Skocz do zawartości

Zwyrodnialec

Senior Member
  • Postów

    11 444
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    62

Treść opublikowana przez Zwyrodnialec

  1. Januzaj w poprzednim sezonie nieźle sobie radził na tle przeciętnej drugiej linii, ale obecnie gra słabo. Wolno holuje piłkę, nie ma między nim a bocznym obrońcą żadnej współpracy, rzadko stwarza jakieś konkretne zagrożenie, nie ma przeglądu pola i w ogóle nie zauważa idealnie ustawionych napastników. Jego dryblingi to też jakiś żart, za dużo niedokładności i nie cofa się po stratach. Za dużo podniety tym grajkiem, co nie przekłada się wcale na jego wyniki na boisku. Z obecnych zawodników najchętniej co mecz widziałbym Matę, Herrerę, Falcao i Di Marię i skupienie się na grze kombinacyjnej jak z początku sezonu, gdy United potrafili strzelać po 2-3 gole już w pierwszej połowie. Obecny styl gry to żmudne klepanie piłki między drugą linią i obroną, a gdy nic z tego nie wynika, to posyłanie długich piłek na Fellainiego, czy napastników, co najczęściej kończy się stratą. Potencjał cały czas jest, VG w ogóle nie potrafi z niego korzystać. Nie wyobrażam sobie, by ten gość znowu dostał 200mln i przejebał na piłkarzy, których tylko marnuje. A już najbardziej bawi mnie plota, że cały czas monitoruje stan Strootmana, typa po ciężkiej kontuzji kolana dla którego już zakończył się sezon. Po Falcao powinni się kilka razy zastanowić, czy jest sens na takie ryzyko.
  2. W przypadku Di Marii strasznie wkurwiają jego dośrodkowania z 0,001% skutecznością, a z rożnych próbuje wkręcać w bramę. Zazwyczaj robi trochę wiatru, ale też daleko mu do formy z początku sezonu. Moim zdaniem winę ponosi przede wszystkim Van Gaal, wystawiając go na zbyt wielu pozycjach, gdzie na żadnej nie ma odpowiedniego ogrania. Atak, skrzydła, środek, ofensywny pomocnik. To nie dotyczy tylko jego. Fellaini też już grał na 10-tce, w środku, na prawej stronie, czy nawet ataku. Rooney podobnie. Widać, że ciągle brakuje odpowiedniego zgrania przez te rotacje, a liga wchodzi już w kluczową fazę. Arsenal nabrał wiatru w żagle, ostatnio nawet Liverpool zaczął grać lepiej, jest jeszcze Southampton i Tottenham, także miejsce w czwórce jest bardzo mocno zagrożone. Zwłaszcza z tak słabymi występami na wyjazdach, a przecież rewanże z czołówką dopiero przed ekipą filozofa.
  3. Co to za ciekawe akcje, 1000 wrzutek na Fellainiego i czekanie aż komuś piłkę odegra? Za Fergusona z tylu rożnych padłyby przynajmniej 2 gole, obecnie nikt tam nie potrafi walczyć w powietrzu. Geniusz ustalił słaby wyjściowy skład, gdzie boczni obrońcy w ogóle nie potrafią podłączać się do ataku. Szybko ściąga McNaira, który popełnia najprostsze błędy w defensywie. Shaw popełnił błąd krycia przy pierwszym golu i również nie daje nic w konstruowaniu akcji, jeśli już rusza do przodu, to puszcza farfocle w pole karne. Do Evry jeszcze mu bardzo daleko. Wymuszone zmiany ograniczyły dalsze pole manewru, a gdy Manchester zamykał Swansea na ich połowie, brakowało już wcześniej kogoś takiego jak Mata, który mógłby kombinacyjnie próbować rozklepać defensywę rywala. Z Robinem chyba nie jest najlepiej. Cóż za strata.
  4. Z Falcao w składzie United przynajmniej nie przegrali żadnego meczu w sezonie. Wyjątek z Leicester, ale on akurat schodził przy jeszcze korzystnym wyniku. Nie ma też co już bronić Rooneya, ten gość gra po prostu spierdolinę bez względu na pozycję, taki jest fakt. Van Persie też nie zaskoczył, jedna dobra piłka i oczywiście zmarnowana.
  5. Zwyrodnialec

    Mad Men

    5 kwietnia rusza ostatnia (niestety) seria.
  6. Dokładnie w takiej obecnie jest formie. Co mimo wszystko nie zmienia faktu, że dobrych podań i tak nie dostaje. Nowy napastnik to transfer obowiązkowy, RVP jest już wypalony, Rooney ma wahania formy, a w Wilsona nie wierzę.
  7. Manchester trochę się namęczył z Preston, ale już w kolejnej rundzie walka z Arsenalem na OT, co będzie łatwą przeprawą. Nie wiem co zamierza zrobić Mendes, ale Falcao z taką grą niedługo będzie wart max 4 mln funtów. Chyba wyjaśniło się też czemu nie potrafi piłki przyjąć, jest ślepy jak kret, nie mogąc dostrzec tablicy ze swoim nr przez kilkanaście sekund.
  8. United mieli lepszy wynik, niż wskazywałaby na to gra. Znowu Rooney w pomocy grał jak Cleverley. Januzaj jeździec bez głowy, z nieudanymi dryblingami, nie podaje piłki do napastników. Przereklamowany chłopaczek, nigdy nie będzie na poziomie Giggsa. Falcao z Robinem znowu katastrofa. Kolumbijczyk poza przypadkową asystą nie pokazał nic ciekawego, Robin w ogóle do momentu karnego był niewidoczny na boisku. Zresztą jego mina po wykorzystaniu 11-stki mówiła wszystko, wie że gra dno. Co nie zmienia faktu, że druga linia gra tak słabo, że napastnicy w ogóle nie dostali dobrego podania Na plus Di Maria, dzisiaj pociągnął grę, wywalczył karnego, zaliczył asystę. I oczywiście Smalling, 2 gole, ale tez błąd przy pierwszej bramce i niewiele brakowało, by zawalił drugą, ale Burnely nie wykorzystało prezentu.
  9. Świetny mecz Liverpoolu z Tottenhamem, nie brakowało okazji z obu stron, Koguty 2 razy odrabiały straty, ale ostatecznie wykończył ich Balotelli. Podtrzymana zostaje też seria, w której Tottenham już od kilku spotkań z rzędu przegrywa z The Reds.
  10. Przepaść będzie z przyszłym rokiem jeszcze większa. Ponad 5 mld funtów do podziału. 80% sumy pokryje Sky, reszta BT Sport.
  11. Nadal może odejść po sezonie, teraz po prostu Borussia będzie mogła wyciągnąć większą kasę niż te 30 mln euro. W tym sezonie i tak nic wielkiego nie pokazuje, a z jego zdrowiem nie wróżyłbym mu miesiąca na pełnych obrotach w BPL, to samo dotyczy Hummelsa. Niemcy w ogóle nie sprawdzają się na angielskich boiskach.
  12. To fakt, poziom Cleverleya. Sporo niedokładności, słaby przegląd pola, nie potrafi zrobić różnicy i zdominować środka pola. Do tego podania z precyzją pistoletu do Pegaza. Do tyłu, mało efektywne przerzuty na skrzydła i zero podań otwierających drogę do bramki. Herrera z Mata grzeją ławę, a oni jako jedyni potrafią zagrać kombinacyjnie. Czekam już na dzień, w którym wypierdolą filozofa. Z takiego potencjału w ofensywie, Moyes zrobiłby lepszy użytek, a Ferguson rozjebałby ligę.
  13. Atak Manchesteru to tylko nazwiska. Falcao dzisiejszym występem chyba już zaprzepaścił szanse na pozostanie w Manchesterze. Zwyczajnie się do tej ligi nie nadaje. Słabe warunki fizyczne, brak szybkości, przyjęcie piłki na 10 metrów i marnowanie doskonałych okazji. Cień zawodnika sprzed kontuzji. Mendes mówił, że trafi do jednego z 6-7 najmocniejszych klubów na świecie, ale nie wierzę, że ktokolwiek wyłoży za niego ponad 40 mln funtów. Van Persie cały mecz praktycznie bezproduktywny, a jak przychodzi ta jedna 100% okazja, to psuje.
  14. Dokładnie, to był niezły pokaz beki. Chelsea w 10-tkę, Barcelona prowadzi 2-0, a mimo tego traci 2 gole i odpada.
  15. Hummels w United.
  16. Pozbyli się Schurrle, przyszedł Cuadrado za 27 mln funtów.
  17. Brakowało Fabregasa i nie miał kto konstruować akcji ofensywnych. City zdominowało ich w środku pola. Sam Hazard też mocno rozczarował, poza asystą przy golu, niezbyt widoczny. Jeśli chce kiedyś walczyć o Złotą Piłkę, to musi zacząć robić różnicę w tak ważnych meczach.
  18. Akcja dzisiejszej kolejki, to sprint Maty na kolanach. http://gfycat.com/AnotherDevotedAtlanticsharpnosepuffer
  19. Sturridge po 5 miechach przerwy strzela gola. Manchester po przejściu do ustawienia 3-5-2 popełnia coraz więcej błędów, czy kogoś to jeszcze dziwi?
  20. Zmagania w FA Cup dotyczące drużyn z BPL. Na ten moment odrobinę nieaktualna, bo status Liverpoolu to replay.
  21. MASAKRA! Chelsea, Man City, Southampton, Tottenham. Wszyscy polegli u siebie. A była taka beka z United.
  22. Wczoraj był ustawiony za wysoko na 10-tce, musi grać trochę głębiej żeby mieć więcej miejsca by się rozpędzić. Na jego pozycji na której od początku wymiatał, wczoraj grał Januzaj. Di Maria obecnie jest pod formą, ale co się dziwić jak Van Gaal przez ponad pół sezonu rotuje zawodnikami i ich pozycjami.
  23. Filozofia.
  24. No nie wiem co tak słabo. Jednak zawsze to jeden mecz więcej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...