Chemia między starymi postaciami jest świetna, Eddie gra jakby nic się nie zmieniło przez 40 lat i tylko relacje z córką trochę psują całość. Ona ma ponad 30 lat, a zachowuje się jak obrażona 5 latka.
Ogólnie dobry film, dla mnie coś między 7-8/10. Nie nudziłem się nawet przez chwilę.