Zwyrodnialec

Henderson jak na razie najgorszy w Anglii. W destrukcji może się przydać, ale do przodu nie daje nic i spowalnia akcje podaniami do tyłu.

Dawać karnego śmiecie

Szanse na LM wciąż ma i to jeszcze niejedną, a taki kontrakt trudno dostać gdzieś indziej.

Ale teraz jest nowa generacja, być może tak samo dobrych. Drewniany Haaland przestawia obrońców i sędziowie nie gwiżdżą mu ewidentynych fauli dzięki czemu może wykręcić historyczny wynik w PL. No i jest Mbappe, pod ezględem goli już bije Ronaldo i Messiego w podobnym wieku. Ma 23 lata i kto wie czy za tydzień nie będzie podwójnym mistrzem świata.

Przynajmniej dostał kubeł zimnej wody. Kilka tygodni temu jeszcze był przekonany, że to Manchester jest jego problemem.

Mbappe solidarnie ze swoim idolem wracają jednym samolotem.

Ronaldo płacze ale nie dlatego, że odpadł. Tylko że Messi wciąż ma szansę na mistrza.

Wiadomo było, że chuja ugrają od wejścia

Ale co odjebał bramkarz, to już chyba lepiej stać jak De Gea na linii

na ratunek

Czyli jednak ktoś tam myśli o wygranej.

Rashford i Saka biją Llorisa?

Za jego kadencji przez 2 sezony Manchester oddał chyba 100 strzałów i miał z 80% posiadania piłki, no ale przynajmniej Puchar Anglii wygrał.

Jak Anglia nie zatrzyma dzisiaj Francji, to nikt tego nie zrobi.

Chorwacja ich pyknie w karnych

Nie ma takiego strzelania. Czekamy już na karne Po desperackich próbach Argentyny to Holandia wydaje się mieć przewagę w karnych

Messi na kolanach

No coś ruszyło

Wystarczy tych niespodzianek, także czekamy na pewniaków. Argentyna, Maroko i przyszli mistrzowie świata Anglicy.

Neymar nawet nie zdążył podejść i zjebać

Nie ma co się oszukiwać. Brazylia odpada. Nie wiem jak ich mogłem typować na mistrza. Trzeba było rozsądnie wybrać potężną Anglię.

Szkoda kontuzji Neymara bo prawdopodobnie tylko dlatego nie zostanie królem strzelców

Fawelarze strzelali jakieś karne na MŚ od czasu tych z 94 kiedy nie trafił Baggio? Bo coś nie kojarzę.

Może chcą się sprawdzić w karnych

W sumie już w półfinałach będzie to nie do końca uczciwe, bo grają dzień po dniu, ale to bardziej problem przegranego z drugiego półfinału, który gra swój mecz w środę o 20, a potem o 3 miejsce w sobotę o 16. To nie są nawet te ustawowe 3 dni odpoczynku.