Kto bogatemu zabroni? Jak na razie te transfery Ten Haga nie są takie złe i nawet karzełek na obronie chyba jednak nie potrzebuje drabiny. Na prawej stronie zawsze grają jakieś półśrodki, teraz mają perspektywicznego skrzydłowego. Elanga to kolejna inkarnacja Welbecka (szybki murzyn i to tyle plusów), więc on się nawet nie nadaje do pierwszego składu. Greenwood raczej już nie wróci, więc ten transfer mimo dużych kosztów ma sens. Tym bardziej, że sam zawodnik naciskał klub na odejście, a bez LM Manchester nie może sobie przebierać w ofertach.