Skocz do zawartości

Zwyrodnialec

Senior Member
  • Postów

    11 436
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    62

Treść opublikowana przez Zwyrodnialec

  1. Raczej niemożliwe, by to był pierwszy hokage (drugi też), bo wiadomo jak skończył po przywołaniu przez Orochimaru.
  2. MGS2. To zadaję. W jakiej grze słyszymy zdanie "just call me cacolukia".
  3. Może i Liverpool to najgorszy wróg MU, jednak ja lubię jedną i druga drużynę (no i jeszcze Arsenal). Do tego co napisałem w poprzednim poście, mam nadzieję, że nie dojdzie w meczu Liverpool - Chelsea (musi być rewanż za dwa poprzednie sezony LM), chociaż beka byłaby konkretna, gdyby Liverpool w ten sposób zablokował mistrzostwo Manchesterowi.
  4. Zwyrodnialec

    Europa League

    Liverpool wygra z każdym, nie po to odpadali z Ligi Mistrzów żeby nie wygrać teraz EL.
  5. Właśnie sobie coś teraz przypomniałem. Liverpool jednak da wygrać Chelsea, by MU nie mogło zdobyć 19-ego tytułu mistrza i tym samym przegoniliby The Reds.
  6. Barca ma doping dzieci neo, którzy interesują się nią od czasów Ronaldinho. Jak znowu zaczną grać słabiej to przerzucą się na inną drużynę. Oczywiście nie piszę o wszystkich, ale jest na pewno liczna grupa takich pseudokibiców. Pewnie nawet nie wiedzą, że tam grał kiedyś Figo, gruby Ronaldo, czy Rivaldo.
  7. Jak rozstrzygnięta? 1 maja Liverpool u siebie zmiażdży Chelsea, więc MU ma ciągle szansę o ile wygra pozostałe mecze.
  8. Zwyrodnialec

    Europa League

    Miałem rację, Liverpool bez problemu wygrał u siebie z Benficą 4:1. Są zdecydowanym faworytem.
  9. Ciekawe kogo w nowym chapie przywołał Kabuto. Tobi się przestraszył, heh.
  10. Real nie ma kibiców, od tego trzeba zacząć. Na wygraną najbardziej zasługuje Lyon, jako egzekutor Żelka i spóły. Ale nie sądzę by dali radę Barcelonie w finale.
  11. Liverpool by z nimi wygrał. Na Camp Nou Barca nie obroniła tytułu. [*]
  12. Z tej mojej listy poza RE4 i Zeldą Twilight Princess (która jest na Wii), wszystkie gry to exy. Jednak RE4 to obowiązkowy tytuł na GCN.
  13. Ribery dopóki był Rafael nie istniał. Chyba jeszcze nigdy obrońca tytułu nie miał tak łatwych rywali jak w tym roku ma Barcelona. Inter już im w grupie nie dał rady, natomiast Lyon i Bayern wątpię by w ogóle dali radę wejść na połowę Barcy w finale.
  14. Takie bzdurne sceny były już wcześniej, jak łapanie za jaja przez Volgina. Swoją drogą tylko Kojima całkiem fajne postaci pod względem dizajnu (Vamp, Volgin) potrafi totalnie spedalić i to dosłownie.
  15. Warto pochwalić Valencię i Naniego, wiedzieli, że Rooney nie będzie w stanie grac na max możliwości i dali sobie świetnie radę. Dobre dryblingi jednego i drugiego, asysty Valencii i gole Naniego.
  16. Manchester przegrał mecz przez sędziego skurwysyna. Dał druga żółta za przytrzymanie. To Ribery powinien z miejsca dostać czerwoną za odepchnięcie Rafaela. Podobnie wcześnie Van Bommel. ManU w 10-tkę musiało się bronić i znowu nieudolnie, przez co ojebali. Do momentu, gdy był komplet zawodników na boisku chyba nie ma wątpliwości, że Bayern nie istniał i strzelił gola z dupy. Berbatov, cóż Rooney z kontuzją chodzący po boisku więcej zrobił, niż on przez te 15 minut. Jego czas na Old Trafford jest już policzony. Z przykrością muszę to stwierdzić, ale Barcelona na bank obroni tytuł, nie ma już nikogo kto mógłby ich powstrzymać.
  17. Jak sobie sam nóg nie połamie.
  18. Niepotrzebnie wystawił Gibsona, powinien grać Giggs lub Scholes.
  19. Szanse Bayernu spadły do 0.
  20. Już za dużo słabych drużyn przeszło dalej (Barcelona, Inter), ktoś musi bronić honoru piłki nożnej i przerwać ten cyrk. Z tych drużyn co zostały, jest w stanie to zrobić tylko Manchester.
  21. Rzeczywiście pomogło.
  22. Mam dokładnie tak samo jak Słupek. Piszę komentarz, a w ogóle nie jest wyświetlany.
  23. Zwyrodnialec

    Alan Wake

    13 sekunda, oświetlenie daje radę. Model jazdy jest arcade'owy, ale mniejsza o to, bo to pewnie będzie krótki przerywnik. Dobra jest scena z tymi wronami. Tak poza tym bardzo ładnie to wygląda, widać, że twórcy nie zmarnowali tego czasu.
  24. Bayern na Old Trafford na pewno nie będzie miał tyle swobody w rozgrywaniu co u siebie. Przypomnę tylko, że Manchester chciał jak najmniejszym kosztem wygrać to spotkanie, dlatego bronili jednobramkowego wyniku. A że nieudolnie to inna sprawa. Nie chcieli się przemęczać przed meczem z Chelsea. Niestety wyszło nie po ich myśli, stracili jeszcze Rooney'a. Jednak mimo wszystko to oni są faworytem dzisiejszego spotkania. Co do Francuzów, to chciałbym by przeszło Bordeaux, ale są w ciężkiej sytuacji, przegrali pierwszy mecz 3:1 i muszą strzelić minimum 2 gole nie tracąc nic przy tym.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...