Treść opublikowana przez Kris77
- Blur
-
The Last of Us
TLOU kupiłem na Allegro, więc nie wiem skąd pochodził. Ale np Sly Cooper Thieves In Time kupiony w Amazon.co.uk jest tylko po angielsku, więc nie jest to raczej regułą.
-
The Last of Us
Taka ciekawostka - kupiłem TLOU niby wersja 3xA, ale gra ma polski dubbing i napisy. Okładka i instrukcja są po angielsku, a gra po angielsku, polsku i rosyjsku (dubbing i napisy). Network Pass wszedł bez problemu.
-
The Last of Us
Ja swoją grę kupiłem w UK i wszystko śmiga. Podziękował dobry człowieku, niech Ci bozia w dzieciach wynagrodzi. Właśnie za 135 zł nówkę kupiłem.
-
The Last of Us
Pytanie - czy Network Pass z gry wersja UK albo USA "wchodzi" ma polskim koncie? Można w sensownej cenie wyrwać TLOU w wersji 3xA, ale jeśli musiałbym jeszcze dokupić online pass to średni interes się robi.
- Blur
- Blur
- Blur
- "Zielony jak ta trawa" - V.Vita
-
Killzone: Mercenary
Mam to samo, tylko pewnie zmienię kartę na abonament...
- Blur
- Need for Speed: Most Wanted 2
-
japko
Ja mam 128 GB i do normalnej pracy wystarczy. Mam na dysku trochę muzyki, kilka odcinków seriali które na bieżąco oglądam, wszystkie DeathSpanki, kilkanaście GB zdjęć do obróbki. Wolnego miejsca mam stale około 30 GB. Do tego mam zewnętrznego Seagate 1 TB, który służy jako backup.
-
japko
Tak. Trzeba wgrywać systemy po kolei, żeby mieć najnowszy. Nie, nie trzeba. Jak najbardziej można zrobić instalację najnowszego. Kupujesz system w App Store, ściągasz na dysk i robisz sobie z niego (przed zainstalowaniem oczywiście) bootowalnego pena programem LionDiskMaker albo w programie Narzędzie Dyskowe.
-
japko
No to białas da se radę... W temacie obudowy nie pomogę, bo moja jest cała. Ale pamiętaj żeby kupić White Unibody, który ma track pada z obsługą gestów.
-
japko
A jakiej wielkości pliki przewidujesz obrabiać? Ja z reguły pracuję na plikach z aparatu 12 mega pixeli - plik RAW ma około 24 MB. Czyli pliki dosyć małe. Jak pracuję to mam uruchomionego Photoshopa, iTunes, Sparrow (program pocztowy) i Safari. Są włączone cały czas, w ogóle ich nie wyłączam i mam wg Monitora Aktywności około 4 GB wolnego ram. Jeśli chodzi o baterię, to jestem w stanie obejrzeć 2 filmy full HD odtwarzane prze VLC wyświetlane na TV (komputer podłączony do TV przez Mini Display Port). Wynik przyzwoity moim zdaniem.
-
japko
Bo starzeją się wolniej, a czy po 3 latach są przestarzałymi? Moim zdaniem nie, ale wszystko zależy do czego kompa chcesz używać. Mój MacBook ma 3 lata, ale w żaden sposób mnie nie ogranicza, i nie widzę logicznego sensu go wymieniać. Obrabiam fotki do strony internetowej (fotografia produktowa) i wszelkie czynności w Photoshopie jakie wykonuję, dzieją się od razu. Klikam i mam. Więc nowy komp mojej wydajności nie zwiększy. Nowy system 10.9 Mavericks ma być zoptymalizowany i ma jeszcze lepiej działać, więc na słabszych komputerach będzie lepiej chodził niż Lion lub Mountain Lion. Ja swoje Maki wymieniałem tak: iMac G3 wymieniłem na laptopa iBook G4 - wymiana komputera stacjonarnego na laptopa, iBook G4 wymieniłem na MacBook White - Apple zmieniło procesory z PowerPC na Intele, więc te na procesorach G4 i G5 już nie były wspierane, MacBook White wymieniłem na MacBook White Unibody - szukałem kompa dla dziewczyny, i doszliśmy do wniosku że nie będziemy kupować PC, tylko do niej idzie MacBook a jak kupuję dla siebie Unibody. I używa go, bateria pociągnie z 2 godziny na 4,5 letnim kompie. Jeśli zaczynasz swoją przygodę z Makami, kup White Unibody z 8 GB RAM i SSD. Jeśli będzie za słaby, to go sprzedasz. W przeciągu roku dużej kasy na nim nie stracisz. Trochę się nauczysz i ocenisz co jest Ci do pracy potrzebne. Poniżej wklejam mój post z forum MyApple.pl dotyczący wymiany dysku talerzowego na SSD, a raczej wrażeń po przesiadce: Tydzień z dyskiem SSD Vertex4 w MacBook Unibody Mid 2010 - wrażenia użytkownika, a nie onanisty sprzętowego. Za poradą virgin71 kupiłem do swojego MacBooka z 8 GB RAM dysk SSD Vertex4 128 GB. Wybrałem ten model, bo w momencie kupna był najtańszy z proponowanej na forum trójki, czyli Vertex4, Crucial M4 i Samsung 830, a do tego ma najdłuższą gwarancję. Dysk miał już firmware 1.5 więc produkcja w miarę świeża. Po zamontowaniu dysku zainstalowałem system 10.8 z pendrive i po restarcie szok - o *urwa, jak szybko. Pojawia się logo Apple, kółko postępu ładowania wskakuje na chwilę (może ze 2 sekundy) i już jest pulpit. Uruchomienie iTunes czy Safari - ikonka nawet nie zdąży podskoczyć w Docku bo programy są już uruchomione. Wszelkie operacje na dysku twardym to jest moment. Kumpel który ma swój sklep i serwis komputerowy określa to tak: "to tak, jakbyś miał w komputerze 128 GB RAM". Do tej pory nie uświadczyłem żadnych zwiech, blokad z kręcącą się piłeczką plażową - wszystko działa jak rakieta. Mój MacBook jest szybkoreagowny (responsywny) jak nigdy. Pewnie nie napisałem niczego odkrywczego, po prostu wszystko działa jak trzeba. A nawet lepiej... Nie wrzucam zrzutów ekranowych Blackmagic Disk Speed Test bo ich nie robiłem. Wolę użytkować niż testować i sprawdzać. Pewnie zabrzmi to dziwnie, ale do dziś nie wiem czy mój Nikon D300S ma jakieś bad pixele na matrycy. Jeśli czegoś nie widzę, to zakładam że tego nie ma.
-
japko
Szaden jak kupisz kilkuletniego Macbooka, który będzie miał pewnie z 1000 cykli ładowania za sobą to zapomnij o 4 godzinnej baterii. Może z 2h będa działać te z lat 2009-2010. Bateria do Macbooka to koszt 500zł. Nie kupuj też tych plastikowych z 2009 bo po co kupować taki stary sprzęt, który miał problemy z pękającymi obudowami. Na twoim miejscu zrobiłbym tak samo jak na swoim. Dozbieraj trochę i kup tegorocznego Aira 13 cali. Kup na firmę, poproś kogoś z rodziny. Po odliczeniu VATu zapłacisz ok. 4000 zł. Jeśli ten ktoś odliczy ci jeszcze podatek dochodowy to zapłacisz 3000 zł. Najnowsze Airy mają w sobie dysk SSD na PCI Express, jako jedyne, co robi diametralną różnicę w wydajności i szybkości dostepu do plików. Jak braknie RAMu i komputer przerzuca zasoby na SSD jest to nieocenione. Jeśli chcesz, żeby komputer posłużył ci 3 lata, to powiększ Maca do 8GB RAMu, co w przypadku nowych Airów kosztuje +430 zł. Pamiętaj, że najnowsze Airy wytrzymują 13 godzin na baterii (13 cali) i 9 godzin (11 cali). Jest to niewiarygodny wynik i będziesz przypominał sobie o ładowarce co dwa dni. Będa działać jeszcze dłużej, kiedy na jesieni wyjdzie nowy system Mavericks, który stawia na oszczędnośc baterii. Jeśli będziesz kupował nowego - kupuj tylko i wyłącznie w store.apple.com/pl . Nigdy nie będziesz miał żadnego problemu z serwisem gwarancyjnym i wsparciem z ich strony. No i jak zamówisz Aira możesz używac go 14 dni i jeśli nie będzie ci odpowiadał to bez podania przyczyny możesz bez ponoszenia najmniejszych kosztów zwrócić - po prostu zadzwonić i kurier po niego przyjedzie. Jak masz jakieś pytania pisz PW, ostatnio spędziłem miesiące przeglądając internet i czytając wszystko na temat Maców, bo przesiadałem się tez pierwszy raz z Windowsa. Zapomniałeś Q-Jot o kilku rzeczach, które szaden określił: do 3000 zł i matryca 13. Żeby kupić w cenie jak Ty, to nie każdy ma możliwości na wykonanie takiej "kombinacji alpejskiej". Owszem, nowy Air to super maszyna, ale budżet sporo przekroczony. Jak normalnie kupujesz to za 4400 zł masz matrycę 11 cali. Bateria w moim MacBooku w chwili kupna miała 50 cykli ładowania, więc 4 godziny pracy to norma. Owszem, nagminnie pękały MacBooki, ale nie Unibody. Unibody są lepiej wykonane i nie wiem co trzeba robić z kompem, żeby popękał. Ja dbam o sprzęt i żadnych pęknięć nie mam. Inna sprawa to tzw. naprawialność - w MacBook White Unibody możesz samodzielnie wymienić baterię, pamięć, dysk. W nowym Air nie bardzo, a raczej wcale. Inna subiektywna sprawa - ładniejszego laptopa niż White Unibody to Apple jeszcze nie zrobiło. Ale to moja prywatna opinia.
-
japko
Ja za swojego dałem 2100 zł, pamięć rozbudowałem od razu, dysk kupiłem kilka miesięcy później. Całość wyszła mnie jakieś 2800 zł. Mam takiego jak z 1 linku od ragusa i naprawdę polecam. Teraz ceny trochę tych MacBooków spadły i w 2500 zł się zmieścisz z 8 GB ram i SSD 128 GB. Daj Ci boziu zdrowie do Illustratora... Może jestem niereformowalny, może to przyzwyczajenie do Corel, może po prostu jestem tępy, ale dla mnie Illustrator jest programem nie do ogarnięcia...
-
japko
Ja mam MacBook White Unibody (late 2010) 2,4 GHz Core 2 Duo z 8 GB Ram i dyskiem SSD OCZ Vertex 4 128 GB i jak najbardziej polecam. Komputer uruchamia się bardzo szybko, Photoshop śmiga jak ta lala na nim, ale o Corelu musisz zapomnieć. Ostatni na Mac był Corel 11, nowszego nie ma i pewnie nie będzie. Jest bardzo fajny darmowy program do grafiki wektorowej - Inkscape. Zrobisz na nim większość rzeczy. Ja swojego MacBooka kupiłem rok temu na Allegro, dodałem tylko pamięć (bo miał 4 GB) i wymieniłem dysk na SSD.
-
NHL 14
Preview trybu NHL 94:
-
NHL 14
Biere na premiere... GTA V musi poczekać do październikowej wypłaty, bo wrzesień zarezerwowany dla NHL 14. Pewnie wychodzę na heretyka i innowiercę, ale proszę NIE MINUSOWAĆ !!!
-
Gry na premierę, gdzie dostać?
Zamów w Empiku z odbiorem osobistym. Cena jak wszędzie, a zapłacisz przy odbiorze w salonie. Właśnie się zastanawiam nad steel bookiem, ale 309 zł trochę boli... Nie mam Empiku w pobliżu. W RTV EURO po 219 zł z dostawą kurierem, albo odbiorem w sklepie. Oni chyba dobrze stoją z pre-orderami z tego co pamiętam z historii God of War i The Last of Us. Ściągają kasę od razu? Jak kupowałem GoW: Ascension w Euro to zapłaciłem przy odbiorze. Kup w jakimś sklepie i wybierz płatność przy odbiorze i masz problem z głowy. Nie wiem do końca o co chodzi z tym "ściąganiem kasy"? Chodzi o płatność kartą? To w tym Ci nie pomogę, bo w polskich sklepach płacę przelewem albo gotówką przy odbiorze. Sklepy zagraniczne jak Amazon wymagają podania nr karty i ściągają kasę przed wysyłką.
-
Gry na premierę, gdzie dostać?
Zamów w Empiku z odbiorem osobistym. Cena jak wszędzie, a zapłacisz przy odbiorze w salonie. Właśnie się zastanawiam nad steel bookiem, ale 309 zł trochę boli...
-
NHL 14
NHL 14 to będzie prawdopodobnie szczytowe osiągnięcie na tej generacji konsol jeśli chodzi o hokej. Na PS4 i XO gra nie pojawi się, więc pewnie panowie z EA Canada po skończeniu i dopieszczeniu gry zaczną dłubać przy NHL 15 na nowe sprzęty. I wtedy będzie miazga... Oczywiście jaram się NHL 14, na pewno na premierę kupię i będę grał do przesiadki na kolejną edycję, ale już na PS4.