Shadows of the Damned - bardzo niedoceniona gra, dla mnie w tym roku jedna z najlepszych, cenię ją sobie wyżej niż te gierki z trójkami w tytule. Przeszła bez echa. Podobało mi się wszystko: czarny humor, patenty rodem z Evil Dead, strzelanie i tuning broni, świat gry (design maszkar i lokacji) + fajny duet Garcia i Johnson ;]. Winę ponosi głównie EA, bo w ogóle nie promowali tej gry, a szkoda.