Mi się wydaje, że oni nie ogarnęli zapisu gry, bo zazwyczaj wtedy animacja szarpała i były jakieś drobne problemy z dźwiękiem. Origins przeszedłem 3 razy i nigdy nie miałem jakiegokolwiek buga uniemożliwiającego ukończenie gry, a ktoś chyba z polygamii dał 1/10 właśnie z tego powodu.