FARMEROS

Luc gej, sokol i pono ? Miernota, fokus ? To samo. PCP? Bez przesady Od zamachu lepsza alkopoligamia. No i pezet, przeciez ta plyta jest nic nie warta.

Ten typ mes - Alkopoligamia: zapiski typa Pih - kwiaty zła Jimson - Gorączka w parku igieł Jimson i Mes niedostepni JUZ w sprzedazy, na allegro po horendalnych cenach, no ale totalne KOZAKI. Jest tyle tego, te 3 to pierwsze skojarzenia.

...jest przeciez tyle lepszej muzyki ! (nie, nie chodzi mi o Mastodona).

Jak c-h-uj. Jeszcze powiedz, ze zielonych zabek sluchasz.

Sam nie wiem, naprawde. Chce wygladac swietnie i miec sile, ale chyba raczej to drugie bardziej. Jedno idzie za drugim.

Bloodline - Hate Procession [2009] 1. Intro: Berzloj 2. The Great Becoming 3. Order Of The Parasite 4. The Stampede 5. Jerusalem Addio 6. Day Of The Vulture 7. Total Peace 08. Apres Moi, Le Dèluge (Bonus) 09. Hidden Track http://rs371.rapidshare.com/files/261039422/Bloodline_-_Hate_Procession-2009.rar Znajac ich wczesniejsze dokonania - moze byc ciekawie.

No fag, ale muzyke zacną zrobił na płycie nr 5. Z kolei nowa płyta to ch,ujowizna z patatajnią, więc chvj. Chcesz HARDKORU Pysko? Nie wiem, zlukaj silencera ? Men, Dub Buk to nuda, oni swoim nacjonalistycznym graniem przmyulaja w (pipi)e. Polecilbym ci cos w stylu : albo po prostu http://www.youtube.com/watch?v=-53mu-u3UuQ Skmin cos!

Te s(pipi)iele splugawily genialny utwór Venoma. Zaorac, nie radze sciagac tego.

W tych klimatach polecam rodzimy Iperyt. http://www.youtube.com/watch?v=41t_2Kp4Gs0...feature=related Mocniejsze pie,rdolniecie niz Berzerker IMO

Dub Buk to jedna z bardziej uzdolnioinych kapel z ukrainy. Nie jaram sie jednak, wole cos w stylu http://www.youtube.com/watch?v=YZSCxxkva8c :] Dawno przeszla mi podjara na Black metal, wszystko jest takie samo nudzace. Obkmin Psyko Halmstad shiningu, prawdziwe oratorium autodestrukcji. I pomin tu te ekscesy z maniakiem i innymi pedalami, bo plyta warta sprawdzenia!

Smagalaz zawsze spoko, zejsciowo tylko, ze plyta bedzie ABEL SOLO ONLY.

Nie chce mi sie duzo pisac, pyerdoli mnie wszystko w tym projekcie, nawet nie sciagne tego jak bedzie w rapidshopie.

Smarkacz zawsze spoko. Jego najnowszy kawalek to Mloda Foka, nie? + np: Smarki/Pysk/Kixnare - Kawalek o rapie (Oko za oko rym za zab) "Moda na epke (Na(pipi)awszy EP)" Ten sam sampel Ogolnie o plycie nie bede duzo sie rozpisywal, najlepsze undergroundowe EP wydane w Polsce. Nie przebije go Naturalnie teta, ani obs(pipi) king skiboja. Wszystko tu jest takie, jakie powinno być, ta plyta jest wrecz sztandarowym przykladem, jak powinno sie robic rap. Świetne bity, skrecze, nawijka, teksty i tak dalej - jest tu cala magia, jaka jest potrzebna do czerpania przyjemnosci ze sluchania rapu. Zaznaczam, ze nie jestem psychofanem i w(pipi)iaja mnie wszyscy, którzy czekają ten 3 rok na solówkę brudnych serc i jaraja sie kazda bzduro-plotką :] Smarki potrafi odbić troche od sztywnych ram - Na brudnych sercach jest troszke w cieniu zkibwoya ostatnio, co pokazal w sumie fit na pihu. Pelna rekomendacja ogółem, SPRAWDZAC NAJE,BAWSZY EP!

Pogo pod guano apes w towarzystwie kolesia w t-shircie massemord'a i ludzi z pacyfkami w kolo - priceless.

Przeczytalem cala Lolite Nabokova i koniec w sumie ratuje troche ta ksiazke. Pierwsza polowa genialna, dalej troche nudno, pod koniec zaczyna robic sie ciekawa. Polecam entuzjastom Nabokova, bo mi ogolnie srednio sie spodobala i znudzila. Ciekawy sposob narracji, swietnie nakreslona z poczatku postac glownego bohatera i jego profil psychologiczny, jego szalenstwo.

Przema dymaj sie stad, ty stylem z hiphopolo w horrorcore chcesz wskoczyc. Lepsi raperzy z zaglebia? Dajesz. Vnm, grubson etc. to wacki, ale Tet jest klasa.

Nie moge doczytac do końca Lolity Nabokova. O ile na początek czytało się jeszcze z wypiekami na twarzy, tak Nabokov zaczął zanudzać po połowie książki i Humbert stał się nudnym, przewidywalnym i mdłym typem.

Tej, moglibyscie polecic mi jakies plytki z muzyka zawierajaca duze wplywy etniczne ? Bebny, piszczalki i tak dalej, kminicie? Takie plemienne granie w elektronicznej otoczce. Jest w ogóle coś takiego ? Aha, znam Shpongle'a i tak dalej, ale to nie to do końca

No, KING jest za(pipi)isty, Mother north szybko nudzi i w(pipi)ia. Szkoda, ze nowa plyta to takie (pipi)a popłuczyny.

Okej, IMO. Zero progresu, to jest zle. Tj. progres jest - dobrze sie wybija Odyn, ale AJKS dalej jest taki sam - monotematyczny, bla bla bla. Poprzednia plyta byla lepsza, bo byla ŚWIEŻA.

Ale ja nie pochodze ze srodowiska hip-hopowego, dalej ubóstwiam pierwsze płyty darkthrone i Carpathian Forest, które sa black metalem. Ekstrema. Wasz album po prostu nie sprostal wymagan, poprzedni byl bardziej klimatyczny, ten jest nudny. Po prostu.

Bojan pochwal sie swoim rapem

Będe się streszczał - bieda. Tylko ten jeden mc ma jakis potencjał, poszwixx czy jak on tam ma, ten owlosiony na ryju. Reszta to totalne wacki nie potrafiace do siebie przekonać czymkolwiek. Nuda, nuda, nuda. Ficzuringi daly rade, szczegolnie fajnie pojechali mes i tet.

Ten, malo cie cos, Odyn. Fajne zwroty ogolnie pociskasz, ale jaralbym sie, gdyby AJKS nie wypuscil poprzedniej