Podbijam w stu procentach. Ogolem nawet gutek w refrenie mnie nie w(pipi)ia, wszyscy goscie zadziwiajaco utrzymali poziom. Jaram sie szczegolnie fokusem i dabem, czuje ze ich solowe plyty rozpier,dola w tym roku. Bity za(pipi)iste, jaram sieee. Dobre, ślunzkie rapy.
Aha, dam druga ciekawostke. W pierwszym kawalku jest taki sam sampel jak w intro na plycie Mesa, hehehje.