Skupiliście się na Sterlingu, a w 74 był ewidentny karny na Hurricane. Nawet Listkiewicz to przyznał.
Prawda jest taka, że Dania poza wolnym życia nie grała kompletnie nic i niech się cieszą, że było tylko 2-1.
Ile hejtu na Anglię, ale to dobrze, bardziej będzie bolało. Prawda jest taka, że przez Europę właśnie przechodzi potężny Hurricane i nic już go nie zatrzyma.
W ostatnim meczu to Southgate zaczął bardzo defensywnie, więc nic dziwnego, że Grealish zrobił znaczącą różnicę. Oby dzisiaj grał od pierwszej minuty. Miał udział przy 3 golach Anglii i jest chyba najlepszym ich zawodnikiem na Euro.
Przewiduję, że dzisiejszy mecz dla Anglików mimo słabego rywala może być trudniejszy niż półfinał i po raz pierwszy mogą się trochę zmęczyć. W Rzymie ponad 30 stopni i brak kibiców na trybunach, więc muszą to szybko skończyć. Tymczasem geniusz Mourinho doradza im grać rezerwowym składem.
Anglia jest już faworytem do końca turnieju, bez względu na to z kim będą grać. Finał u siebie, droga do niego to spacerek, ale trzeba go jeszcze przejść.