz mniej doświadczony z gorszym refleksem także sobie poradzi. Choćby dany fragment przechodził kilkanaście razy, to i tak za którymś z kolei, zapamięta kto i skąd wybiega, po czym (odpowiednia strategia) sprzątnie go wcześniej. Ale niech gracz zdobywa w niej 100% bez poradnika. Niby da się, jednakże ileż czasu by to zajęło oO Być może w ogole nie doszłoby to do skutku. Tak, piszę tu o plakatach. Ci innego plakat na ścianie domostwa przy głównej ulicy, a co innego motyw z autostradą - dla nieobeznanych, jedziesz nią w pewnym momencie musisz barierkę przebić samochodem, wylądować na dachu budynku, a tam, za kominem jest plakat, normalnie niewidoczny z ulicy. Raczej kilkuset km nikt nie przejeżdża i nie rozgląda się przy tym po obu stronach by dostrzec gdzieś, hen tam, na kominie plakat. Inny tytuł - Demon's Souls. Ja Old Monk rozłożyłem w kilka sekund z perfectem. Moich dwóch znajomych miało tego pecha, że jakiś topowy gracz wcielił sie w bossa. Jeden padł po dwugodzinnej potyczce, drugi zatrzymał się na dłużej przy nim. Twoje ego mnie zaskakuje - jeszcze trochę i mnie dogonisz w tym segmencie. Mój Przyjaciel gra głównie w RPG. W mordobicia dostaje ode mnie równo (jedyne co to w VF potrafi być wyzwaniem - co potwierdza tylko moja teorię nt pamięci i wyuczenia się zachowań przy danej sytuacji). Więc jest to raczej typ gracz, który nie powinien sobie poradzić z Sigmą. Brakuje mu tylko pucharu za on line - był żyletkę od zdobycia go, ale twierdzi, że lagi sukcesywnie uniemożliwiają to osiągnięcie. Wspominałem także o koledze, który w ogóle w mordobicia nie grywał (coś tam lata temu w T3 jedynie). Gdybyś widział jego pierwsze walki, zastanawiałbyś się czy potrafi hadoukena puścić. O posadzeniu SC po SRK nie było mowy przez długie dni. Przekreśliłbyś z miejsca jego szanse na triale, a jednak, zdobył wszystkie. Ćwiczył dzień w dzień i się udało. Trening rodzi progres. Nie twierdzę, że ogarnę NGSII z miejsca, ale też ćwicząc, spędzając przy niej odpowiednio dużo czasu, byłoby możliwe zaliczenie tego, czy tamtego wyzwania. Weź puść GT5 komukolwiek (kto nie grał jeszcze), nawet miłośnikowi serii i każ choćby brąz zdobyć w wyzwaniach Vettel'a, lub/i na torze Top Gear Lotusami. Oczywiście jest możliwe, że ktoś to za pierwszym podejściem zrobi - jak "zico" w Wipeout - ale marne szanse. Trzeba wiedzieć, gdzie, co i jak. Gdzie należy wyminąć przeciwnika, pod jakim kątem i przy jakiej prędkości, oraz w którym miejscu można do dotknać, jak brać poszczególne zakręty, poznać (a to zajmuje), jak samochód się zachowa, bowiem do tego też trzeba przywyknąć, ale da się. Znajomy z listy napisał wczoraj, że w końcu zdobył tam złoto. Nie muszę dodawać, że z jednym tylko wyścigiem męczył się kilka dni. I nigdzie nie napisałem, że ludzie przesadzają z jej poziomem trudności, a samą grę zamówiłem. Kz2 jest łatwiejszy (choć nie zmienia to faktu, że nadal niesamowicie wymagający). Veteran to nie przelewki - choć notabene największy problem zabawa na placu, jak i finałowa walka może przysporzyć, a także bycie w 1% on line. A to, że ktoś tam/tu pisał coś o grze, nic nie świadczy. Weź takie "łatwe komplety", niemal zawsze ACII się pojawia, choć od groma jest gier, które można łatwiej i szybciej zaliczyć. Z tymi ciężkimi jest tak, jak pisałem ja, czy daras. Ciągle jedne i te same pozycje - W, Kz2, ME, NGSII, a przecież jest gro pozycji, które mają równie -lub bardziej- bardziej wymagające 100%, z tym, że nie są one tak popularne - ręka w górę osoby mające 100% w Kz2, a w pierwszego BF. Tak czy owak, ja tam już tematu platyny w Sigma nie poruszam. Ileż można. maSHteR, czekamy na chwilę, w której 100% w obu Dead Space zrobisz - dodam, że nie chodzi tu o trudność zagadnienia -szału nie ma- lecz raczej o "uwarunkowania/predyspozycję Co"
  19. Postaraj się czytać cytowane fragmenty. Jeśli nie masz na to ochoty/są z tym problemy, to nie cytuj w ogóle, bądź poproś kogoś niech przeczyta dany tekst. Jakieś dane, czy to informacje wyssane z wspomnianych kciuków potrzebnych do wiadomo czego. Chętnie przyrównałbym ileż to osób ma 100% w NGS II (podobno ok siedemdziesięciu), a ile w Sing Star, czy wspomnianego miłośnika prostytutek. Da się słyszeć, że nawet w rodzimym kraju, ten, czy tamten ma 100% w NGS II, a ile znacie osób, które mają platynę w White Knight Chronicles, przykładowo. Nawet Hakoom ma 100% w NGSII, a w wielu innych nie. Zapewne Sigma druga, to liga Wipeout, Kz2, BF:BC, ME, czyli najwyższa półka, ale pisanie, że w nią najmniej osób ma platynę, to głupota. Na PE, DaniDevil ma, być może maSHteR będzie miał a EarthWorm Jim/GT5/F.E.A.R 2/RF:G ile użytkowników ma 100% oO Taki przykład pierwszy, lepszy z brzegu by obalić cytowane słowa. Piszesz, że nie grałem w NGSII (nie prawda, grałem, to, że nie mam jej w profilu nie oznacza, że nie wykonałem w niej żadnego combo), więc nie powinienem się wypowiadać, a sam napisałeś niedawno, iż ma ona najbardziej wymagające 100%, choć fizycznie obcowałeś nie więcej, jak z setką pozycji na PS3 - stąd w praktyce nie wiesz, czy SW:CWRH ma łatwą/ciężka/banalną/najtrudniejszą platynę. Ale będzie tego dobrego. Wy polecacie Sigmę, kupię. Ja polecam GT5, też sprawdźcie. Będzie tak.... obiektywniej. A propos HC 100%, niech ktoś odważy się teraz dokonać tego w LotR: Conquest.
  20. Czyli sprawa wygląda bliźniaczo, jak przy GoW III. O ile dobrze pamiętam to ostatnia odsłona jest czasowo zbliżona właśnie do poprzedniczki (mowa o Sly, zresztą z GoW jest tak samo). PoP także ma łatwe 100% tyle, że trzeba dreptać dwukrotnie.
  21. Nie można (tz można, ale to mało profesjonalne) oceniać czegoś czego się nie doświadczyło, z czym się nie obcowało. Co byś pomyślał o osobie, która pisze post "GoW III ssie/jest najlepszą grą, nie grałem, ale tak sądzę". Stąd nie wypada psioczyć na Salvation tylko dla samego psioczenia, albo, że gra ma łatwe 100% i tylko przez to ktoś ją kupuje - ale jak ktoś lubi tracić pieniądze i czas na coś do czego obrzydzenie czuje to tylko "pogratulować" takiej osobie. Gdybyś jednak oczekiwał bardziej rozbudowanej odpowiedzi z większą ilością szczegółów: Dodam, iż poważnie zastanawiam się nad X Blades. I tak mam już ogromną ilość gier na PS3. Większe, mniejsze hity, a zanim wyjdą kolejne (DS2/Kz3, etc.) nieco minie. Niby też ludzie drwią, że "whorotwata" pozycja. Patrząc na zwiastuny - - widzę jednak całkiem efektowną grę akcji. Może być ciekawie. Tak Square, HP jest relatywnie łatwy - nieco problemu mogą tylko zlote medale przysporzyć, ale nie oszukujmy się, ich poziom to nie GT5 więc kilkanaście godzin i 100% powinno wpaść.
  22. Nie przesadzaj. Dobrze wiesz, iż czas potrzebny do 100% w niej jest o wiele krótszy. Random randomem, ale nań też nie zrzucałbym winy. Podobnie jak na połączenie - to można w inny sposób rozwiązać. By nie było, NGS II ma jedną z najcięższych platyn, to nie ulega wątpliwości, ale gloryfikowanie jej i wywyższanie ponad stan trochę się przejada. Mam na liście dwóch znajomych, którzy twierdzą, że jest niezwykle ciężka i wymagająca, ale też, że spokojnie można znaleźć jeszcze trudniejsze - oczywiście jeden ma 100%,a drugiemu brakuje tylko ostatniego złota. Przysiedli, maja skilla i udało się - jednemu tylko dzbanu za zadanie brakuje. Pamiętam sprzeczkę dwóch użytkowników. Jeden stwierdził, że w trzy dni zrobił wszystkie zadania do SSF4, a drugi nie dowierzał. maSHteR, przecież zrobisz je szybciej niż wynosi instalacja GT5 wraz z bonusami. No jakby nie było. Mnie chodzi o to, że ostatnio coraz więcej osób twierdzi, że najcięższe są komplety w Kz2, Wipeout, ME, czy NG S, ale juz w takim BF, który to notabene jest bardziej wymagający niż Kz2/CoD na veteran, już nie. Oczywiście w te pierwsze - a jakże - mają 100% a w tych drugich nie, tłumacząc, że nie chce im się. Takim sposobem ktoś kto ma w PES 10 100% (ja mam przykładowo=) może powiedzieć, że ona jest trudniejsza niż ta z Wipeout, ponieważ mało osób ją ma - a zdarza się, że to mniejsza liczba niż przy tym futurystycznym wyścigu - a w tej drugiej jej się nie chce jej zdobywać, ale mogłaby. I teraz taka dość istotna sprawa. Mianowicie pytałem znajomych, którzy mają 100% w Wipout i rzeźbią przy platyniow w GT5, jak oni to widzą. Padały takie odpowiedzi Trzeba ich zaprzęgną do Ninja Gaiden teraz xD Po 1: nie poradzi sobie Po 2: refleks nie jest tak wazny jak umiejetnosc koncetracji! Po 3: widac Sylvan, ze Wipeout'a nie ograles, a ja Ci mowie chlopie sprobuj przysiasc, nie pozalujesz! Oraz zgadzam sie z Mashterem, ze GT5 moze nudzic, przeto jest to gra przeznaczona przed wszystkim dla fanow motoryzacji. Wipeout jest bardziej uniwersalny, aczkolwiek dalej niedoceniany. Grałem na PSX i PS2. Klimat mi nie podszedł. GT5 może nudzić, podobnie jak GoW III, HR, Halo, jakakolwiek inna gra. Wszytko zależy od gustu grającego. Wipeout jest bardziej uniwersalny, ale i tak ma lata (GT5 także) do uniwersalizmu takich pozycji jak Burnout/N4S nowy. triboy17@o2.pl, tak, ale my rozmawiamy o doświadczonych graczach, którym nie brakuje i skilla i ogrania przy tym. Choć tak jak wspominałem, mój znajomy miał problem zaliczyć wszystkie zadania dla Ryu w SSF4, a i w mordobicia nie grywał, a po kilku dniach treningu wpadło złoto za wszytko.
  23. I jestem pewny, że w Wipeout będzie miało więcej (podobnie zresztą jak w NGS II). Ja również mógłbym napisał "zdobyłbym 100% w Wipeout, ale nie podoba mi się ta gra, więc nie zamierzam". Nie przepadam, nie kupiłem (ba nawet za darmo nie zassałem z PSS), nie widzę potrzeby w nią grać - a już na pewno by cokolwiek udowadniać komuś. Tylko mi się tu zaraz nie obrażaj. Jeśli miałbym stawiać na kogoś kto huknąłby 100% w GT5, stałbyś w pierwszym rzędzie, tuż obok A-n i pawel k. Tylko wiesz, najbardziej rzeczowe i obiektywne oceny padną z ust osób, które zdobędą platynę w obu tych grach. Nie inaczej. Podczas mej szkolnej edukacji niezwykle lubiłem historię (szkoła średnia) i termodynamikę (studia). Choćby nie wiadomo jakiego matoła posadzić przed historią rozbioru Polski (daty, opis rzeczowy) to i tak po jakimś czasie się danego tekstu nauczy (na tz blachę). Bardziej zdolna bestia połapałaby się w tym po pierwszym, ewentualnie drugim razem, ale i on - choć zajmie mu to więcej czasu - nauczy się tekstu. Z termodynamiką jest zgoła inaczej. Tu wymagany jest umysł ścisły. Jasne, ogólne równanie Bernoulliego też można nauczyć się na pamięć, z poszczególnymi przekształceniami jest podobnie, ale już ktoś, kto zacięcia do stosownych wyliczeń nie ma (jak i odpowiedniej wiedzy) nie ruszy zadań, które wymagają czegoś bardziej złożonego niż "wykuje to". Podobnie jest z tym o czym piszemy od kilku dni. Pewien Japończyk zaliczył Demon's Souls w mniej niż godzinę. Twórca tym samym mógł umieścić dzban za przejście jej w powiedzmy mniej niż 69 min. Dałoby się - jak widać. Też ktoś mógłby stwierdzić "nie podoba mi się, ale zrobiłbym to". Inny rzekłby "no przecież wystarczy poćwiczyć i wpadnie kiedyś". Tak, oczywiście, jeszcze tylko kilka eonów dzień po dniu i kiedyś na pewno się uda. Trening czyni mistrza. Te całodobowe wyścigi to także kaszka z mleczkiem. Być może wspomniane zdobycze w ulubionym futurystycznym wyścigu ludu są bardziej wymagające, ale -o czym wspomniałem- te z GT5 jakoś specjalnie nie wydają się łatwiejsza, a z pewnością tych ciężkich, niczym orzech do zgryzienia, jest znacznie więcej. Ktoś wybitnie uzdolniony w segmencie refleksu poradzi sobie w weekend ze zdobyczami w Wipeout - tak, jak jedni w chwila moment zrobią triale w SSF4, a inni nie zrobią ich w ogóle, w GT5 by to nie przeszło, stąd jest bardziej wymagająca platyna w tym tytule. A z tymi Gaidenami to też nie przesadzaj. Jest to HC nieosiągalny dla wielu graczy, nie ulega to wątpliwości, ale po raz kolejny, ludzie z ponadprzeciętnym refleksem zębów na tym nie zjedzą, co najwyżej poirytują się przez kilka chwil.
  24. Sylvan Wielki

    TV 3D

    I jak? Słyszałem nie najlepsze opinie o panasonicach od kilku różnych osób-podobno cena idzie w parze z jakością(nie w pozytywnym znaczeniu ofc) To ciekawe bowiem jeśli chodzi o stosunek jakość/cena to z Panasonic mało co może się równać. Przed zakupem nowego tv zawsze testuję wybrane modele danych firm i choć najczęściej pada na Sharp Aqos to Vierę zawsze miło wspominam ( jakość obrazu, jak i wykonanie). Przy "trzy de" szału nie obecnie, ale technologia dopiero się rozwija. Na obecna chwilę ciekawy bajer i nie w każdej grze sprawdza się tak dobrze jak powinien.
  25. W tego typu produkcjach to już standard powoli. Ale żeby aż tak szybko.... O, wypraszam sobie. Salvation nie jest taki zły, jak powszechnie się sądzi - by było zabawniej, gro osób nań psioczy, a nierzadko mało kto z owego grona grał. Jasne, do znakomitości także mu daleko, niemniej osobiście grało mi się w niego znacznie lepiej niż w takie End World.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...