Miłe zaskoczenie. Nie sądziłem,że jeszcze coś się ruszy w temacie Valkyria Chronicles, spodziewałem się jakiejś popierdółki na komórki czy pachinko, a wychodzi pełnoprawna odsłona na stacjonarkę,a nie handhelda. Troszkę szkoda,że skupiają się tylko na RPG ale jeśli dobrze rozwiążą gameplay to nie będę im miał tego za złe. Po tych małych skanach widać,że design nie jest zły oby poszli bardziej w stronę tego z jedynki, a nie dwójki.
No i pozostaje kwestia lokalizacji,wiele razy to piszę ale w przypadku gierek Segi wolę się zbytnio nie napalać na wydanie w zrozumiałym języku. Bo już wiele świetnych pozycji olali i lepiej jak podchodzę do tego jako ewentualnego importu krzakowej wersji niż robić sobie nadzieje na tłumaczenie.