Paliodor

Cóż jestem po ok. 4 godzinach grania w bete multi KZ3. Jako, że multi w KZ2 nie grałem bo miałem jakieś problemy z połączeniami tak więc liczyłem na to, że chociaż KZ3 mi pójdzie i rzeczywiście da się grać. Ogólnie jestem bardzo zadowolony z tego co zobaczyłem. Z pewnością wiele rzeczy jeszcze się zmieni w finalnej wersji gry ale i tak już teraz mogę napisać, że postanowiłem złożyć pre-order na KZ3, a tego z reguły nie robię. Na plus zdecydowanie mogę zaliczyć tryb operations, który troszkę przypomina mi moje ukochane Wolfenstein:Enemy Teritorry z PC. Jest nawet inżynier więc czuję się prawie jak w domu Bardzo fajnie wyszły im te wstawki filmowe z udziałem graczy, buduje to świetny klimat zmagań na multi. Rozgrywka zyskała na dynamice, o co się troszkę bałem i póki co nie narzekam z tego powodu. A medyk od Helghastów przypomina mi tego od ludzi ze Starcaft'a XD Sam nie wiem, wolałem chyba tego pseudo oficerka z KZ2. System perków czy co to jest może być, nie są zbyt przepakowane i przez to nie niszczą zbytnio balansu rozgrywki. Jest ok póki nie władują do gry atomówek,kill strike'ów, nalotów czy też innych noobskich zagrań rodem z Call of Duty. Muzyczka w menu jest genialna i chyba głównie z tego powodu kupię edycję specjalną KZ3, naprawdę postarali się o ten element gry. Co się tyczy tych Infiltratora to fakt, ciężko odróżnić wroga od swojego no ale mi to tam nie przeszkadza. Z czasem nabierze się wprawy w ich wykrywaniu. Nie wiem ale zdaje mi się , że jak najedzie się na postać to po jakimś czasie nick gracza robi się czerwony, jeśli jest on wrogiem. Choć mogę się mylić, no ale najlepiej strzelić asekuracyjnie parę razy gdy nie jest się pewnym, FF nie ma więc nie ma problemu. Pistoler i rewolwer w końcu nie mają nieskończonej amunicji, ten kto to wymyślił i wpakował do KZ2 miał chyba zły dzień. Dobrze, że to poprawili. Zdaje mi się, że dodali w końcu spawn shield'a, co byłoby na miejscu bo nic tak nie denerwuje jak spawn killing. Nie podoba mi się pomysł z dodaniem do karabina od Helghastów red dota, imo jest to bez sensu. Co nagle Highowie pozazdrościli ISA tego bajeru i zaczęli go dodawać do swoich broni? Ja rozumiem, że z pewnością mnóstwo dzieci płakało, że troszkę trudniej się strzela bez red dota no ale bez przesady. Troszkę więcej praktyki trzeba i już lament. Bronie nadal nie mają odgłosów jak w KZ1 co imo również uważam za swoisty minus, nie ma źle ale jednak te z jedynki były zdecydowanie lepsze. Matchmaking, omfg czy chociaż jedna gra na konsole nie może obejść się bez tego dennego wymysłu. Oby to znikło w finalnej wersji. Ja wolę sobie sam wybrać taki serwer jaki mi się podoba i według moich osobistych preferencji. Jakoś w Res2 się dało to zrobić i nie było problemów. Liczę też na to, że w full wersji będzie dodana opcja kick i zmiany frakcji. Bo grając na multi w BC nie raz śmiałem się nad żałosnym widokiem, gdy z jednej drużyny odchodzili ludzie, a na ich miejsce nie mógł nikt z przeciwnej drużyny przejść bo nie było takiej opcji. To nie są jakieś kosmicznie trudne opcje do zaimplementowania więc GG lepiej niech się o nie postara. Wiem, że konsole to musi być łatwa i w miarę prosta rozgrywka i infrastruktura ale bez przesady... Pomysł ze zmniejszeniem tych ATAC budzi u mnie mieszane uczucia. Chyba jednak ich większy rozmiar był lepszy, bo przynajmniej nie mogły wlatywać do pomieszczeń... To by było na tyle, jak pogram dłużej to może coś jeszcze dojdzie do tych przemyśleń. Póki co jestem bardzo zadowolony i pozostaje mi tylko czekać na premierę gry i liczyć na to, że full będzie mi również chodził na multi. Tak szczerze to jest to jedyna gra na konsole w którą chciałem zagrać na multi i jestem jak na razie pozytywnie zaskoczony. Jeśli chodzi o moje top gier na multi w jakie grałem dotychczas to póki co: W:ET>KZ3>BC>Quake live>BC2

Kilka nowych screenów: http://www.gamikaze.pl/Galerie/Deus_Ex_Human_Revolution_Galeria_9.aspx#4

Zapowiada się genialnie, taki Demon Souls II co mnie osobiście niezmiernie cieszy. Niech tylko dadzą większą liczbę pancerzy i broni a będzie dobrze. Szykuje się kolejny genialny tytuł dla ludzi lubiących wyzwania.

Brak mapek,modów ehh czyli kolejna gra, która umrze dosyć szybko. Oby Battlefield 3 miał edytor, no ale robią go wpierw na pc więc jestem dobrej myśli. A co się tyczy tych błędów i problemów to miałem wersję na PS3 od kumpla by ją potestować i na moim 4 megowym radiowym łączu nie dało się grać bo gra nie chciała się połączyć z infrastrukturą EA. A jak już dołączyłem się jakimś cudem do gry to i tak długo nie pograłem. Co za syf, wszystkie gry na pc i pare na konsole mi dziala na multi bez problemu ale EA i jego wynalazki już nie. Myślałem nad wersją od wujka peba by sprawdzić wpierw czy te same cyrki są na pc ale i tak pewnie nie pograłbym sobie na multi więc muszę zaryzykować i kupić .

Witam, jako, że niedawno kupiłem laptopa to pomyślałem, że może sprawdzę te nowe gry na multi ( w końcu samym W:ET człowiek nie żyje) i tu wybór padł na BC2. W związku z tym chciałbym się zapytać jak wygląda wersja na piecyki to znaczy czy są: -dedykowane serwery i opcja ich stawiania, czy są tylko serwy od EA? -mody -fanowskie mapy -możliwość robienia własnego cfg -normalna wyszukiwarka serwerów, czy też ten badziew z konsol "matchmaking" Na końcu chciałbym zapytać, czy są jakieś różnice między wersją pudełkową, a tą elektroniczną do ściągnięcia z EA Store. Ściąga się instalka z którą można robić co się zechce, wrzucić na pendrive'a/płytkę czy tylko pliki potrzebne do uruchomienia gry, a reszta leży na serwerach EA?

Również ograłem jakiś czas temu demko i muszę przyznać, że wprost nie mogę się doczekać wersji na rynki zachodnie. Świetna muzyka już od samego menu budująca bardzo dobrze klimat, plejada seiyu, którzy zostali idealnie dobrani do odgrywanych ról, oby tylko dali w wersjach dla USA/EU możliwość wyboru jap. dub. Bardzo dobrze zrobione wstawki zarówno animowane jak i te na silniku gry, no i właśnie silnik gry. Naprawdę jestem miło zaskoczony tym co udało się stworzyć Atlus'owi, grafika jest bardzo dobra, modele postaci świetnie wykonane i trzeba przyznać, że jak na Atlus to duży postęp w tej dziedzinie nastąpił. Co zaś się tyczy samego gameplay'u to mi osobiście elementy logiczno-platformówkowe w koszmarach Vincenta bardzo się podobały. Widać, że twórcy postarali się by ten element gameplay'u nie był nudny i jednocześnie stanowił wyzwanie. Pomysł z piciem, prowadzeniem konwersacji w barze i wysyłaniem sms'ów (pojawia się jakiś wskaźnik przy ich pisaniu więc zapewne będą mieć jakieś większe znaczenie) uważam za świetny, który również nieźle buduje klimat samej gry. Teraz nie pozostaje mi nic tylko czekać na premierę i coś czuję, że złożę pre-order na ten tytuł, a tego generalnie nie robię. Jedno jest pewne, szykuje się jedna z lepszych gier tego roku. W która zapewne mało kto zagra...

To jest to samo, Hostess cluby to kluby w których można było się spotykać i flirtować/ rozmawiać z dziewczynami tam pracującymi jako "dziewczyny do towarzystwa" jeśli można to tak ująć. Były też misje z prowadzeniem własnego lokalu tego typu i właśnie te dwie rzeczy zostały wycięte.

Z tego co widzę po grach szykuje sie to samo co w przypadku pierwszego PSP. Czyli PortStation2 tylko, że z lepszą grafiką i innymi bajerami. Ciekawi mnie czy tym razem Sony da do konsolki jakąś Operę/FF czy znów uraczy nas taka padliną próbujacą być przeglądarką... Póki co nie grzeje mnie w ogóle nowy handheld Sony, może jakiś czas po premierze sytuacja będzie bardziej klarowna jeśli chodzi o bibliotekę gier. I jeszcze ten czas pracy baterii, wpierw Big N teraz Sony, chyba zapomnieli, że handheld to ma być sprzęt przenośny, a nie miniaturka stacjonarnej konsoli. Eh co za czasy...

Gra wyjdzie w czerwcu bo na Zavvi można składać pre-ordery na grę w cenie 36 euro. Nie powiem ciekaw jestem jak się w ten tytuł będzie grać, szczerze to w poprzednie PE nie grałem tylko czytałem o nich, ale z tego co wiem gierka może być godna uwagi.

Szczerze to mi też ta akcja z atakiem melee na oczy w ogóle się nie podoba. Nierealistyczne to i wygląda głupio, no ale dzieci pewnie będą zadowolone. Mam nadzieję, że w KZ3 nie będzie przegięcia z tego typu akcjami i tak samo z uzbrojeniem i przeciwnikami, bo jak zobaczyłem tego duzego kroczącego mecha i jakieś bronie z zielony laserem, wiązką plazmy?? To skrzywiłem się i pomyślałem, co to tutaj robi?!

Mi zostaly do zrobienia wlasnie golf, kregle i jeszcze jedno tylko nie pamietam jakie. Ogolnie to mysle, ze kiedys je zalicze <_< Tak poza tym to ze wszystkich mini gier najlepszy jest Boxelsior w Sega Club i bilard, zwłaszcza jak zagrasz jeszcze z ulubiona laseczka z gry. Szkoda tylko, ze Sega tak dala ciala z DLC. W Japonii gra miala ich dosyc sporo i wszystkie byly darmowe. A na rynki zachodnie pociela je i cos dostaly Stany i cos Europa, a i tak to tylko zaledwie namiastka tego co tam mieli. No ale w marcu wychodzi Yakuza 4 wiec licze na rehabilitacje Segi i ponoc tak tez ma byc. Wroca hostess cluby i to sie liczy!

Niezły okaz, Japończycy to jednak umieją robić edycje specjalne. Obojętnie czy to jest film, gra czy płyta z muzyką. Za parę lat to będzie warte niezłą sumkę. Sam też chętnie kupiłbym parę okazów z KKW ale jednak bariera językowa to największa przeszkoda.

Z tego co widzę, to 3DS jest na dwóch pierwszych miejscach w Top10 na Ultimie w dziale Nintendo. Jak na Polskę to nieźle, mnie co prawda troszkę kusi by złożyć pre-order ale jednak muszę spasować bo blokada to jednak największy hamulec dla mnie. Poczekam troszkę i kupię wersję z USA, no chyba, że da się ją jakoś obejść. Trzeba poczekać i zobaczyć jak się sytuacja rozwinie.

Szczerze, to znając dzisiejszą branżę i trendy to otrzymałbym spłyconą i skróconą (w końcu coś trzeba zostawić na DLC) wersję jedynki. Całe szczęście, że gra nawet dzisiaj nie wygląda źle (mowa oczywiście o wersji na PC), co oczywiście jest zasługą pierwszego Unreal engine. Więc nie oczekuję i nie chcę "nowej" jedynki. A co się tyczy sukcesu marketingowego DE:HR to nie byłbym tego taki pewien. Nie jest to taki czysty szuter, a sam cyberpunkowy setting nie każdemu może się spodobać więc wolę być ostrożny co do sukcesu Human Revolution. Sami fani poprzednich części z tego co widzę podchodzą do gry z nadziejami na dobry kawałek cyberpunkowego kodu, ale jednocześnie mają obawy o uproszczenia i spłycenia, o które przecież nie trudno w dzisiejszych czasach. A już prosić o godnego następce Deus Ex to już w ogóle ogromne marzenie. Ja jestem optymista jeśli chodzi o tą część, może nie będzie równie genialna co jedynka. Ale jednocześnie nie będzie też raczej tak słaba jak "dwójka" więc myślę, że jednak będzie to coś pomiędzy DE 1, a 2.

O następnej trylogii też wiem, bo mam zamiar kupić i przeczytać wszystkie książki jakie wydał Gibson. Wczoraj kupiłem "Światło Wirtualne", czyli pierwszą część Trylogii Mostu więc lekturę następną po Mona Liza Turbo już mam. Też czytałem, że kolejne książki Gibsona są w klimatach cyberpunka ale już podobno nie w takim stopniu jak Trylogia Ciągu. Na przykład najnowsza jego książka "W krainie agentów" jest już technotchrillera. To fakt, jeden z najlepszych momentów Neuromancera. Choć moment, gdy Case i Moly znajdują się w Straylight by włamać się do SI pod sam koniec książki też jest genialnie nakreślony. Zresztą książka jest pełna świetnie ukazanych akcji i ciężko mi wyróżnić jakąś. Te książki mają taki klimat, że imo gry i filmy wymiękają. Podobno powstaje film na podstawie Neuromancera ale jakoś nie chce mi się wierzyć by wyszło z tego choć w połowie tak genialny twór jak książka.

Ten "story trailer" jaki pojawił się jakiś czas temu jest genialny. Wiem, wiem mam spóźniony zapłon, ale rzadko zaglądam do tego kącika mimo, że jestem fanem uniwersum Killzone. Ale wracając do konkretów to cieszyłbym się gdyby cała gra trzymała taki poziom jak zaprezentowany materiał, muzyka jest również świetna. Oby tylko popracowali nad ukazaniem potencjału jaki tkwi w tym świecie, a także samych Helghastach, a będzie dobrze. W końcu ich przeszłość i przyczyny z jakich stali się tymi kim są obecni mogą stanowić materiał na świetną grę, a nie że robią z nich jakich tępych wrogów nie posiadających swojej motywacji do walki. Już intro pierwszego KZ fajnie pokazywało odrobinkę historii i szkoda, że KZ2 nie kontynuował należycie tego elementu gry. Cieszyłbym się również, gdyby powrócili Luger i Hakha bo imo były to świetne postacie i strasznie dziwił mnie ich brak w KZ2. A zwłaszcza Hakha, który mógłby się świetnie nadać do roli z misjami na tyłach wroga. W końcu to wpół Helghast więc zapewne też swoje wie o rodzinnej planecie. A co się tyczy bety, to wszystko fajnie. Pytanie tylko, czy będę mógł je sprawdzić bo akurat KZ2 na multi mi nie chodzi bo wywala komunikaty o jakichś błędach. Tak samo w BC2...

Krótkie info o mechanicznych ulepszeniach Adama jakie znajdziemy w grze: http://www.deusex.pl/news.php?readmore=776#comments Pełna treść artykułu: http://forums.eidosgames.com/showpost.php?p=1555823&postcount=1614 A co się tyczy William'a Gibsona, to właśnie kończę trzecią część trylogii Ciągu pod tytułem Mona Liza Turbo i muszę przyznać, że te trzy książki to dla mnie geniusz. Klimat wprost wylewa się z każdej kartki książki, wszystko jest tak starannie i dobrze ukazane, że kolejne stron wchłaniam jak powietrze. Dobrze, że są jeszcze trzy opowiadania osadzone w realiach tej trylogii, czyli Johny Mnemonic, New Rose Hotel i Burning Chrome więc zawsze to jeszcze jakaś dawka tej genialnej dawki cyberpunkowego świata wykreowanego przez Gibsona. Aż szkoda, że nie ma żadnej przygodówki w takich realiach, pasowałby ten gatunek idealnie do tego typu książki.

Oj tak to akurat prawda i lepiej bym tego nie ujął. Słupki sprzedaży, jakieś marketingowe papki i ogromne kampanie reklamowe czy to interesuje fanów Duke'a? Wątpię... King is back i to się liczy.

Filmik świetny, czuć klimat starego Duke Nukem 3D. Eh, tyle lat pracy nad grą, no ale myślę, że warto było tyle czekać. Humor jest, grafika dobra, bronie wykręcone więc wszystko co powinien mieć Duke znajduje się na miejscu. Dobrze, by było jeszcze, gdyby interakcja z otoczeniem stała na poziomie Duke Nukem 3D, który nawet dzisiaj pod tym względem jest niemal niedościgniony. Ale w to akurat wątpię by się pojawiło w tej odsłonie. Ciekawe też, czy "dostosują" długość gameplay'u do współczesnych standardów, czyli 4-6 godzin i do widzenia, czy też będzie to gra fps, w starym stylu, czyli długa, czasem monotonna ale jednak dająca masę frajdy. Tworzyć na PSX'a? PS2/Xbox? Przecież z tego co pamiętam gra była tworzona na PC wpierw na silniku Quake II potem Unreal 1 następnie na Unreal 2, potem już się pogubiłem, jak zresztą zapewne sami twórcy. Może na konsole też to miało wyjść (who knows...) ale platformą docelową miał być pecet. Zresztą ważne, że Gearbox dokończa dzieło zaczęte przez 3D Realms, tyle lat pracy poszłoby na marne, a tak przynajmniej doczekaliśmy się powrotu Księcia.

Spodziewałem się zdecydowanie wyższej ceny, a tu taka w miarę fajna niespodzianka. Teraz tylko pozostaje mi czekać na premierę konsolki i się zobaczy jak się będzie miała sprawa z tą regionalizacją. Jeśli się jej nie da ominąć to z pewnością jeszcze w tym roku sprawię sobie 3DS'a. Na Zavvi też już można składać pre-ordery na gry.

Filmiki CG bardzo dobrej jakości, sama zaś oprawa na silniku gry też jest nie najgorsza ale już system walki jest póki co taki sobie. Ot, taki swego rodzaju Kingdom Hearts. Za to seiyu podkładający głosy są świetni. Ale po co się cieszyć skoro i tak w wersjach na zachodnie rynki pewnie nie dadzą japońskiej ścieżki, no chyba, że SE będzie tak wspaniałomyślny i zauważy, że Blu-ray jest dość pojemny... Po obejrzeniu tego filmiku po raz pierwszy od dobrych paru lat nabrałem ochoty na zagranie w FF. Jeśli klimat gry będzie taki jak na zaprezentowanym materiale to z pewnością zaopatrzę się w swoją kopię.

Jeśli będą rzeczywiście dwa dodatki to liczę, że w którymś z nich dodadzą Nekromantę. Nie wyobrażam sobie gry w Diablo inną klasą postaci. A akurat jego musieli skasować z podstawki...

Temat o FFXIII-2 już jest w kąciku rpg: http://www.psxextreme.info/topic/93691-final-fantasy-xiii-2/