Dla przypomnienia: Mołdawia - Ukraina 0-0.
Warto sobie przypomnieć, gdzie w piłce klubowej jesteśmy my, a gdzie Ukraińcy.
Bo po raz kolejny mamy przerost oczekiwań nie wiadomo na jakiej podstawie, a nasze miejsce w europejskiej piłce jest takie, a nie inne.