Przez to,że tak wszyscy odradzają DMC2 to tym bardziej mam ochotę to kupić. Graficznie źle to nie wygląda,Dante ma fajny design, jak wyczaję za jakieś śmieszne miedziaki to biorę
Z MGR to mam tak,że już w zeszłym roku miałem to kupować bo demko mną pozamiatało pozytywnie ale jakoś tak przeszła mi potem faza na slashery i pykałem w inne gierki. Już to pisałem wiele razy ale ja nie mam ciśnienia na granie day one i równie dobrze mogę w gierkę,która mnie intryguje zagrać za rok/dwa itd. I tak mam tyle tego rozkopane,że staram się nie zaczynać następnych do momentu jak ukończę choć jeden już męczony tytuł.
DmC mnie odpycha debilnym designem Dantego i całej reszty menażerii, do designu świata raczej nie mam zastrzeżeń. No i fakt jak grać to na Pc bo te 30klatek w wersji na PS3 to śmiech na sali. To przecież slasher i 60fps'ów to powinien byc priorytet.
Capcom zamiast wpakować kasę w DMC5 i opowiedzieć na przykład historię Spardy,która ma mega potencjał na coś rewelacyjnego to stworzyło takie coś.