No jeden mądry przynajmniej ;>. Genialna gra, a niestety taka niedoceniona.
Postanowiłem ukończyć Odin Sphere. Obecnie gdzieś środek księgi Velvet. Szkoda tylko, że gra jest taka monotonna a sterowanie nie zawsze precyzyjne. Mimo to piękna pozycja.
Następnie będę musiał zdecydować czy dokończyć Dragon Quest VIII czy Devil Summoner. Korzystając z okazji wypada nadrobić zaległości, szczególnie tytuły odłożone w połowie.
Cóż ostatnio oglądam poszczególne serie z uniwersum Macross'a i jakoś na nowo odżyła we mnie pasja do lotnictwa, a jako, że na rynku nie ma zbyt dużo gier poświęconych lataniu to mój wybór padł na AC:SL. Zastanawiałem też się nad Belkan War ale jednak zdecydowałem się na SL. Duży wpływ na to miały też twoje pozytywne opinie o tej odsłonie, wiem, że masz dość wyrobiony gust i raczej byle crap'a byś nie polecił.