Też nie lubię takich ludzi, którzy nie pozwalają się bawić, jednak trochę rozumiem ich zniesmaczenie. Wybierasz się na oficjalną imprezę microsoftu, startujesz w oficjalnym turnieju i dostajesz niezbyt oficjalne nagrody
A co do wrażeń - z mojej perspektywy było super. Obyło się bez problemów z domkiem, jedzeniem, spaniem itd. Natomiast wiem, że inni nie mogą tego powiedzieć. Dobrze, że na imprezie pojawiłem się w piątek przed południem.
Narzekać mogę jedynie na
-za mała scenę do turnieju guitar hero
-za mało eventów w stylu przeciągania liny, kalambur itd
-stare gierki na standach
-za mało standów!
Impreza była prowadzona przez świetnych ludzi i było wesoło. Chłopaki z techlandu też nie odstawali poczuciem humoru.
Byłem pierwszy raz i za rok mam nadzieję wybrać się ponownie.