Chyba największe zaskoczenie tych targów. Pamiętam,że jeszcze wczoraj na Twitterze pisałem,że Yu Suzuki nie ma serca trolując tym zdjęciem z widlakiem, a tu proszę taka niespodzianka. Co się tyczy Kickstartera to się wcale nie dziwię,że z tego korzysta.Wątpię by któryś wydawca ot tak by zainwestował w tak starą markę,która pochłonęła grube mln na produkcję, a wcale kokosów nie przyniosła.
Nie ma się co oszukiwać, gdyby nie Kickstarter to gry pokroju Elite,Star Citizen,Banner Saga czy choćby z nowszych właśnie Shenmue i Bloodstained w życiu by nie powstały.Tak więc cieszmy się,że ktoś chce wskrzesić stare marki i liczmy,że wyjdzie z tego coś dobrego.