Skocz do zawartości

Zwyrodnialec

Senior Member
  • Postów

    11 436
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    62

Treść opublikowana przez Zwyrodnialec

  1. Zwyrodnialec

    Shadow of the Colossus

    Heh, dla mnie w sumie ICO=Shadow of the Colossus. Obie gry mają swoje dobre i słabe strony. ICO według mnie ogólnie lepiej się prezentuje, natomiast w SotC zdecydowanie największym plusem są kapitalne walki. Szczególnie z tymi największymi kolosami (1,3,6,15,16).
  2. Też nie podoba mi się ten wygląd. Ale jest to wytłumaczone, że dopiero stawał się zawadiaką znanym z Warrior Within.
  3. Już usunęli.
  4. A teraz potrójną będzie miał Inter.
  5. Z tych Twoich typów może Brazylia jak się postara to trochę namiesza. Hiszpania ma chyba najsilniejszy skład, ale kiedyś też mieli mocny, a mimo to w historii MŚ raz tylko doszli do półfinału i zajęli ostatecznie 4 miejsce (to największy ich sukces). Pewnie powtórki z Euro nie będzie i odpadną na 1/4. Argentyna ma mocny atak (Aguero, Tevez, Messi), ale obrona i bramkarz poniżej przeciętnej, również 1/4 to według mnie maks co mogą osiągnąć. Holandia również może namieszać, ale nie sądzę by doszli do finału, chociaż półfinał jest w ich zasięgu. Często świetne mecze przeplatają totalnymi wpadkami, by wspomnieć z Euro mecz z Rosją, czy w 2000 roku z Włochami. W sumie pewniakiem wydają się być tylko Niemcy, jak zawsze przepchną się do półfinału/finału. Ja będę za Anglikami, ale praktycznie każdy turniej kończą na 1/4, więc i ten pewnie skończy się tak samo. No i Włochy, gdyby nie bronili tytułu, to obstawiałbym ich w roli faworyta (ostatnim obrońcą tytułu byli Brazylijczycy 48 lat temu i w historii drugim po Włochach), może składu nie mają mocnego, ale grą na jednego gola mogą się przepchać.
  6. Zwyrodnialec

    NBA

    Niech przyjedzie do NYK, będzie dobry duet z ciągle kontuzjowanym McGrady'm.
  7. To oni jeszcze istnieją? Chocolate Starfish and the Hot Dog Flavored Water to był ostatni dobry album.
  8. Archaiczny to może jest względem RE4, ale nie pozostałych części. No i filmiki nie zastępują gameplayu jak w MGS4.
  9. Zwyrodnialec

    Alan Wake

    Tak w ogóle to zajebisty patent z tym Jak dla mnie gra na 9 i nie zawiodłem się. Trochę dziwią w sumie "niskie" oceny (Edge i Eurogamer po 7) jak na tak długo oczekiwaną grę, na razie średnia na poziomie 84%. Spodziewałem się, że będzie powyżej 90%.
  10. No ICP trochę się skurwiło, w sumie to Bowling Balls chyba był ostatnim dobrym trackiem. Ale i tak startu to nie ma do kawałków z The Great Milenko, The Amazing Jeckel Brothers, czy Riddle Box.
  11. To jest w ogóle jakaś reprezentacja bez murzyna? Natomiast rodowici łowcy bawołów (państwa afrykańskie) nie mają szans, a RPA za dużo kasy poświęciło na przygotowanie mistrzostw, więc na przekupienie arbitrów nie mają środków finansowych.
  12. Sorry za offtop, ale nie mogłem się powstrzymać. Wiecie co jest w tym bekowe? Kiedy Sokolov w MGS3 pyta BB skąd tak dobrze zna rosyjski, ten coś tam odpowiada i mniejsza o to co, ważne że dialog prowadzony jest po angielsku.
  13. Kogo by nie wzięli, to i tak Argentyna mistrzem świata nie zostanie.
  14. Zwyrodnialec

    Alan Wake

    Tak, o to mi chodziło. Dzięki.
  15. Zwyrodnialec

    Alan Wake

    Co to za kawałek, który leci podczas ?
  16. Na pewno tak jest lepiej, niż oglądać smażenie jajek. :potter:
  17. Sprawdziłem obie opcje i więc nie ma to większego znaczenia.
  18. Pamiętacie embargo przed premierą na instalki i proporcje między gameplayem, a scenkami? Nic dziwnego, że Konami się tego wstydziło. W grze, w której gameplay stanowi jakieś 25% powinien być odjebany na maxa, a nie powielać archaizmy sprzed dekady. Przed premierą grę reklamowało hasło 'no place to hide". Założenia były takie, by Snake tak naprawdę nigdy nie mógł być bezpieczny, a to z powodu zniszczalnego środowiska. Najlepszym przykładem nieudolności w tym aspekcie jest przykład z Gekko, na filmikach rozwalają otoczenie i ścigają węża, a podczas gameplayu łatwiej je wymanewrować niż normalnych żołnierzy, ponieważ nigdy do budynku się nie dostaną i nie wywalą ściany. Tym samym zmarnowano potencjał starć z nimi. Dalej mieliśmy mieć wybór uczestnictwa w konflikcie (dwie strony do wyboru), ostatecznie jest tylko jedna, a i tak wyszło to biednie. Topornej animacji postaci nie ma sensu komentować, przypomnę tylko, że Uncharted 1 i Gears Of War miały premierę wcześniej. Kojima tylko obiecuje, a potem nieudolność swojej ekipy tłumaczy brakiem mocy PS3. :potter: O ile kiedyś pierwszy MGS zdefiniował pojęcie filmowości w grach, tak teraz takim wyznacznikiem jest Uncharted 2. Scenki są krótkie i co najważniejsze przeplatają się z gameplayem (choćby akcja na pociągu). Sam motyw skradania w tej grze jest o niebo lepszy niż debilne łapanie za jaja w MGS4. Niestety MGS nigdy się nie zmieni (co pokazują głównie wyniki sprzedaży), wielu ludziom pasuje archaiczny gameplay i filmiki co 5 minut.
  19. No tak, tylko w grze Kojimy, komarem jeździ stara baba ze starym dziadem. Nie wiem jak komukolwiek może się to podobać. Fani MGS'a 4 niedługo zaczną akceptować jak Snake zakradnie się za owcę, w końcu to by było w stylu mistrza K.
  20. Zwyrodnialec

    Bulletstorm

    Nie wiem czemu kojarzy mi się ta gra z lipnym Unreal Tournament. Kolejna strzelanka jakich pełno na rynku.
  21. Gra bardzo dobra. Ale te napisy które wszystko nam pokazują i namierzanie (do 4 typów) za bardzo ułatwia grę. No i fabuła jest grubymi nićmi szyta. Akcja z to już w ogóle absurd. Jednak gra się bardzo przyjemnie i szkoda, że tak krótko.
  22. Zwyrodnialec

    Resident Evil 4

    Loadingi to raczej nieudolność developerów. Co najlepiej pokazuje God Of War. W ogóle ta gra pokazuje, że to jednak była mocna konsola, tylko trzeba chcieć wykrzesać z niej moc. Poza tym w RE4 loadingi czasami są (w kluczowych momentach przy przejściu przez drzwi, gdy zmienia się lokacja), ale bardzo krótkie.
  23. Splinter Cell Conviction. Strzelanie nie wymaga żadnego skilla no i te napisy informujące co należy zrobić. Ale gra jest bardzo dobra.
  24. Liczy się każdy pojedynczy mecz. Nie będzie ewentualnego rewanżu. Więc przede wszystkim trzeba się bronić, dopiero w drugiej kolejności myśleć o strzeleniu gola. Argentyna ma bardzo słabą obronę i może jeszcze uda im się przebić przez fazę grupową (w końcu to 3 mecze), ale dalej nie wróżę im sukcesu. Poza tym Ameryka Płd to popisała się na Mundialu w Niemczech, kiedy w półfinale była tylko Europa (Włochy, Francja, Niemcy, Portugalia). Tam właśnie mecz Francja - Brazylia pokazał dokładnie jak należy przechodzić dalej. Gol Henry'ego, solidna obrona i Canarinhos odpadają w ćwierćfinale.
  25. Argentyna zaliczy jedną z bardziej spektakularnych porażek na Mundialu. Dają dupy z Ekwadorem, czy Boliwią więc nie mają czego szukać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...