-
Postów
580 -
Dołączył
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez snejk04
-
Chochlik drukarski nie byłby sobą, gdyby nie pojawił się w numerze specjalnym, tym razem zamienił miejscami zalety z wadami w oceniaczkach resistance 2 i SF4;)
-
-
Idź przodem, bracie - fajny, dynamiczny serial sensacyjny. Oczywiście są jakieś tam głupoty, niektóre wątki scenariusza mogłyby być lepiej poprowadzone, dialogi bywają drętwe, ale ogląda się to przyjemnie. Cały czas coś sie dzieje, nie sposób się nudzić (zwłaszcza, że całość to tylko 6ep), sceny akcji jedne z lepszych jakie widziałem w polskiej produkcji (w Łodzi rozpierdol i strzelaniny które mogą zawstydzić niejedno miasto w USA;)). Ode mnie solidne 7/10 Przy okazji nadrobiłem 1670, no i nie rozumiem fenomenu tego serialu. "Humor" jest toporny, zero finezji i subtelności, aluzji, "żarty" w sporej części są podane tak, jakby twórcy chcieli być pewni, że widz złapie o co im chodzi. Po pierwszych odcinkach miałem ochotę wyłączyć to wpisdu, jakiś zlepek randomowych, w większości średnio śmiesznych (chociaż trzeba przyznać, że trochę lepszych momentów też jest) scenek. Przetrwałem, i w sumie nie żałuję, bo końcówka to wyraźna zwyżka formy i ratuje całościowo ten serial. 6=, ale fanom polskich kabaretów może się spodobać. A jeżeli ktoś ma ochotę pośmiać się z narodowych wad polaczków, to lepiej obejrzeć początkowe sezony Kiepskich
-
Nie napisałeś, to akurat najwyraźniej faktycznie sobie wkręciłem. Rozkminy na temat realności bitwy morskiej biorą się pewnie stąd, że jeśli ktoś nie słyszał o naumachiach, to mogło to wyglądać dla niego faktycznie absurdalnie (i po części absurdalne było, ale jak dla mnie ok, w ramach konwencji filmu) Być może ktoś faktycznie spodziewał się bóg wie czego po tym filmie. Ja widziałem sporo negatywnych opinii ludzi, którzy sami pisali, że wiedzieli, że idą na blockbustera a nie kino moralnego niepokoju
-
Chyba tworzysz jakiegoś chochoła, kto tutaj pisał, że oczekuje po G2 jakichś uniesień czy np poważnego filmu historycznego? Raczej wszyscy wiedzieli na co się piszą, to miał być widowiskowy spektakl, z lekkostrawną, angażującą emocje fabułą i dobrą grą aktorską. Czyli dokładnie tym, czym była jedynka, a tutaj zostały marne popłuczyny. Mam się podniecać CGI, które w filmie za miliony monet wyglądają jakby były tworzone na xboxie? Mam się emocjonować losem bohaterów, którzy są totalnie nijacy, i scenariuszem, który pisało chyba AI? Aktorstwo? Denzel i po części Pedro to jedno chyba trochę za mało. Sam nie jestem jednoznacznie negatywnie nastawiony, gdybym miał ocenić dałbym 6=/10, ale nie dopisuj jakichś dziwnych teorii do faktu, że komuś się film po prostu nie podobał. Tak, wszedłem na salę kinową z kubłem popcornu i nastawieniem na dobrą zabawę, mimo to się zawiodłem. Skoro jeszcze nie widziałeś, to idź, obejrzyj, mimo wszystko polecam, choćby po to, żeby wyrobić sobie swoje zdanie Nie wiem, w jakiej bańce siedzisz, ale wszedłem teraz na filmweb, a tam ocena 6.6 (jak na standardy serwisu bardzo niska), w komentarzach jeżdżą po nim krytycy i użytkownicy. Tak, wiem, to filmweb, ale znowu coś sobie wkręciłeś, że film jest hitem, a tylko te tfu gracze na forumku takie rozpieszczone
-
Gladiator 2 no nie wiem co tak słabo ludzie chwalą wizualia a ja się zastanawiam, czy ze mną coś jest nie tak, a może byłem na jakiejś innej wersji? bo czym tu się zachwycać, festiwalem tandetnego CGI? i nie chodzi tylko o truskawkę na torcie w postaci Wygląda to gorzej niż pierwsza część z 2000r. Sztuczność i bylejakoś kłuje w oczy. To co powinno być największym atutem tego typu filmu, zawiodło na całej linii. muzyka? najbardziej zapadły mi w pamięci przebitki z klasycznego tematu z jedynki, poza tym coś tam chyba jeszcze plumkało od czasu do czasu Scenariusz? jest zemsta, motyw od zera do bohatera, walka na końcu ze złolem, no bo co innego można wymyśleć? w jedynce było z grubsza to samo, ale tam oglądało się z wypiekami na twarzy, w dwójce jakoś mnie historia nie porwała. Bohaterowie nijacy i nieprzekonujący, ich motywy postępowania i zmiany w zachowaniu momentami bezsensowne. Dialogi, a zwłaszcza monologi drętwe. Aktorzy bez wyrazu, z jednym wyjątkiem Denzela. No, ale jak największym plusem filmu o starożytnym Rzymie jest murzyn, to chyba coś jednak poszło nie tak. Ogólnie od biedy obejrzeć można do obiadu, jak wpadnie na streaming, ale drugi raz 35pln bym nie dał.
-
Bez napinki, ale serio bieganie w temperaturach około 0, lub trochę więcej (a takie mamy realnie te temperatury w zimie w Polsce) to taki problem dla zatok? Bieżnia to imo zero przyjemności, testowałem, bez porównania z bieganiem "naturalnym". Już lepszy trenażer rowerowy
-
Wydania specjalne - temat ogólny
snejk04 odpowiedział(a) na rodi84 temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Czy to jest ten słynny trolling internetowy? -
Ja mam z pracy ten abo "biblioteczny" (w ramach multilife) i jak spróbowałem teraz dodać na półkę kilka książek, które planowałem przeczytać to juz wszystkie niedostepne xd trochę zjebałem, trzeba było od razu dodawać
-
To trochę oczywista oczywistość, ale najtrudniej jest zacząć (lub wrócić po dłuższej przerwie). Jeśli przebrniesz przez te, powiedzmy, dwa - trzy miesiące regularnego treningu (stałe 3-4 razy/tydzień czy ile tam masz w swoim planie) to potem wpadasz w rutynę i nawet sie nie zastanawiasz jaką wymówkę dziś znaleźć, tylko wychodzisz na trening i tyle. Powodzenia
-
Kulawe konie obejrzane. Nie wiem, czy to już trochę zmęczenie tematem z mojej strony, ale poprzednie sezony oglądałem z większą przyjemnością. Kolejny pewnie obejrzę, ale jakoś specjalnie wyczekiwał nie będę
-
+1. Dla mnie to właśnie z beatem upami głównie wiążą się wspomnienia z grania na automatach (i pewnie nie tylko moje), i lekko byłem rozczarowany, że zostały potraktowane po macoszemu i nie dostały pełnoprawnych recek. Ale to w sumie tylko detal, ogólnie bardzo dobra robota
-
Destruction Derby Raw Chyba trochę mniej znana i niedoceniana część serii. Główne tryby single (Wrecking Racing, Smash 4 $) bardziej nastawione na ściganie i dojechanie do mety na wysokiej pozycji, niż na rozwałkę, czyli odwrotnie niż w poprzedniczkach. Wrecking racing to "drzewko" tras, przechodząc jedną odblokowujemy kolejne. Wymogiem są punkty, które dostajemy za miejsce na mecie, jak i za odpowiednio wymierzone uderzenia w rywali, przy czym warunkiem koniecznym jest ukończenie wyścigu, więc nie możemy postawić tylko na nawalankę. Tras jest sporo, niektóre w dwóch wariantach. Fajnie zaprojektowane i zróżnicowane. Mamy więc lasy, kanały, parkingi, teren budowy, tereny industrialne, areny rodem z postapo etc. Duża liczba skrzyżowań, rozjazdów na +. W smash 4$ jedziemy wszystkie trasy po kolei zarabiając kasę na naprawę i upgrade wozów, tu możemy też kupić auta bonusowe odblokowane we wrecking racing. Mamy jeszcze tryb z rozwałką na arenach, ale sprawdza się średnio i szybko go olałem Jak się w to gra po tylu latach? Bardzo przyjemnie, choć niedociągnięć trochę jest, i nie wszystkie da się wytłumaczyć wiekiem. Kuleją uszkodzenia. Mamy jeden główny pasek, który rośnie z każdym kontaktem z otoczeniem czy przeciwnikami, jeśli się napełni to mamy game over. Poszczególne partie pojazdu mają osobne paski, ale ich znaczenie jest niewielkie (ot, np będzie nas znosić w jedną stronę). Koła nie odpadają:/. Model jazdy ala poduszkowiec, poślizgi wchodzą bardzo dziwnie, ale ogólnie nawet pasuje do charakteru gry. Graficznie wiadomo, to psx, ale dramatu nie ma, chociaż przy większej zadymie wjeżdża pokaz slajdów. Muzyka fajna, głównie rockowe kilmaty. Całościowo grało mi się przyjemnie, robotę robią głównie trasy i model progresu (czy warto walczyć o wyższą pozycję, czy olać i ratować się napierdalaniem)
-
Pomylenie trasy i nieogarnięcie odpowiedniej liczby kubków to grube wtopy, oni tam jakichś randomów z ulicy zbierali do organizacji? Przeprosiny to jedno, a jakaś rekompensata? Wiadomo, że nie zwrócą kasy, ale jak chcą, żeby może jednak ktoś za rok pobiegł w ich biegu, to jakaś znaczna zniżka dla poszkodowanych na następną edycję? Kilka lat temu była podobna sytuacja w biegu po Puszczy Niepołomickiej, organizatorzy dali dupy z oznakowaniem trasy i ludzie biegali po lesie tam i z powrotem, część przebiegła mniej, część więcej niż powinna. Przeprosili, i jako zadośćuczynienie zaoferowali oidp 50% zniżki na ten sam bieg w następnym roku
-
Co do MP, to wyniki z Bydgoszczy mogą być trochę mylące, bo mieli tam huragan pod narty w twarz (coś ok 2.5m/s oidp). Co oczywiście nie zmienia faktu, że w normalych warunkach spokojnie mógłby powalczyć z najlepszymi polskimi specjalistami od sprintu
-
No na pewno trenuje sprint pod kątem szybkości na rozbiegu, ale mimo wszystko aż tak dobrego czasu się nie spodziewałem. Może jak mu się znudzi walczenie z samym sobą w tyczce, to przerzuci się np na skok w dal, tam WR już ponad 30 lat czeka na pobicie
-
https://bieganie.pl/newsy/duplantis-znowu-najlepszy-tym-razem-wygral-bieg-na-100-metrow/ Taka ciekawostka, w Zurychu Duplantis zmierzył się na setkę z rekordzistą świata na 400ppł Warholmem. Wygrał z czasem 10.37, z którym na mistrzostwach Polski mógłby się zakręcić koło podium
-
Żeby bardziej uwidocznić, jak fenomenalny jest czas Ingebrigtsena, to wg punktacji World Athletic (umożliwiającej porównanie "wartości" wyników w różnych konkurencjach) wśród rekordów świata w biegach średnich i długich M wyżej punktowany jest tylko rezultat Kiptuma w Maratonie: https://www.letsrun.com/news/2024/08/jakob-ingebrigtsen-runs-717-55-to-obliterate-daniel-komens-legendary-3000m-world-record/ Za najwyżej punktowany wynik ze wszystkich rozgrywanych konkurencji organizatorzy mitingu przewidzieli bonus, niestety chłop miał pecha, że w Chorzowie startował również Duplantis
-
A Katarzyna Niewiadoma właśnie wygrała TdF kobiet, o 4 sekundy
-
Battocletti, 24 lata, 2msce na 10km, niesamowita historia:)
- 1 482 odpowiedzi
-
- olimpiada
- olympic games
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
U pań ogólnie rekordy są dużo trudniejsze do poprawienia, niby Flo-jo biegała zgodnie z literą prawa;) ale kto ci się zbliży do 10.49
- 1 482 odpowiedzi
-
- olimpiada
- olympic games
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Kogo dokładnie masz na myśli?
- 1 482 odpowiedzi
-
- olimpiada
- olympic games
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jezu, niech ktoś w końcu ma jaja i usunie te pseudorekordy z historii LA. Panie pchają kulą ledwo na 20m, a wr to prawie 23m, kto przez ostatnie 30 lat, chociaż się zbliżył do tego rezultatu? Wstyd jak chuj, tak, 400m też
- 1 482 odpowiedzi
-
- 1
-
- olimpiada
- olympic games
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Gówno jakie jest pzkol to żadna nowość, dowiedział się pan i co z tego:)) tam różne patologie sięgają kilkunastu lat wstecz
- 1 482 odpowiedzi
-
- olimpiada
- olympic games
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Wielki wynik, ogromne brawa. Polska sprinterka w światowym top3, no nie myślałem, że tego dożyję
- 1 482 odpowiedzi
-
- 1
-
- olimpiada
- olympic games
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami: