-
Postów
11 436 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
62
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Zwyrodnialec
-
No to zwracam honor, bo myślałem, że wytypowali sobie Infamous 2 na najlepszą grę po samym trailerze. Ale i tak zaskakujące, że Killzone 3 nie został wyróżniony. Może naprawdę druga część elektryka jest taka dobra.
-
Drużyny z Ameryki Płd dobrze sobie radzą na tym turnieju, jutro Chile dopełni formalności i zatrzyma Hiszpanów.
-
W każdym Twisted Metal było to samo, jeździsz po wybranym terenie i starasz się rozwalić pozostałe pojazdy, samemu przy tym utrzymując się przy życiu. Tutaj będzie podobnie. I tak jak pisałem, oprawa nigdy nie była mocną stroną tej serii, ale nie ona była najważniejsza. Poza tym aż tak słabo ta gra nie wygląda.
-
Killzone 3 nie dostał nic, a Infamous 2 z którego pokazano tylko trailer został wybrany najlepsza grę E3 na PS3. :potter:
-
I dobrze, że Włosi odpadli, przynajmniej przestaną się dalej kompromitować. Zresztą nie ma się co dziwić, jak to reprezentacja słabego Juventusu. Szkoda Nowej Zelandii, liczyłem, że strzelą tego gola i awansują. Słowacja zagrała nieźle, ale Holandia szybko z nimi skończy.
-
Którego bossa uważasz za najciekawszego?
Zwyrodnialec odpowiedział(a) na AumaanAnubis temat w Metal Gear Solid
Raven - za chowanie się za kontenerami i unikanie jego pola widzenia, w bezpośrednim starciu Snake nie ma szans Grey Fox - najlepsza walka wręcz w serii The Sorrow - bo ciężko zapomnieć tę wędrówkę przez rzekę The End - pojedynek na cierpliwość, gdzie trzeba wytropić pozycję snajpera, uważając przy tym, by samemu nie paść jego ofiarą Psycho Mantis - za czytanie save'ów i akcję z padem Kolejność przypadkowa. :] -
MGS 1 - Raven, Psycho Mantis, Grey Fox MGS 2 - Vamp, Snake MGS 3 - the Sorrow, Volgin, Ocelot MGS 4 - Vamp
-
Zobaczymy co dostanie Peace Walker. Tak poza tym, to widać bieda panuje wśród recenzji. Gdyby nie opóźniona recka RDR i MGS, to byłoby dosyć krucho. :] Szkoda, że nie ma zgrentgena, a Splinter Cell Conviction, czy Alan Wake czekają.
-
Zapomnij, nie dadzą raczej na okładkę gry, która już dawno miała premierę. Prędzej będzie to okładka jakiejś zapowiadanej gry. Ściera kiedyś o tym pisał, że za ekskluzywne materiały, bądź recenzje jedne z pierwszych, wydawcy chcą okładkę i odpowiednią ilość stron. Jaki byłby więc sens wrzucać RDR?
-
Było. Już dawno wszyscy się tym podjarali, którzy czekają na starego dobrego MK.
-
Zgadzam się. Krytyka spadła na poprzednią część, że za łatwa, nudna i w ogóle przechodzi się sama. Tutaj twórcy wrócili do tego co charakteryzowało trylogię, dorzuciło coś nowego (choćby ta manipulacja nad cieczą, czy rozwój postaci), a i tak gra zalicza klapę finansową. Dziwi to tym bardziej, bo przecież crapy na licencjach filmowych sprzedają się bardzo dobrze. PoP niestety miał chamskiego pecha wyjść w podobnym czasie co Red Dead Redemption, który deklasuje wynikami całą konkurencję, zasłużenie trzeba dodać (no może nie licząc SMG2).
-
Z tego co widziałem na vgchartz to gra jak na razie sprzedaje się bardzo słabo, jak widać premiera filmu nie pomogła, a szkoda, bo jest na pewno lepsza niż poprzedni POP z 2008.
-
Twisted Metal nigdy tak naprawdę nie wyglądał ładnie, ale co z tego, jeśli grywalność była bardzo dobra. Tutaj będzie tak samo. Model jazdy, czy odbijanie od przeszkód nie przeszkadza, bo to nie wyścigi.
-
Na tym Mundialu jak na razie to Niemcy przegrali z jakąś tam Serbią, którą cisną nawet Australijczycy. Anglia ma tylko problem ze zdobywaniem goli, jeśli ktoś miałby ich wyeliminować, to chyba tylko w karnych, po których często kończą swój udział w turniejach.
-
I jak to sobie wyobrażasz? Lecisz przez korytarz, nagle wyjebało drzwi z zawiasów, zaglądasz do środka, a tam nikogo nie ma? Coś podobnego było już w serii, jak np szloch i płacz w kiblu. Dlaczego miałoby zabraknąć czegoś podobnego tym razem? No chyba, że tak ma być przez całą grę, ale to by nie wypaliło. Gry rządzą się własnymi prawami i brak realnego zagrożenia doprowadziłby do monotonii.
-
Źle coś liczysz. Anglia nie mogłaby zagrać w półfinale z USA. Tylko z kimś z grup E/F/G/H
-
Na prezesa PZPN (Lato) polowałeś?
-
Dobra, dobra. Mieli już nie wyjść z grupy. Jak zagrają dwoma niskimi napastnikami (Rooney, Defoe) to powinni dać sobie radę. W żadnym razie nie wystawiać Croucha, czy Heskeya, bo na drewno potrzebny jest zwrotny napastnik.
-
Niemcy wydali na siebie wyrok. Poczuli się chyba zbyt pewnie, myśląc, że pokonają Anglię, a potem ewentualnie Argentynę/Meksyk. Mogli mieć łatwiejszą drogę, dając zremisować Ghanie. Rooney teraz ma naprawdę wielką szansę przełamać się na tej drewnianej defensywie Szwabów, muszą tylko uważać na strzały zza pola karnego, bo James to jednak nie jest mocny punkt Anglii. Aha, Argentyna już odpadła, na kogo by nie trafiła z tej pary. Dobre ekipy z Europy zawsze sobie jakoś z nimi radzą.
-
Niemcy podpisali na siebie wyrok, zamiast wbić na koniec samobója, będą grac z Anglikami i pojadą do domu. Rooney na Szwabach się przełamie i strzeli gola.
-
Młot jest mocny, ale aż tak uniwersalną bronią nie był. Najlepiej sprawdzał się oczywiście na tych największych.
-
balon1984 masz rację, słabo to sobie wymyślili. Śmiganie postacią na piechotę zawsze było w tej serii beznadziejne, zamiast coś z tym zrobić, to wrzucili przemieszczanie się między samochodami. Również nie podoba mi się ten patent, ale raczej nic już z tym nie zrobią.
-
Anglia teraz po przełamaniu złej passy szybko nie odpadnie. Niemcy to niech sobie przypomną, jak wygrywali 1-0, ostatecznie przegrywając 1-5. Poza tym nie ma pewności, że w ogóle wyjdą z grupy (nie będzie grał Klose, który dużo dla Szwabów strzela).
-
Anglia pamiętam ostatnio na Mundialu grała z Argentyną w 2002 roku i wygrała po golu Beckhama z karnego. :] USA natomiast zasłużyło sobie na 1 miejsce. Powinni je mieć po wygranym meczu ze Słowenią, gdzie sędzia odebrał im 3 pkt. Amerykanie odebrali to co im się należało.
-
Może by to było większym problemem, gdybyśmy przy zmianie postaci tracili turę, a tak nie przeszkadza. Przecież chcesz zmienić taką Lulu na Aurona, to Auron wskakuje w jej miejsce i od razu masz nim ruch, nie trzeba czekać. Mi akurat to w ogóle nie przeszkadzało. Jedyne do czego mógłbym się przyczepić w tym systemie ze zmianą postaci to fakt, że trzeba nimi żonglować dość często, inaczej nie nabija AP tym, z których obecnie nie korzystamy. W tym przypadku może to trochę irytować.