Skocz do zawartości

Zwyrodnialec

Senior Member
  • Postów

    11 436
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    62

Treść opublikowana przez Zwyrodnialec

  1. Dobre platformówki to 2 części God Of War np. A tak na serio to seria Jak z naciskiem na pierwszą część, bo to rasowy platformer, seria Sly i Ratchety. To najlepsze gry tego typu na PS2, ewentualnie jeszcze Psychonauts.
  2. Zwyrodnialec

    God of War 3

    Tak w ogóle to zastanawiająca jest pewna scena z końca drugiej części, gdzie .
  3. Zwyrodnialec

    God of War 3

    Chodzi o ten filmik, tutaj jest to ładnie pokazane. http://www.youtube.com/watch?v=3fEFd_BiXQg&feature=related
  4. Zwyrodnialec

    Heavy Rain

    Ale powinni taką naprawdę dać, wtedy to byłby dopiero płacz na forach. Ogólnie jest beka.
  5. Zwyrodnialec

    God of War 3

    Hades jako nadziewany kolcami świniak rządzi. Ogólnie zrobili z niego takiego ogromnego bydlaka xD, ale to już w sumie było wiadomo po drugiej części, kiedy poskromił Atlasa.
  6. No przy Danzou nawet Madara wymięka. Koksa zrobili z niego mocnego, a jeszcze nawet nie odsłonił prawego oka.
  7. Akcja z L1+O (trzymać) można to wykonywać również z wyskoku, lub najlepsze combo kwadrat, kwadrat, trzymać kwadrat bez problemu wystarczają, by przejść dziesiąte wyzwanie.
  8. Zwyrodnialec

    Fear Factory

    Fear Factory to nu metal. :potter:
  9. Zwyrodnialec

    Fear Factory

    Przecież ta nowa płyta to jakiś chłam. Zawsze ceniłem sobie Fear Factory za ostre nakurwianie, ale przy tym potrafili wrzucić jakieś chwytliwe melodie, tutaj tego nie ma. Przesłuchałem 2 razy i nic w ogóle nie wpadło mi w ucho. Jak dla mnie słabo. Zero Signal to niedościgniony wzór.
  10. Zwyrodnialec

    Fear Factory

    I tak żaden z tych nowych kawałków nie ma startu do Zero Signal, Replici, czy Edgecrusher'a.
  11. Zwyrodnialec

    Dante's Inferno

    8 krąg piekła, do którego trafiają złodzieje i oszuści. Ja już się doczekać premiery nie mogę. Wiadomo, że raczej z God Of War 3 nie ma szans, ale będzie na pewno stanowić dobrą alternatywę. http://www.youtube.com/watch?v=tK5spozefBA
  12. Zwyrodnialec

    Dante's Inferno

    8 krąg piekła, do którego trafiają złodzieje i oszuści. Ja już się doczekać premiery nie mogę. http://www.youtube.com/watch?v=tK5spozefBA
  13. Zwyrodnialec

    Heavy Rain

    A gdyby tak jeszcze w tle umieścili ten kask z power rangers ala master chief, to sprzedaż na poziomie minimum 3mln w Stanach gwarantowana.
  14. Brakuje komiksów jak w starszych numerach Extreme'a, np nr 25 i pamiętny komiks, gdzie bohaterowie gier Nintendo zostają zmasakrowani przez Duke'a, typa z Vigilante 8 itd.
  15. Leżą na półce. Waży to wszystko z 200kg i czas chyba gdzieś to przenieść. Chociaż raz na rok lubię sobie poprzeglądać starsze numery i ową wiedzę wykorzystać, tak jak ostatnio w wypomnieniu Ścierze, że miał w 150 nr Extreme'a opublikować kompromitujące rozmowy z Myszaqiem z gg (nr 111 Hyde Park).
  16. Zwyrodnialec

    God of War 3

    Czy mi się wydaje, czy ta walka z Posejdonem toczy się na ciele Gai?
  17. Zwyrodnialec

    Fail 2009

    Sprzedaż ekskluzywnych gier na PS3. Taki Uncharted 2, Killzone 2, czy Infamous sprzedały się przeciętnie, jak na poziom który prezentują. Niech Sony zmieni marketingowców. Że da się sprzedać gry na PS3, pokazało np GTA4, jakikolwiek CoD, RE5, czy Assassin's Creed 1 i 2. Ja wiem, że taki Uncharted to niby nowa marka, ale co to zmienia? AC to też nowa marka i jakoś sprzedaje się lepiej na PS3, niż gry od Sony. Dowodzi to jedynie tego, że Sony nie umie wypromować dobrze gier na swoim własnym sprzęcie. Niby nie powinno to mieć dla mnie jako konsumenta żadnego znaczenia, ale np przez kiepską sprzedaż Heavenly Sword raczej w sequel już nie zagram (nic o nim nie słychać). Z gier raczej nic mnie nie zawiodło. Unikam gier słabych/przeciętnych/dobrych więc na nic się nie naciąłem.
  18. W Mortal Kombat: Shaolin Monks jest Mortal Kombat 2, ale tylko w wersji NTSC. Z PAL-u został chamsko wycięty, a co ciekawe misje Smoke'a, za które odblokowywało się właśnie MK2 są w grze nadal. Midway poleciał w chuja i powinni dostać z plaskacza.
  19. Zwyrodnialec

    Shadow of the Colossus

    Rzeczywiście na pudełku jest 320kB, ale na karcie zabiera 319kB xD. I tak trochę mniej niż w ICO, które zajmuje 354kB.
  20. Zwyrodnialec

    God of War 3

    Być może masz rację, jednak wydaje się bardzo podobny do skina Herculesa z Bonus Play w GoW2. Stąd mój domysł, że to on. Z drugiej strony, kim w takim razie mógłby być ten typ?
  21. Zwyrodnialec

    God of War 3

    Z tego co mówili twórcy gry, ubijemy tych, którzy byli w zakończeniu drugiej części. Wychodzi więc na to, że będzie przynajmniej 5 starć. Kiedy Zeus siedzi i gada na Olimpie, widać oprócz niego 4 postacie. Pierwsza to chyba Herakles, dalej z płonącą banią prawdopodobnie Helios, Hades i Posejdon.
  22. Loaded - mógłby wyjść remake z usprawnioną grafą, choćby na XL lub PSN. Wipeout 2097 - oprawa na poziomie Wipeout HD byłaby wskazana. :potter: Vagrant Story - dzisiaj oprawa kłuje bardziej po oczach niż w FF7, więc przydałoby się odświeżyć ten tytuł.
  23. Zwyrodnialec

    Dante's Inferno

    A najlepszy był ten krzyk, jakby się nie mógł wysrać. Na ten tytuł bardzo liczę, zdecydowanie bardziej odpowiada mi ten design przeciwników niż w GoW(rzygające na nas grubasy, dzieci z ostrzami zamiast rąk itd), poza tym samo piekło daje pole do popisu. Mechanika gry to totalna zrzyna z przygód Kratosa, jednak nie uważam tego za wadę. Kapitalnym patentem jest płynięcie po jakiejś rzece, a pod koniec okazuje się, że płyniemy na głowie bossa. Kosa jest dobrą bronią, może nie tak efekciarską, jak ostrza na łańcuchach Kratosa, jednak swoją rolę spełnia dobrze. Jedynie co mnie irytuje, to ten cały Dante, jakiś spedalony rycerzyk bez charyzmy, chyba tak jałowego bohatera w slasherach jeszcze nie było. Muzyka jest za to świetna i dobrze buduje klimat. Raczej na 100% ta gra nie dorówna God Of War 3, jednak liczę na mocną 8.
  24. Zwyrodnialec

    Gra dekady!

    12. GTA Vice City - najlepiej oddany klimat lat 80-tych, przegenialny soundtrack, świetne jajcarskie misje i barwne postaci (Tommy Vercetti z głosem Ray'a Liotty rządzi) tworzą najlepsze GTA (czwórka może się schować). 11. Psychonauts - gra która rozbraja genialnymi pomysłami (by wspomnieć choćby samo menu główne, gdzie śmigamy po mózgu ), mamy w niej rewelacyjny humor, świetne postaci i niesamowity design świata. Ten tytuł ukoronowanie geniuszu Tima Schafera. 10. Vagrant Story - kapitalny system walki, w którym można zadawać ciosy poszczególnym częściom ciała, świetnym patentem było przedstawienie dialogów rodem z komiksów w charakterystycznych dymkach, dojrzała fabuła odbiegająca od stereotypowego ratowania świata jak to bywa w standardowych jRPG-ach , tytuł oferujący mnóstwo bonusów do którego można wracać wielokrotnie i masterować nowo wykuty, czy zdobyty ekwipunek. 9. ICO - jedyna taka gra opiekuńcza, gdzie musimy bardziej dbać o drugą postać niż o siebie. Do tego wszystkiego ten gigantyczny zamek, świetna artystyczna oprawa i genialna animacja postaci (motyw z łapaniem za rekę, czy podciąganiem Yordy rządzi). 8. Prince Of Persia The Sands Of Time - najlepsza część, z genialnym baśniowym klimatem, kapitalnie zrealizowana, z niesamowitą animacją postaci i do tego wszystkiego tytułowe piaski czasu, których moc jest bardzo przydatna w manipulacji czasem i nieraz uratuje dupsko księciu. 7. Beyond Good & Evil - Jade i Pey'j to jeden z najbardziej barwnych duetów w historii gier, gra urzekająca klimatem i tętniącą życiem planetą Hyllis, do tego niesamowita ścieżka dźwiękowa i fajne patenty w stylu robienia fotek florze i faunie tutejszego świata. 6. Final Fantasy 10 - ostatnia gra Squaresoftu, oferująca ciekawą fabułę i chyba najlepsze zakończenie w japońskich RPGach, pierwszy jRPG z rozbudowanym dubbingiem, świetnym turowym systemem walki i kapitalnym rozwojem naszej drużyny (Sphere Grid). Do tego kilka fajnych postaci na czele z najbardziej charyzmatycznym Auronem i jednym z głównych badassów Seymourem. Po tej grze Squaresoft po fuzji z Enixem już nigdy nie osiągnął poziomu swoich poprzednich kapitalnych gier. 5. God Of War - kapitalna gra akcji, która pokazuje tą ciemniejszą stronę greckich mitów, o której nie uczą w szkole. Krew lejąca się strumieniami i w tym wszystkim madafaka Kratos, który najpierw bierze się za chirurgiczne badanie gardła minotaura, a potem kończy w objęciach lasek, z którymi sprawy załatwia w kilka sekund. Powinienem wybrać drugą część, która teoretycznie jest lepsza, bo niby wszystkiego jest więcej, ale jednak wybieram jedynkę. Mechanizmy gameplay'u są tu jakoś bardziej spójne i mamy więcej elementów zręcznościowych, z których sequel został wykastrowany. 4. Silent Hill 2 - moim zdaniem najlepsza fabuła w historii gier. Tutaj wszystko jest dopracowane idealnie, nawet wygląd "potworków" ma swoje uzasadnienie, do tego Yamaoka w tej grze wspiął się na wyżyny swoich umiejętnośći i stworzył najlepszy soundtrack w horrorach. Postaci to miks różnorodnych charakterów, choć w sumie wszystkich łączy jedno, nie trafili do tego miejsca przypadkiem. 3. Resident Evil 4 - pamiętam jak ludzie narzekali, że Capcom chyba nigdy nie zmieni formuły Resident Evil i nie pozbędzie się tych archaizmów w stylu statycznej kamery, zagadek w stylu "klucz do tych drzwi jest gdzieś tam w kiblu na końcu korytarza", a tu proszę jaka niespodzianka. Porzucono wyżej wymienione "pomysły", wrzucono taki kopnięty widok TPP, mechanikę gry nastawiono na ciągłą i różnorodną akcję, dodano świetne QTE, wrzucono jedne z najlepszych walk z bossami i to wszystko stworzyło jedną z najlepszych gier wszech czasów. To właśnie z tą grą do dzisiaj kojarzony głównie jest widok z nad barku, choć wcześniej miał to np Splinter Cell. Ta gra wyznaczyła standardy, które potem zmodyfikował Gears Of War, jednak jak dla mnie nie miał już tej mocy co czwarty RE. 2. Devil May Cry - chyba pierwsza gra, która pokazała tak naprawdę, kto tu jest naprawdę tym złym. Dante został wykreowany na postać, której to przeciwnicy powinni się bać, a jak nie, to będzie w(pipi), czuć było to dobitnie, że nie sterujemy byle kim, w scenie gdzie bohater został przebity Alastorem. Do tego mamy niesamowity gotycki zamek, kapitalną ściezkę dźwiękową i świetnych bossów z Phantomem na czele. 1. Okami - gra z najlepszym designem ever. Taka oprawa stylizowana na starojapoński styl malowania sumi-e nie pozwoli tej grze chyba nigdy się zestarzeć. Masa godzin świetnej zabawy i rozwiązywania ciekawych questów, ingerowanie w świat gry za pomocą pędzla, do tego genialna muzyka o orientalnych brzmieniach i ciekawe postaci, jak Oki, Waka, Susanoo i debeściak Issun tworzą dzieło.
  25. Wrzucamy najlepsze, najciekawsze, najbardziej zapadające w pamięci walki z bossami w historii gier. Phantom (Devil May Cry) - ten pająk zapadł mi na długo w pamięci, świetny design i te jego rzyganie fireballami, katowaliśmy go dodatkowo przy świetnej muzie Krauser (Resident Evil 4) - coś niesamowitego, walka podczas scenki na QTE była za(pipi)ista i kapitalnie zrealizowana i na koniec zwykłe starcie, gdzie nóż okazał się zbawieniem :], gdyż nawet RL nie robił na nim wrażenia The End (MGS3) - starcie na cierpliwość, najlepszy pojedynek snajperski w historii gier, te podchody były niezwykle klimatyczne i ta ulga z namierzenia dziada i wpakowania mu kilku kul w zad Psycho Mantis (MGS) - czytanie save'ow, przejmowanie kontroli nad Meryl i ten patent z drugim portem w konsoli - takich akcji się nie zapomina 5 kolos (Shadow Of The Colossus) - epickie starcie z ptakiem xD, ten niesamowity lot na nim, kiedy czuć było cały pęd wiatru i Wanderer ledwo co się na nim utrzymywał 2 Piramidogłowych (Silent Hill 2) - ucieczka w małym pomieszczeniu i modlenie się, by żaden z zakapiorów nie dosięgnął nas włócznią, wykorzystana grubo ponad 50-tka pocisków i te niespodziewane zakończnie Piggsy (Manhunt) - ucieczka przed zdegenerowanym świniakiem z piłą miała kapitalny klimat zaszczucia, skrywanie się w cieniu, potem nagłe zakradnięcie się za Piggsy'ego i modlenie, by nie zdążył się odwrócić Romeo Guildstern (Vagrant Story) - jeden z trudniejszych bossów w grach RPG, trzeba było dosyć szybko się z nim uporać, zanim wykonał, Bloody Sin, po którym było praktycznie pozamiatane Hydra (God Of War) - epickie starcie, gdzie Kratos najpierw pomęczył mniejsze głowy hydry, by potem wspiąć się na maszt i zabrać się za główne danie, które wykończył w bardzo efektowny sposób
×
×
  • Dodaj nową pozycję...