Zwyrodnialec

Pierwsze recenzje nie napawają optymizmem. Na metacritic drugi sezon może się poszczycić średnią na poziomie 63.

Falcao i Soldado też byli gwarantem strzelania goli. Jeden po kontuzji w ogóle się nie pozbierał, drugi w Tottenhamie chyba z pół roku nic nie strzelił, aż w końcu ze składu wygryzł go Kane.

Przypomnienie tego co wydarzyło się w poprzednich częściach. I nowa reklama.

Znowu karła wybrali na Punishera. Do tej pory jedynym dobrze obsadzonym aktorem dla tej postaci był Stevenson.

To chyba nawet Warner rozpowszechnił dodawanie DLC dla różnych sieci sklepów, przy premierze Mortal Kombat (klasyczne stroje i fatality).

Danny Ings w Liverpoolu. To już drugie fantastyczne wzmocnienie, po Milnerze. Drużyny ze środka tabeli mogą się już zacząć bać.

Była bonusowa scena z ale to zaledwie drobny detal. Sam pomysł z kilkoma zakończeniami w ogóle mi się nie podoba i dotyczy to wszystkich gier. Takie zagrania jasno wskazuje, że sami twórcy nie wiedzą jak zakończyć historię i co ma być kanoniczne.

Może na serio miał "przebijane blachy" i jego rocznik to wcale nie jest 1986, tylko 1984 jak krążyły pogłoski. Pod względem fizycznym przez cały sezon wyglądał mizernie. Brak szybkości i pewności siebie. Jego gra wyglądała przez to komicznie, potykał się o własne nogi, a obrońcy nawet z niższych lig nie mieli problemu by go przestawiać. Nie miał zbyt wielu okazji na mecz, ale kilka setek zepsuł. Patrząc choćby na kompilacje z jego gry dla Porto, czy Atletico, w żadnym meczu dla Manchesteru nie grał z taką dynamiką i pewnością siebie, gdzie brał piłki do jakich inni napastnicy nawet nie próbowali dojść. Na pewno jest też w tym wszystkim spory udział Van Gaala, bo nie może być przypadkiem by gracze jak Rooney, Van Persie i Falcao razem wzięci nie zdobyli choćby połowy goli, które nastrzelał sam Ronaldo dla Realu.

Di Maria uciął spekulacje o swoich przenosinach do Paryża i zostaje w Manchesterze. Pozostaje liczyć, że odzyska formę, albo dostosuje się do ślimaczego tempa w rozgrywaniu jakie narzuca LVG. O Falcao jest coraz więcej plotek, że przejdzie do Chelsea. Może tam wypalić, będzie miał Fabregasa, czy Hazarda, którzy potrafią coś więcej niż setki rozpaczliwych dośrodkowań. Do Liverpoolu nikt dobry nie chce przejść, więc kupują graczy pokroju Milnera, czy wykazują zainteresowanie Ingsem, który miał jeden niezły sezon. No cóż, nadal są i będą klubem, który tylko walczy o dostanie się do europejskich pucharów.

Nie wierzę w oceny na poziomie AC (tam znacznie bardziej dopakowali gameplay - walka, latanie, zadania poboczne, kombinowanie przy zbieraniu znajdziek, więcej postaci do grania itd), ale średnia na poziomie 9-tki jest spokojnie w zasięgu tej gry. Wszystko zależy od tego, jak mocny finał zaserwują Brytyjczycy. W AK widać przede wszystkim usprawnienia w systemie walki co mnie bardzo cieszy i dodali Batmobila, co na pewno pozytywnie odświeży rozgrywkę.

To Rocksteady, więc średnia to minimum 90%. Bonusowo nowy gameplay.

Pisałem na poprzedniej stronie. Najpierw oczywiście musisz mieć wykupione odpowiednie modyfikacje. Potrójny rzut batarangiem do przewracania jednocześnie 3 osób wykonujesz wciskając raz L1 z kierunkiem w trakcie płynnego combo. Idealne do oczyszczania sobie drogi z uzbrojonych, ale nie tylko. Można też używać potrójnego batclawa, szybko 2xR2, ale to już jest mniej przydatne.

No właśnie, zapomniałem o Batgirl. Co do pozostałych postaci to nie wyobrażam sobie by nie udostępnili ich w pełnym zakresie, skoro całość już od dawna mają gotową. Sam patent z przyzywaniem pomocników jest dla mnie zbędny, ciekawostka do sprawdzenia akcji tagowych i tyle. Obijanie oprychów w tej serii to sama przyjemność, a to już totalne ułatwienie dla januszy.

Batman, Red Hood, Harley Quinn, Catwoman, Nightwing i Robin, w wyzwaniach będzie od chuja grania.

Jakie znowu? W Batmanach od Rocksteady animacja trzyma perfekcyjny poziom, bez względu na to ile było postaci na ekranie.

Nowy gameplay kurtyzany!

Podstawowa snajpa ma znacznie większą moc (co wbrew pozorom nie jest jakąś wielką zaleta przy sadzeniu headshotów), ale przeładowuje się po każdym strzale i trwa to zbyt długo. Semi-rifle po tuningu na maksa to najlepsza broń w grze, jest szybka i każdego da się utrzymać na dystans. To głównie dzięki niej Wesker jest najlepszą postacią w Mercenaries. Striker z shotgunów ma największy fire power i po tuningu na maksa w magazynku mieści 100 pocisków. Byłby idealny, gdyby nie spory rozrzut, krótki zasięg i strzelanie tylko z biodra. Co do gibania celownika, to do kilku broni można dokupić stabilizator, ale dla mnie to zbędny gadżet.

Największym niewypałem było zatrudnienie Van Gaala. Wpajanie filozofii tak by piłkarze uczyli się ślamazarnej tiki-taki, zamiast ustalać taktykę pod to co się ma, kończy się tak, że Rooney, Van Persie, Falcao i Wilson razem wzięci, zdobywają połowę goli, które dla Realu strzelił sam Ronaldo. Beka wnusiu! O braku Fergiego można pisać w nieskończoność. Taka ciekawostka. Manchester za SAF-a zdobył w ostatnich dwóch jego sezonach po 89pkt, jeden z nich skończył się pamiętnym tytułem dla City w doliczonym czasie, ale mniejsza o to. 89 pkt wystarczyłoby do zdobycia mistrzostwa zarówno w obecnym, jak i poprzednim sezonie.

Odnośnie finały, wypowiedzi Weinera i Hamma. http://www.serialowa.pl/99026/tworca-mad-men-komentuje-final-serialu/ http://www.serialowa.pl/98922/oto-jak-jon-hamm-interpretuje-final-mad-men/

https://www.youtube.com/watch?v=gn-twZm_wEY

To samo co orzeł w dow(nene)ie wcierając sobie kromki chleba w klatę.

Tyle, że sam popełnił ten błąd, później było jeszcze nieporozumienie z De Geą. Mecz do przerwy pod kontrolą United, Arsenal jest bezradny i mogło już być 2-0 gdyby gracze MU nie blokowali własnych strzałów.