Ja po skończeniu Residenta znowu przysiadłem się do Yakuzy 3. Na razie mam jakieś 10h i 15%. Ta gra jest naprawdę OGROMNA, ilość mini-gierek jest przytłaczająca. Co najlepsze mini-gierki nie są zrobione na 'odwal się' jak w GTA4 tylko bardzo dopracowane, dość powiedzieć, że na samym łowieniu ryb (pierwszą rybie wyciągałem chyba 20min i okazała się wodorostem ) i graniu w golfa (prawie jak symulator od EA) zeszło mi dobre kilka godzin, a przecież jest jeszcze tego do groma. Nowem miasto- Okinawa jest bardzo klimatyczne i ciekawie zaprojektowane. Ogólnie widać, ze ludzie z Segi nie poszli na łatwiznę i solidnie się napracowali, dzięki czemu grając w grę, gracz może się poczuć jakby był w Japonii