Jak dla mnie nawet i taka regeneracja to słabe rozwiązanie do gry przynajmniej aspirującej jako survival horror. Gdzie te czasy, gdy po spotkaniu z pająkiem, czy inną trującą rośliną trzeba było ganiać za niebieskimi roślinkami, bo postać coraz bardziej słabła, a używanie zielonych roślin tylko spowalniało agonię.