Nie zniechęca, tylko zaznacza że nie jest dla każdego - a to przecież prawda. Sto razy bardziej wolę recenzje takie jak Heavy Rain, w której gra została opisana jako bardzo dobra, jednak posiadająca swoje wady i nie dla każdego, niż coś takiego jak HIV zaserwował nam z NFS Shift wychwalając grę pod niebiosa i sporo ludzi czuło się nabitych w butelkę . Nie wiem czemu powstał taki szum, chłopaki słusznie chcieli pozostać w miarę obiektywni i ukazać grę w taki sposób, że jeśli ktoś jest przekonany do formuły rozgrywki to chętnie sięgnie po tytuł, a ci co mieli wątpliwości to przynajmniej się nie zawiodą i ocena końcowa zdaje się również to potwierdzać.
Jak HIV napisał prawdę o MGS2, to dopiero był lament.