Paliodor

O to tych mechów będzie więcej, parę krajów się "załapało", patent jak w G-gundam. Nie no może być fajne laftowe kino do obejrzenia, w sam raz by zassać od przyjaciół ze Szwecji

Da się kupić, to nie żaden problem. Nie jestem maniakiem co musi co roku kupować nowe pudło bo wyszła nowa seria.Zadowolę się i nawet starszymi modelami,ofc w granicach zdrowego rozsądku. Serio jak widzę fajny telewizor w MM i patrzę na cenę to sobie myślę, no ok gdyby wywalić te 3D i parę innych bzdetów to byłby jeszcze tańszy, na co mi płacić za coś w nigdy nie będę używał.

Dla mnie 3D to taki zbędny dodatek, który robił na początku furorę bo był nowością, widzieli też Avatara i ludzie jarali się, że im wyskakuje coś z pudła. Osobiście następny telewizor również kupuję bez 3D bo taniej wyjdzie, a mi to do szczęścia to nie potrzebne, zresztą nie chcę wyglądać jak idiota siedząc w domu i gapiąc się w TV poprzez te śmieszne okularki.

Może być ciekawie, wiadomo fabuły to tam nie ma się co spodziewać nie wiadomo jakiej ale dobrze by było, żeby jakiś tam poziom prezentowała i nie powodowała odruchów wymiotnych. Fajnie, że powstaje aktorski film z mechem. Zawsze to jakaś odskocznia od japońskich mecha anime. No i głoś GLados to niezłe zaskoczenie w pozytywnym znaczeniu, ciekawe czy w samym filmie też będzie czy to tylko na potrzeby trailera.

Dobrze,że nie dałem do ściągania tego demka, strasznie się na niego nastawiałem bo chciałbym się w końcu przekonać jaki jest ten Revengeance ale po przeczytaniu news'a na Siliconera to od razu się mi humor popsuł. Co za debilny pomysł z region lockiem na demo...

O właśnie to ten typek

Co się tyczy Devil Summoner'a to z tego co wiem to powstała manga na jego podstawie. A to czy przetłumaczona to już nie wiem, ale myślę, że tak. No i fakt, DS jako anime byłby spoko. Bardzo mi się podobał ten tytuł, nawet brak dubu nie przeszkadzał.Szkoda tylko, że dwójka nie dotarła do Europy, a ceny wersji USA są coraz bardziej kosmiczne

Kopia Ultimy ! XD No ale tak na serio to po premierze Skyrim przeglądało się takie YT i widziało filmiki np. z Dragon Dogma to można było się uśmiać z imbecyli pisząc posty, w których wytykali Capcom, że wzorują się i kopiują elementy z TES'a. No istny Lol, te dzieciaki pierwszą styczność z rpg w jakiejkolwiek postaci mieli chyba w Skyrim właśnie, że wypisują taki bełkot. A co się tyczy smoków w DS to Dark Soul miał je fajne, zwłaszcza Seath the Scaleless był dla mnie hardkorowy grając magiem.No i w Demon Soul ten co pilnował przejścia na zamku, Blue Dragoon czy jakoś tak się zwał. Pamiętam, że nieźle czasu zmarnowałem atakując go z dystansu, ale w końcu i tak poległ

Znów się zaczyna, tak jakby to w Skyrim pierwszy raz były te rzeczy...

Nikt nie jest idealny, każdy ma wzloty i upadki.

Nie wiem jak wy panowie ale ja się czuję jak przy zapowiedziach MGS 2,3 i 4. Te domysły, teorie no i genialnie zrobione filmiki zagadki. Cały Kojima

Że co proszę???

Co nie co o samej grze: http://www.siliconer...d-new-director/ Co się tyczy samej konstrukcji fabuły w Demon/Dark Soul to mi osobiście się ona bardzo podobała. Nie otrzymywało się wszystkiego od razu pod oczy tylko trzeba było poświęcić troszkę czasu na czytanie opisów i gadanie z npc'ami,część tez pozostawała do skojarzenia . Fakt, fabuły gry te nie miały jakoś rozbudowanej ale mi się tam podobało takie odkrywanie mniejszych fragm. opisujących te światy. Czuło się, że świat nie jest skupiony tylko na poczynaniach gracza tak jak ma to miejsce w innych grach, tylko jakby istniał sam dla siebie. A gracz tylko był jego małą cząstką.

Uwielbiam takie teorieXD Co do samej gry to jeśli rzeczywiście tak jak pisze Figaro chcą wraz z tą częścią dotrzeć do szerszej grupy odbiorców to również zaczynam mieć obawy. Oby tylko bezpodstawne, bo jeśli pójdą w stronę mainstream'u to już to nie będzie Dark Soul...

Oj Kojima, ty to umiesz trollować i robić genialne filmiki nakręcające hype Czuć klimacik MGS'a w tym filmiku, a i sama główna postać przypomina Big Bossa. A też i inne co mignęły również przywodzą na myśl inne charaktety z tego uniwersum. Jedyny minus to ofc tępy dubstep, no ale rozumiem, że dla mass napędzanych colą coś też muszą zostawić by się wczuły.

Coś się ostatnio Atlus rozpędził z tymi anime na podstawie gier. Wpierw Persona:Trinity Soul, Persona 4, kinówka P3, a teraz to. Choć bardziej to ja bym wolał takiego Nocturn'a/DDS ale w sumie nie wiem czy w dzisiejszych czasach dałoby się to zrobić, znając trendy panujące obecnie w anime...

Czyli jeszcze jakiś godny uwagi rpg wyjdzie w najbliższych latach. Liczę, że troszkę podkręcą poziom trudności by miało się jeszcze więcej frajdy i wyzwań Widzę,że tym razem wyjdzie też na PC, cóż będzie się trzeba wstrzymać z zakupem i zobaczyć czy nie skopią wersji na piecyki. No i żeby obeszło się bez jakiś śmiesznych Games for Windows, niech dadzą Steam i będzie git.

Jak do grania to mogę polecić Sennheiser HD201. Brat je kupił bo też szukał głównie do grania, a w sieci do 100zł bardzo dużo ludzi je polecało.

W sumie też racja. Ale to było wiadomo od początku, że te "coś" będzie porażką. Obok G-Saviour jest to najlepszy przykład dlaczego burgery nie powinny robić aktorskich adaptacji anime/mang.

I tak pewnie lepsze to będzie niż aktorskie DB

Walduś true fan Apple, wystarczy przeczytać kawałek posta i już wszystko wiadomo XD Nie no fajną sobie armię wychodował Jobs. Szkoda, że my nie żyjemy w takim super-duper świecie Apple

Oby to był zwykły trolling :ph34r: Choć z drugiej strony większość kinówek z tego co słyszałem nie jest najwyższych lotów, wiec koto-nietopierz faraon nie powinien dziwić

Na pewno system walki jest bardziej wymagający od tego czegoś w FF XIII//2 itd, tu przynajmniej nie trzeba "walić w jeden guzik"XD

Pograłem chwilkę w demo i muszę przyznać, że jestem miło zaskoczony. Ładna grafika, fajny lekki klimacik, muzyczka wpadająca w ucho,pomysłowy system walki powodują, że można się spodziewać dobrego tytułu. Do tego podwójna ścieżka audio na duży plus. Będzie warto się zaopatrzyć w ten tytuł, zwłaszcza, że od czasów Resonance of Fate nie grałem w żadnego jrpg'a na PS3.

Ten tłumaczenie tytułu, eh szkoda słów, wzięli tłumaczenie wprost z Google translator czy jak... @Don: ta wersja byłaby bardziej naturalna i po prostu lepsza, no ale angielska trudna języka być więc nie ma co oczekiwać za wiele od naszych tłumaczy. No ale mniejsza o to, ważne, że nowy Star Trek wychodzi oby tylko był na solidnym poziomie i w miarę pozbawiony debilizmów na poziomie popcornowej młodzieży.