Właśnie taką karę dostali po śmiesznej sprzedaży RE Remake i RE Zero. Fakt, platforma docelowa miała tutaj znaczenie, ale sami ludzie są winni, bo było o tym wiadomo od dawna. Najlepsze, że tamten Capcom chciał tak jak jedynkę odświeżyć pozostałe części, a wiadomo jak to się skończyło.
Co ciekawe ta sama sytuacja spotyka RE Revelations, które również nie osiągnęło jakiegoś świetnego wyniku, choć Capcom był zadowolony, a patrząc na te narzekanie na RE6 jestem pewien, że wielu by przypadła ta część, bo jest najbardziej w stylu starych części, choć zombiaka nie ma tam żadnego.
Pod względem gameplayu, to czwórka niszczy wszystkie poprzednie części razem wzięte. ;] No jeszcze Remake się broni Crimsonami i po odblokowaniu Forrestem od którego trzeba się trzymać jak najdalej. Zresztą wystarczy spojrzeć jak została ogólnie przyjęta, zmiany w tamtym czasie było tej serii mocno potrzebne.