Skocz do zawartości

Super Big Boss

Użytkownicy
  • Postów

    577
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Super Big Boss

  1. Super Big Boss

    Demon's Souls

    No na ebay ktoś ma wystawione 3 sztuki po 55$. Trzeba by było się go zapytać czy nie ma tego więcej.
  2. Widać Namco chce zbić maksymalną ilość kasy na tej grze, najpierw arcade, teraz PS3, X360 i PSP. Pozostaje tylko czekać na wersję dla Wii i DSa
  3. W USA teraz UFC to najbardziej dochodowe widowisko sportowe, a na pewno każdy fan tego sportu będzie chciał mieć grę na półce. Tekken to inna liga i wcale tak dobrze się nie sprzedaje. Na samych Smackdownach THQ zarabia krocie, a przecież wrestling najlepsze lata ma już za sobą, natomiast mma zdobywa ciągle coraz większą popularność na świecie.
  4. Chyba sobie żartujesz
  5. Potwierdzona lista zawodników w grze:
  6. Super Big Boss

    Red Faction 3

    Wczoraj sobie od niechcenia odpaliłem demo i mi kopara opadła jak zobaczyłem ta grę w akcji, a to nieczęsto mi się zdarza A jak już wsiadłem do tego robota i zacząłem siać rozpierduchę to się poczułem jak dzieciak który dostał nowa zabawkę W ogóle nie czekałem na ta grę, ale po demie jest to dla mnie must have.
  7. Jeśli chodzi o parterowców w UFC to jest Nog, Maia i ten mistrz świata co ostatnio z Andersonem Silvą walczył.
  8. To się zapowiada lepiej niż multi w GoW
  9. Super Big Boss

    Demon's Souls

    Koreańska wersja jest w całości zlokalizowana, więc odpada.
  10. Ja miałem Xeno 2 i nie było z nim problemów. Z reszta nawet jak się zepsuje, to nowy kupisz za grosze.
  11. Super Big Boss

    Demon's Souls

    70$ z przesyłką to nie tak źle, ale jakby się udało zejść jeszcze o te 10$ to byłoby super.
  12. Super Big Boss

    Demon's Souls

    Kiedyś widziałem na ebay za 50$, ale teraz z niewiadomych przyczyn ceny poszły w górę
  13. Musisz klepać x,y,a,b albo kręcić analogiem, ale na expercie i tak masz małe szanse uciec. Nazwa tego poziomu trudności nie jest przypadkowa
  14. http://mixedmartialartvideos.com/2009/04/1...-97-redemption/ - link do walki z UFC 97 Shogun vs Liddell. Warto też zobaczyć walkę Polaka- http://mixedmartialartvideos.com/2009/04/1...-97-redemption/
  15. He, he widać, że UFC 97 nie oglądałeś
  16. Ja kilka razy przeciwnika pierwszym ciosem rozłożyłem, więc nie chodzi tu o stamine. Po prostu jest tu coś takiego jak flash KO w FN, tylko zdarza się częściej. Wolałbym żeby w pełnej wersji to trochę poprawili, bo inaczej walki będą zbyt randomowe.
  17. W tej grze trzeba po prostu być cały czas skupionym, bo najmniejszy błąd może doprowadzić do OK. Tutaj bezmyślne nawalenie cepów jak w FN nic nie daje, dlatego właśnie tak mi się podoba ta gra
  18. Musisz wyczuć moment w którym przeciwnik zaatakuje i przechwycić jego atak co doprowadzi do klinczu. Podobna sytuacja jak z klinczem, tylko, że trzeba to zrobić zaraz po nietrafionym ataku. Można uciec, po prostu czekasz, aż przeciwnik zaatakuje po czym robisz przechwyt i zakładasz dźwignię albo zmieniasz pozycję. Shogun ma potężne flying knee i dobrze sobie radzi w klinczu oraz parterze, Liddell to typowy bokser, polega praktycznie wyłącznie na ciosach rękoma i ma dobra obronę przed sprowadzeniem do parteru.
  19. Tak jak pisałem do stylu gry trzeba sobie dobrać zawodnika. Zakładanie dźwigni takim Liddellem jest bez sensu, Shogunem już lepiej ale on też raczej woli walczyć na stojaka Jeśli w grze znajdą się takie postacie jak Demian Maia czy Antonio Nogueira to będzie można nieźle namieszać w parterze.
  20. Właśnie, że nie. Zobacz sobie jakąś nowszą gale UFC, to zobaczysz, że teraz walki odbywają się głównie w stójce. Wykończenia w parterze to teraz prawdziwa rzadkość. Czasy kiedy Royce Gracie i jemu podobni rządzili w klatce już minęły.
  21. Po prostu nie potrafisz w to grać jeszcze U mnie zawsze walka kończy się w stójce, a to że przegrywam to inna sprawa Poza tym dużo zależy od tego kim grasz.
  22. Ja teraz gram na najwyższym poziomie i jeszcze mi się nie udało pokonać kompa ani razu
  23. Super Big Boss

    Demon's Souls

    E tam, na ebay się znajdzie bez problemu. Welna ty masz doświadczenie w tych sprawach, wiec możesz to zorganizować. Chętnych jak widać jest wielu
  24. Super Big Boss

    Demon's Souls

    Ja też chętnie sprawdzę tą grę
  25. W sobotę 18 kwietnia, w Montrealu w Kanadzie odbyła się długo oczekiwana gala UFC 97 "Redemption". W wypełnionej do ostatniego niemal miejsca, hali Bell Center, kibice oczekiwali na kilka pojedynków, które od kilku tygodni a nawet miesięcy rozbudzały dyskusje wśród fanów i były gruntownie analizowane. Wyrobiona kanadyjska publiczność, która jest od dawna zakochana w MMA, oczekiwała wspaniałych i emocjonujących walk. Jednak tylko w połowie mogła czuć się usatysfakcjonowana i wielką zasługę miał tutaj nasz rodak i zarazem kanadyjski emigrant - Krzysztof Soszyński, zwany "The Polish Experiment". Urodzony w Polsce koło Stalowej Woli, wychowany w kanadyjskim Winnipeg fighter, we wspaniałym stylu pokonał byłego mistrza WEC, Briana Stanna. Dla obu był to debiut w tej organizacji, chociaż Soszyński brał udział w firmowanym przez UFC programie Ultimate Fighter 8 (TUF 8), skąd właśnie dostał się do najbardziej prestiżowej elity walk. Soszyńskiemu już w pierwszej rundzie udało się efektownie powalić dwa razy przeciwnika i poddać techniką jiu-jitsu, co jest niezwykle cenione w UFC. Polak trenuje w słynnej zawodowej grupie Team Quest i pomaga byłemu olimpijczykowi w zapasach i zarazem gwieździe MMA Danowi Hendersonowi, w 9 edycji programu TUF. Bez mała można powiedzieć że Polak uratował tę galę swoim występem i radością jakiej dostarczył kanadyjskiej publiczności. W innym pojedynku poprzedzającym walke wieczoru, odnalazł się wreszcie wielki talent z legendarnej organizacji Pride Mauricio "Shogun" Rua, który efektownie pokonał byłą wielką gwiazdę MMA i UFC - Chucka "The Icemana" Liddella. Największym rozczarowaniem gali była niestety walka wieczoru, czyli brazylijskie starcie uważanego do niedawna za najlepszego fightera świata bez podziału na kategorie Andersona "Spidera" Silvy i specjalisty od jiu-jitsu Thalesa Leistesa. Po fighterskich szachach na niskim poziomie, najmniejszym możliwym kosztem zwyciężył Anderson Silva. Rozczarowania nie ukrywała publiczność, która buczała całą walkę i przywoływała swojego idola (siedzącego na trybunach) Georgesa St. Pierre'a. Wyniki gali poniżej: Main Event: 11. Anderson Silva pokonał Thalesa Leitesa przez decyzję (49-46, 48-47, 50-46), R5 Main Card: 10. Mauricio "Shogun" Rua pokonał Chucka Liddella przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (4:28 min) 9. Krzysztof Soszyński pokonał Briana Stanna przez poddanie (Kimura) w 1 rundzie (3:53 min) 8. Cheick Kongo pokonał Antoniego Hardonka przez TKO (uderzenia) w 2 rundzie (2:29 min) 7. Luiz Cane pokonał Stevea Cantwella przez decyzję (29-28, 30-27, 30-27), R3 Under Card: 6. Denis Kang pokonał Xaviera Fouka-Pokam p[rzez decyzję (30-27, 30-27, 30-27), R3 5. Nate Quarry pokonał Jasona MacDonalda przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (2:27 min) 4. Ed Herman pokonał David Loiseau przez decyzję (30-26, 30-27, 30-27), R3 3. Mark Bocek pokonał Davida Bielkhedena przez poddanie (Rear Naked Choke) w 1 rundzie (4:57min) 3. T.J. Grant pokonał Ryo Chonana przez niejednogłośną decyzję (30-27, 28-29, 29-28), R3 2. Eliot Marshall pokonał Vinny'ego Magalhaesa przez decyzję (29-28, 30-27, 30-27), R3 1. Sam Stout pokonał Matta Wimana przez decyzję (29-28, 29-28, 29-28), R3 Tekst pochodzi z forum fightsport.pl
×
×
  • Dodaj nową pozycję...