No nie wiem, przede wszystkim to fajna odskocznia od biegania ostatnim sprawiedliwym. Ma zupełnie inny styl walki, inne cele misji (w końcu to złodziejka), gra się nią po prostu inaczej. Przynajmniej z tego co pokazali. ;] Osobiście nie wyobrażam sobie odpuścić jej fragmentów.
BTW Rocksteady śmieje się prosto w twarz wszystkim japońskim deweloperom, ale nie tylko im. Studio w zasadzie do premiery Arkham Asylum kompletnie nieznane (wcześniej zrobili tylko Urban Chaos), po Gacku zdobyli szybko uznanie, a w tym momencie to absolutna pierwsza liga, obok Naughty Dog, czy Rockstar.