-
Postów
3 085 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
8
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez FARMEROS
-
No spoko, a ktos jeszcze ? I jaka plyte Armstronga sprawdzic najpierw ?
-
Ja mam szybkiego requesta. Prosze o podanie paru klasyków nowoorleańskiego jazzu. Chce spradzic prekursorow. Ostatnio slucham troche polamanego free jazzu który tu podajecie i jestem podjarany.
-
Nie podoba mi sie ta plyta.
-
Singiel pyskatego. Wiecej powera niz w calej plycie teta.
-
lysonzi http://www.hip-hop.pl/ustawki/album_projec...p?id=1251787694 Kurde, w sumie nie jest az takim wackiem, mozna sprawdzic.
-
Mi one nie pasza. Przeciez oni sa totalnymi no-skillami i bilon powinien serio zajac wychowywaniem sie dzieci, a wilku odwiedzic porzadny salon dentystyczny. Wiekszosc undergroundowcow jedzie hg na kazdej plaszczyznie, moze wykluczajac bity, bo jednak wiekszosci undegroundowych producentow troche brakuje do bitmejkerow z 'legala'.
-
W tamtym roku tez mielismy miec Polską, złotą jesień rapu. Chvj wyszedl. Mam nadzieje, ze w tym roku bedize okej. Rok 2009 jest bardziej zaosbny w plyty niz 2008. Czekam na teta, pyska, piha i pjusa w sumie tylko. Singiel pchły byl w miare ok, chociaz nigdy sie nim nie jaralem i nie bede jaral (wykluczajac kawalek na poetach, gdzie rozyebal jednak). Fajne, podj,ebane logo:D
-
Podbijam waltera wyzej. Przesadzilem, ale uzylem slow PRZESTALBYM w przenosni, stracilbym po prostu szacunek. Dla mnie wokal mroza jest totalnie asłuchalny i chyba wolałbym słuchać Mastodona niz kawalka tede fit mrozu. Przeciez on jest juz przesadą do potęgi i brzmi gorzej niz ten cały jeremiołagłos, no dajcie luz ludzie No i przeciez pihu czy mes raczej chvjowo do niego pasuja i uzylem ich ksyw tez na zasadzie przeciwienstwa skrajnosci. Nie widzi mi sie w ogole ta kolaboracja,NO ale to w stylu tedzika. Nie bede rozpaczal, po prostu nie chce mi sie nawet o tym myslec, jest duzo lepszej muzyki.
-
Lerek? A kim jest lerek? ;> Kolejny z marnych grajkow. Ten kawalek 2cztery7 nie podoba mi sie w ogole, jak ich pare innych. No i nie mowilem konkretnie o tobie, wiec po co ten raban ?
-
Mrozu zrobil jakistam bit molescie. Do tracka Molesta i Kumple - Wszystko Wporzo (ft. Jamal, Grizzlee). Nie jaram sie tym pedalem, totalnie brakuje mu glosu i moje uszy nie beda plugawily sie jego gejowymi przyspiewkami. Wychodzi na jaw polska hipokryzja, wszyscy jada na mroza i mieszaja go z blotem, by po jakimś czasie bronić go, bo ma fita na tedziku i peji. Dalej nie cierpie tego geja i gdyby nagral fita z mesem, pihem czy cos w ten desen, to chyba bym przestal ich sluchac. Ladny walek tede, czuc zajafke, ale plyty nie sprawdze.
-
Czysta kalkulacja - kwiaty zla plyta 08, dowód rzeczowy ma szanse rozyebac. Z drugiej strony nie robilbym sobie takich nadziei i nie hajpowalbym, bo mozemy sie srodze zawiesc. Dla mnie pih zawsze spoko, daje rap muzyke!
-
peter.a znam cronic dre, geniusz, dla mnie przebija nawet doggystyle. I podbijam krzyska, nie trac czasu na jakies hg czy bosskiego romana, jest przeciez tyle lepszej muzyki... ;>
-
Czekam, znajac zycie pih roz(pipi) konstrukcje. Podbijam w pełni mortisa.
-
Dalej jestem zdania, ze płyta 2cztery7 tylko ZAWIERAŁA g-funk, stricte g-funkowa nie byla. Bylo pare elementow i tak dalej - piszczaly, spiew, charakterystyczne sample i tak dalej; no ale dalej to nie to. Porównaj : i http://www.youtube.com/watch?v=YV877B15nmg...feature=related Kurde, mozna napisac ze druga plyta 2cztery7 jest bardziej g-funkowa od pierwszej, ale to nadal nie jest to, czym powinien byc g-funk. I propo crunku, to ptp wlasnie wykonuje ten crunk i robi to w miare dobrze, jednakze sama stylistyka, prostota, braki w technice i tak dalej sprowadzaja ich na niziny rapu. No i te fity ulicznikow, geez ;| W ogole nie podoba mi sie, wole jareckiego dla beki posluchac, pastiszowym stylem przebija jakichs buczerow i innych typow.
-
Kurde, wiem ze to jest crunk, ale akurat wychodzi im to totalnie zalosnie i daleko im do Amerykanskich Protoplastow. Propo g-funku, to taki z mesa drzifankowiec, jak z snoop dogga crunkowiec. Pare kawalkow na 2cztery7 mial typowo gfunkowych, ale reszta, to trzymanie sie konwencji z nazwy. Ja jarze meeen! No i propo nietykalnosci mesa i tak dalej, to mozecie go jezdzic i tak dalej, ja mam po prostu swoje zdanie! Ale kurde meeeeen, ja slysze HG czesto, bo kazdy gowniarz zapierdalajacy chodnikiem ma to na telefonie i zawsze puszcza na pelna pare. Poza tym sprawdzalem kawalki z drogi na yt i dalej jestem zdania, ze zejsciowy rap robia. Konwencja dla gimberow. Nie wrzucam ich do jednego worka, kazde z nich to inny wymiar ch,ujozy.
-
Ok, juz spierdalam sluchac hg. Z tego tematu zrobila sie popelina, podalem 3 plyty tylko, bo moim zdaniem sa absolutnymi must have'ami. Podajecie jakichs raperow dajacych srednie, albo troche wybijajace sie plyty w temacie, który z zalozenia mial sluzyc jako podsumowanie paroma albumami ? Dlaczego paroma ? Bo tylko pare produkcji jakie wyszlo w tym przedziale czasowym mozna nazwac klasykami, czy tez jakimis geniuszami. Moglbym tu podawac kazda dobra plyte, ale czy to ma sens ? Uwazam, ze te plyty 3 ktore podalem sa absolutnie świetnymi i zaden sluchacz hip hopu nie przejdzie obok nich obojetnie, chociazby hejtujac dla reguly. Naprawde mam wpisywac sto tysiecy plyt, które TYLKO trzymały poziom ?
-
Ich przekaz we mnie nie trafia Blancoo, jestem 90% obiektywny w poscie wyzej. Propo tez poszerzania horyzontow, to wydaje mi sie ze mam spoko, bo poza rapem slucham tez innych gatunkow.
-
A ja tak uwazam. Brzmia tak samo w kazdym kawalku i nawijaja doslownie o tym samym, przeciagaja sylaby, przerywaja miedzy slowami, no kuuurva :| Bit jedynie ciekawy sie wydaje.
-
1. bynajmniej =/= przynajmniej 2. bosski roman nie jest oryginalny, sprawdz Palucha plyte nowa, to mozna nazwac dobrym syntetycznym rapem. No, czy dobrym, to inna kwestia, ale na pewno duzo lepszym niz popluczyny romana. 3. nie bede sluchal typow bez flow i prostackich tekstow (elo hg!) 4. nie przepadam za ostrym
-
Jak nie bedziecie mieli zebow jak wilku, to tez bedziecie hg sluchac. Propo tego, co ktos wyzej pisal, to trzeba byc gluchym zeby nie uznac ptp za prostacki rap tworzony przez burakow dla burakow. ULICE TEGO SŁUHAJOM, CZUPACZUPS ELO JAŁ zjec skrenta. Prawie ten sam poziom, co peja
-
Sam bym ją ruchał, więc pełen respekt. Mam gdzies dode czy cos, muzyke robi zejsciowa, wiec sie nie jaram.
-
Nie, mam ich gdzies, po prostu zauwazam ze graja miernie i jest duzo lepszej muzyki. Nie :] a) woodstock sam w sobie jest śmieszny, o czym przekonałem się będąc tam w tym roku w niedziele, większego zbiorowiska ""osobliwości"" nie widzialem w zyciu. b) nie czaje w ogole pocisku nt. napinki przed lustrem i brylantowego gustu muzycznego Zauwazylem tylko, ze behemoth gra ch,ujową muzykę i juz lepiej sluchac czegos konkretniejszego. Pewnie jeszcze sluchacie Vadera :] Aha, nie jestem z wawy.
-
Wiekszosc tytulow ktore podajecie nadaje sie do podtarcia dupy. Gurale nowe ? Tede ? Anał Kałdytywny ? Fokus nowy? No (pipi)a. I ja sie nie znam -_- Niektórzy dobre pozycje podaja, podajac sns, bc, łone, chade czy wfd. No ale bez przesady, macie chyba troche mniej mainstreamowy gust i nie lykacie naprawde ptp czy guralow. Prawda?
-
(pipi)a lukasz, skonczylbys z ironia, nie slucham zadnego power metalu. http://www.lastfm.pl/user/srakakaka MEN. O cokolwiek innego, nie wiem nawet co teraz gra behemocz, pewnie dalej ten z,(pipi)any blackened death metal. Zyklona sobie posluchajcie np. Albo rotten sounda, http://www.youtube.com/watch?v=18XxTdnY730...feature=related W samej Polsce jest wuchta lepiej grajacych kapel http://www.youtube.com/watch?v=QTKg9urovCA...feature=related
-
Moze zamach na przecietnosc to nie jest jakis kamil milowy czy cos w ten desen, ale kawal calkiem znosnego rapu z rozwiazaniami, jakich malo kto uzywal. Duzo spiewu etc. etc.; dobry cedek. Z kolei alkopoligamia to ABSOLUTNY must-have, moim skromnym zdaniem to najlepsza płyta w Polskim rapie. Marzy mi sie płyta utrzymana w konwencji takiego 'sam siedze tu', no po prostu klasa. Z kolei ostry jest nudny i powinniscie mu polecic jedna, dobra plytke. Tede tylko w opcji wfd.