Jak mu przedłużą kontrakt, to znaczy, że nic się nie zmieniło i nadal rządzą debile. A co jeśli będzie tak źle jak w tym ostatnim sezonie? Zwolnią płacąc za kolejne sezony? Już teraz mają problemy z budżetem. Dlatego o ewentualnym przedłużeniu powinni myśleć w lutym, albo marcu jak już wiadomo jak wygląda sezon. To jak z Rashfordem, walczył o kontrakt to coś grał, nie ma presji, to nie ma gry.