Męczę już dłuższy czas GTA4. No właśnie, męczę to w tym przypadku kluczowe słowo. Miałem zamiar przypomnieć sobie gierkę, by na spokojnie zaliczyć The Ballad of Gay Tony, jedynego dodatku, którego do tej pory nie zaliczyłem. Skończy się to najprawdopodobniej tym, że nadal go nie ruszę, bo GTA4 już mnie obrzydza. W tym momencie zostały mi już misje tylko dla Pegorino i Philla, czyli niewiele do końca. Pomijam w grze jakiekolwiek wypady ze znajomymi, gdy nie trzeba używać specjalnego auta, korzystam tylko z taksówek i mam nadzieję, że przy silnej woli uda mi się jakoś skończyć ciągle takie same schematyczne misje. Przy okazji kamera mocno zasysa, w sterowaniu wyraźnie czuć lagi, Niko reaguje na ruchy mocno ociężale, cover jest toporny i nawet po wyłączeniu kretyńskiego auto aimu nie strzela się zbyt precyzyjnie. Kiedyś może ten element aż tak nie przeszkadzał, ale już na dzisiaj to tragedia.
Edit: xD, pomyliłem tematy, miało być w co teraz grasz, niech jakiś mod przeniesie posta. ;]
No tak właśnie czytam, i wyczekuje pytania /Square