Jak rozumiesz pojęcie "grafik z prawdziwego zdarzenia"? Nie znam kolesia, ale z doświadczenia wiem że 10 kursów, 15 certyfikatów i 68 dyplomów z nikogo nie zrobi dobrego grafika. Moim zdaniem (grafikiem tylko bywam - jak jest taka potrzeba, częściej jestem fotografem i malarzem) to Ściera razem z Magdą robili lepszą robotę w PSX niż obecny grafik.
Mam propozycję dla Ciebie - obadaj w guglach nazwisko David Carson i jego projekty graficzne czasopisma Ray Gun. Koleś, który był surferem zostaje guru nowoczesnego layoutu.
Pomysłowości, zmysłu plastycznego i estetycznego nie da się nauczyć.