Paliodor

Polacy to jednak mają talent do psucia okładek. Te napisy o aktorzynach, o ile kogoś w ogóle interesują powinny być stanowczo mniejszą czcionką napisane. No ale mi to i tak zwisa bo będę brał wersję z zagranicy bo zapewne taniej wyjdzie.

Adriasang zamieścił filmiki prezentujące obie strony konfliktu i rozwój postaci: http://www.andriasang.com/e/blog/2011/01/13/valkyria_chronicles_3_videos/

Info na temat baru "Stray Sheep", jego bywalców, obsłudze, a także grach możliwych do uczestniczenia w tym przybytku: http://www.andriasang.com/e/blog/2011/01/12/catherine_stray_sheep/ //Update// Prezentacja mini gry "Rapunzel" w jaką będzie można zagrać w barze: http://www.andriasang.com/e/blog/2011/01/14/catherine_rapunzel_minigame/

Jak dla mnie świetna wiadomość. Jeszcze swojej kopii P3P nie mam, a tu taka niespodzianka. Jeszcze w dodatku wydadzą edycję kolekcjonerską. Po prostu bosko.

Promo video nr. 5: http://www.youtube.com/watch?v=AEIiZpryttU Oby to była prawda. Jeśli tak to już wiem, co zamówię sobie na urlop.

Bioware lepiej by się skupiło na tworzeniu KOTOR'a 3 niż robieniu MMO. Przecież każdy kto grał choć troszkę w gry tego typu wie, że sprowadzają się one do grindowania, pvp i szlachtowania kolejnych potworków dla fantów. Fabuła w tego typu grach praktycznie nie istnieje i wątpię by nawet Bioware coś zmieniło. Może w pierwszych godzinach gry, coś tam będzie opowiadane ale potem i tak skończy się na grind->bazar->zakup nowego ekwipunku->grind->bazar itd. Zresztą marka tutaj raczej nie ma dużo do powiedzenia, było kiedyś SW Galaxies i te mmo już dawno jest już martwe. Choć z drugiej strony obecne gierki Bioware to już nie czyste gry rpg, a raczej gry akcji z elementami rpg jak choćby ME2. Szkoda, że nawet ta firma w pewnym sensie porzuca poletko prawdziwych gier fabularnych. No ale strzelaninki bardziej się sprzedaja, a dzieciakom pewnie coraz mniej się chce czytać więc nie dziwię się ich decyzji.

Star Wars na Blu Ray oficjalnie zapowiedziany. Premiera 26 września tego roku. Ceny edycji europejskich według pre-orderów na Zavvi: Star Wars: The Complete Saga za 84euro Star Wars: Original Trilogy i Star Wars: Prequel Trilogy za 43,50 euro

http://forums.bethsoft.com/index.php?/forum/13-the-elder-scrolls/

Póki co bez fajerwerków. Tak jak się spodziewałem, następny TES kontynuuje proces uproszczania mechaniki 18 skilli w Skyrim zamiast 27 jak w Morrowindzie wtf?! Sama grafa na screenach nie powala, śmierdzi mi to starym silnikiem tylko troszkę zaktualizowanym. Choć z drugiej strony po wersji konsolowej zbytnio dużo nie oczekuję, bardziej interesuje mnie TESV w wersji pc bo tam właśnie każdy przedstawiciel tej serii rozwijał w pełni swe możliwości. Liczę na pełne wsparcie DX11 i innych graficznych udogodnień, w końcu taki Oblivion na DX10 i odpowiednich modach nawet dzisiaj wygląda genialnie, tak więc muszą się bardzo wysilić by pobić ten poziom. Oby tylko edytor dołączony do nowej części był równie udany i intuicyjny jak w TES III i IV bo jak to zwykle bywa gracze będą musieli połatać niedoróbki twórców, no i pododawać jakieś fajne mody :potter: .

PV nr. 4: http://www.youtube.com/watch?v=CA_Y-KL-QgI Premiera w Japonii już 17 lutego. Teraz tylko niech Atlus USA zabiera się do roboty nad napisami i jazda do tłoczni z wersją na rynki zachodnie. Eh, czekanie, czekanie...

Wygląda bardzo fajnie. Oby tylko na premierę nie trzeba było czekać cały rok bo coś cicho na ten temat, a z chęcią bym już w NMH pograł.

Cyfrowa dystrybucja zyska na popularności jedynie wtedy, gdy większość będzie miała szybkie łącza, a same ceny poszczególnych gier będą niższe od tych w wersji pudełkowej. No sorry, ale kto przy zdrowych zmysłach zapłaci za jakiś tytuł tyle samo, a nawet więcej co jest sytuacją najczęstszą, podczas gdy za o wiele mniejszą cenę może kupić wersję w pudełku, na nośniku. Obecnie cyfrowa dystrybucja najlepiej wypada w przypadku peceta i przede wszystkim platformy od Valve, czyli Steama. Fakt mają tam w przeważającej większości ceny gier znacznie większe od tych w wersji pudełkowej, ale za to liczne promocje skutecznie to rekompensują. Wszystkie części SW:Jedi Knight za 4 euro, Shattered za 2 euro , kolekcja Quake'a za 10euro, Stalker+dodatek za mniej niż 10euro? Jasne, opłaca się i to bardzo. Tego samego nie mogę powiedzieć o cenach z PSN, serio założę się, że w życiu nie kupiłbym takich kolekcji na PSN za podobną cenę. Konsolowych graczy dymają z kasy na każdym kroku i wątpię by odpuściliby i w takim przypadku. Tak na moje oko ok.90% stuffu ze sklepika nie jest warta swojej ceny, już o płatnych avatarach i themsach nie będę wspominał bo to śmiech na sali. Jedyne co rekompensuje ten fakt to składki na rzeczy z PSN. Zawsze to jakieś wyjście... Imo ceny w cyfrowej dystrybucji przynajmniej jeśli chodzi o konsole raczej nie spadną znacząco.

Jedyneczka imo nie jest zla. To oldschool pelna geba i nie kazdy moze lubic taka dawke archeologi. Fajnie by bylo gdyby do wydanía blu-ray Tron Legacy dodawali zremasterowana pierwsza czesc.

W sumie też się nieźle zdziwiłem, gdy nagle niemowa z DS1 przemówiła. W sumie to mógłby się nie odzywać przez całą grę, miało też to swój urok.

Na PPE zaglądam sporadycznie i przeważnie zawsze znajdę jakieś rodzynki. Ogólnie Wszystkie te Konsolowiska,PS3Site i PPE są sobie prawie równe. Co się zaś tyczy grafiki w Catherine to mi nie przeszkadza jest imo dobra, wstawki animowane są świetne i to mi wystarczy. Zresztą osoby grające w tytuły od Atlus zwłaszcza Persony 3 i 4 wiedzą, że moc tych pozycji tkwiła w przedstawionej historii, postaciach i relacjach między nimi, a nie oczo.(pipi)nej grafice. A pomijając już te nudne wywody to potwierdzono, że Catherine doczeka się wersji demo. Póki co nie wiele wiadomo na jego temat, ale zapewne wraz z nowym rokiem pojawią się nowe informacje co do daty jego premiery na PSN/ XBL. Ja już czekam i obym tylko nie przeoczył go na stronie głównej PSN bo ciężko się czegoś doszukać jeśli dana pozycja nie ma jakiegoś bannera . Źródło newsa:Kontownia

Ken Marinaris, masz świetną kolekcję tytułów. Naprawdę gratuluję takiego dorobku. Sam jak znajdę czas to wrzucę troszkę fotek mojego zbioru. Od ostatniego razu gdy go pokazywałem troszkę się ona powiększyła. Choć nadal więcej tytułów mam na liście "do kupienia" niż w kolekcji.

Jeeez, te parę postów można by skrócić do : Japonia vs DS. Już serio nie macie o czym pier.dolić tylko wypisywać jaka nazwa bądź gra według kogoś jest kiczowata, a inna nie. A wracając do samej gry, to ograłem raz demko i cóż grafika uległa lekkiej poprawie. Klimacik nadal jest przedni tylko mam takie dziwne uczucie, że tym razem będzie więcej strzelania i że ogólnie gra będzie łatwiejsza, a przez to mniej straszna w pewnym sensie. Sam nie wiem, może to wina tego, że główny osiłek zyskał szybsze ruchy w melee i tak jakby bronie szybciej strzelały. Obym tylko się pomylił, bo pierwszy DS był bardzo fajną grą na tak 5/6 i liczę, że klimat zaszczucia, strachu przed tym co czai się za rogiem i ciągłym martwieniem się o ilość amunicji (najwyższy poziom trudności) nie pryśnie w tej części, lecz wręcz przeciwnie będzie jeszcze większy.

Design ujdzie w tłumie, choć zapewne przyjemne w użytkowaniu (ergonomia...) to raczej nie będzie . Szkoda tylko, że po raz kolejny będziemy katowani błyszczącą obudową. Mogliby w końcu darować sobie ten trend i wrócić do matowych obudów. Plus za dwa analogi. Ciekawy czy to tylko fake czy faktyczne fotki końcowego designu produktu. Szczerze to wolę ten od 3DS'a taki tradycyjny, a nie pseudo hi tech sprzęt. Oby tylko Sony nauczyło się czegoś z przykładu PSP i nie skończyło się tak jak na pierwszym handheldzie Sony. Który powinien się nazywać Portstation i Sequelstation. Póki co 3DS ma taki line up tytułów, że nowa maszynka Sony w ogóle mnie nie interesuje. Jak skupią się na oryginalnych i świeżych pomysłach w grach to z pewnością się zainteresuję tą platformą ale jeśli to będzie tak jak z PSP, czyli raz na ruski rok jakiś tytuł godny uwagi to raczej poczekam aż sprzęt będzie chodził za grosze i wtedy będzie się go imo opłacało kupić. Big N już nie raz pokazało, że nie liczy się moc obliczeniowa i mnóstwo zbędnych multimedialnych bajerów tylko jakość i poziom gier.

Za namową Stony poszukałem czegoś z HD5650. Znalazłem takie maszynki, miał może ktoś jakąś z nich i mógłby powiedzieć jak się spisują z najnowszymi grami i aplikacjami? Dell Inspiron 15R Alu MSI GE 600 Sony Vaio VPC-EB Ten lapek poniżej ma już HD 5730 ale na moje oko konfiga ma dosyć dobrego: MSI GE 600

Nom też mnie to wkurza nieziemsko bo właśnie dwa tygodnie temu kupiłem KF na tamtej promocji ...

Nom, lament straszny. Ciekawi mnie tylko czy choć część osób tam piszących w komentarzach czytała newsy na temat gry z poza PPE i gazety PSX Extreme. Zapewne nie, bo gdyby chociaż przeglądali czasami Kontownię bądź też Adriasang to wiedzieliby czego się spodziewać po tej produkcji. Sillent Hill, Allan Wake? Skąd oni wytrzasnęli te porównania i zachcianki co do klimatu gry to ja nie wiem. No i standardowa gadka obecnych graczy grafika jest beee, nie strzelają tylko jakieś głupie klocki się układa buu. Szczerze to nie sądzę by cały gameplay skupiał się na tych klockach, w końcu to ekipa od Person więc z pewnością gra będzie nietuzinkowa ale jednocześnie bardzo grywalna. Aha teraz zauważyłem kto jest autorem tego news'a, Zax no fakt mój "ulubieniec" z PSX Extreme. Gdyby chociaż oszczędził sobie ten żenujący tytuł artykułu to byłoby pół biedy. Lepiej przecież pokazać te screeny i fragm. gameplay'u i niech sobie każdy wyrobi opinię na temat tej sekcji gry. A nie, że serwują tytuły godne Faktu czy innego brukowca. Po raz kolejny przekonałem się, że nie ma co zaglądać na PPE.

Ja się dopiero wybieram na Tron Legacy. Szczerze to idę tam głównie dla muzyki Daft Punk i genialnego cyber designu, fabuła o ile w ogóle istnieje będzie zapewne prosta jak konstrukcja cepa, więc nie będę musiał sobie nią zaprzątać głowy. No ale to już standard dla ok.95% obecnych filmów z USA. Kilka dni temu obejrzałem ponownie pierwszego Trona by się troszkę wkręcić w klimaty i muszę przyznać, że całkiem miło się oglądało. Klimat oldschool'u się wprost wylewał z ekranu ^_^

Skusiłem się na Day of Defeat Source na Steamie bo był po niecałe 2 ojro. Pierwsza część tego moda, jeszcze dla Half Life jedynki była bardzo fajna i dość sporo w nią grałem. Wersja source jest równie udana, a w dodatku miło mnie zaskoczył fakt, że nadal tak dużo ludzi w nią gra. Ot, taki urok dobrze zrobionych modów. Oprócz tego zacząłem ostro zagrywać się w Quake Live. Jestem bardziej fanem Unreal Tournament ale jakoś przemogłem swoją dziwną niechęć do Quake'a III i dobrze, bo multi w nim to po dzisiaj potęga. Zaraz po UT'99 i W:ET ^_^

W nadchodzącym roku planuję zakup laptopa ponieważ mój prawie 6 letni piecyk już zaczyna mnie coraz bardziej irytować. Swoje już wysłużył i najwyższa pora na przesiadkę. Najchętniej to bym kupił stacjonarny sprzęt ale obecne warunki mi na to nie pozwalają tak więc na razie zadowoliłbym się laptopem <_< I tu zwracam się do was e-koledzy z forumka, co byście mi polecili tak do 2500 zł, ewentualnie mogę dopłacić jeszcze w ostateczności te 200zł. Co będę na nim robił: -oglądanie filmów w HD (planuję go podłączyć pod TV przez HDMI) - powinien pociągnąć na najwyższych detalach takie gry jak Mass Effect 1&2, Unreal Tournament 2007, Battlefield:Bad Company 2, Gears of Wars i Arma 1&2 (to akurat nie musi być na full bo słyszałem, że ma dość kosmiczne wymagania) -tworzenie w Photoshopie (ale czysto hobbystycznie i amatorsko) -słuchanie muzyki (jakaś w miarę dobra karta dźwiękowa) Oprócz tego powinien mieć matrycę 15,6" , być cichy i się nie przegrzewać zbytnio. Póki co w sieci znalazłem dwa modele, którymi się zainteresowałem, co o nich sądzicie? Samsung NP-R580-JT01PL W7HP Acer Aspire 5741G W7HP