dawdi17

Ostatnio na PS Store zawędrowało też Demon's Souls. Chociaż w tym przypadku wydaje mi się, że trochę odczekają z udostępnieniem tej gry w PS+.

Tylko, że teraz, w czasie tego zakichanego kryzysu, mniej osób może sobie pozwolić na wybulenie kasy na drogie gry. Wcześniej to raczej firmy dyktowały ceny, dzisiaj głównie klienci. Stąd plotki, że next gen ma kosztować około 400 dolców, wprowadzenie takiego playstation plus, upadanie kolejnych firm. Zarządają wysokich cen to szybko realia to zweryfikują. Prawda, Amerykanina, Anglika czy Niemca stać na coś takiego, ale na nich samych raczej nie pociągną zbyt długo. W sumie, playstation plus na vicie jest praktycznie od początku, nie ma starych gierek, bo na vitę jeszcze starych gier nie ma. Jeśli wprowadzą ps4 odrazu z psplusem to nawet nie będzie tak tragicznie finansowo. Z drugiej strony pewnie gry swoje ważyć będą. No i oczywiste jest, że psplus podrożeje, no ale coś za coś.

Dobrze to powiedzmy, że kwestia buzzerów to nie jest wydate. Ale sama gra też kosztuje bagatela coś koło 300... na ile taka jedna gra wystarczy? Tzn. dużo jest tam pytań? Jest tam jakiś edytor pytań? Można dokupić coś we formie dlc? oczywiście pl

Też się nad tym zastanawiałem żeby było co robić w leniwą niedzielę z dziewczyną i znajomymi... ale ta cena? Da się to kupić w normalnej cenie? Np działają przewodowe buzzery z ps2? Jest w takim komplecie jakis hub na usb?

Tak, ale mówimy o całym czasopiśmie a nie paru stronach. O powiedzmy całym roku, nie konkretnym numerze. Sezon ogórkowy również nie jest wytłumaczeniem, a raczej wyzwaniem. Ale masz poniekąd racje, nawet jakość jest pojęciem względnym.

A to jak odznaczę Dolby Digital 5.1 a zostawię tylko DTS 5.1 i AAC to zawsze będzie wybierać DTS a jeśli gra nie wspiera teo to będzie głucho? W sumie nie grzebałem w tym za bardzo, myślałem, że DTS zawsze jest priorytetem

A czy nie tak jest? PE jest dobry, ale średniej jakości (powiedzmy trzy stopniowa skala, słaba, średnia, wysoka jakość) dlatego żeby trafić do jak największej ilości ludzi. Jeśli miałby być wysokiej jakości, musiałby obrać jakiś kierunek, co część osób by przywitała z radością, a część porzuciłaby kupowanie. I magazyn by upadł. Dość lakonicznie to brzmi, ale nie łapmy się słówek, sens raczej można z tego wyłowić. Np. No mniej więcej tak. Niestety u nas jest za mała publika by nie być czymś dla wszystkich, nie iść na kompromisy żeby tylko istnieć.

Wydawało mi sie, że z tą publiką załatwiłem wcześniej temat, że takie czasopisma poumierały... bo nie miały publiki.... No, ale napisałeś to samo innymi słowami więc jest lepiej Co do stopniowania jakości - jakość takiego czasopisma jak PSX Extreme, czyli dla WSZYSTKICH konsolowych graczy musi być pośrodku, czyli jakość średnia. Tak by znalazło się coś z wyższej półki jak i trochę badziewia typu screeny, jakieś lekkie, banalne, przystępne teksty, tak by każdy był zadowolony a co za tym idzie jak największa liczba osób kupiła magazyn. Czyli podobnie jak z tą publiką tak nie rozumiem po co to wtrącenie na temat stopniowania jakości.

A ma? Dlaczego w Polsce nie ma magazynu podobnego do Edge? Bo wszystkie, które próbowały chwilę później poumierały. Taki PSX Extreme siłą rzeczy nie może być zbyt "ynteligenty" czy minimalistyczny, bo zaraz by taka młodzież się obraziła czasopismo by padło. Myślę nawet, że część redaktorów niejako musi napisać tekst w taki sposób by się sprzedał. Neo... wcześniej Engarde... itp. Trzeba umieć zrobić coś pośrodku, bo uderzenie w jakąś niszę w tej gałęzi rozrywki może niezbyt przyjemnie się skończyć. A tak wracając do tematu - właśnie przyszedł do mnie "zeszyt". Pewnie dzisiaj trochę go poczytam i się ustosunkuję trochę do treści. Jednak co by tam nie było napisane to i tak + za odważną inicjatywę.

Czasopisma o filmach są bardziej ogarnięte, bo odbiorcy są bardziej ogarnięci. Pewne grono czytelników odchodzi (z wiekiem, gry przestają się podobać), nowe grono jest mniejsze (zanik czytania, internet w każdym urządzeniu elektronicznym). Stąd czasopisma robią co mogą by się utrzymać. Nie dziwi mnie to chociaż nie do końca mi się to podoba. Ale to raczej narzekanie w stylu "czemu świat jest taki a nie inny?". A co do filmu - odbiorcy, którzy są zainteresowani na tyle filmami by kupować dla nich czasopismo będą je raczej kupować przez długi, długi czas, stąd dość stabilna pozycja. czyli wychodzi na to, że to wina nasza - konsumentów Chcąc nie chcąc wszystko jest winą i jednocześnie zasługą konsumentów.

Czasopisma o filmach są bardziej ogarnięte, bo odbiorcy są bardziej ogarnięci. Pewne grono czytelników odchodzi (z wiekiem, gry przestają się podobać), nowe grono jest mniejsze (zanik czytania, internet w każdym urządzeniu elektronicznym). Stąd czasopisma robią co mogą by się utrzymać. Nie dziwi mnie to chociaż nie do końca mi się to podoba. Ale to raczej narzekanie w stylu "czemu świat jest taki a nie inny?". A co do filmu - odbiorcy, którzy są zainteresowani na tyle filmami by kupować dla nich czasopismo będą je raczej kupować przez długi, długi czas, stąd dość stabilna pozycja.

Nie wiem czy umiałbym się skupić na grze widząc kątem oka te wszystkie książki, płyty, gadżety... Nawet jeśli zgasisz światło to napewno blask z tv oświetla półki, zdjęcie trochę "pociemnia" obraz.

Też zakupiłem. Forma "spokojnego" czasopisma bardzo mi się podoba. W zasadzie podobnym pomysłem w wydanie bloggerskim kierowano się przy powstanie gameplay.pl, ale jego największą wadą i jednocześnie zaletą jest otwartość przez co dobry tekst ginie w zalewie chłamu wyniszczającego oczy. Papier, przynajmniej teoretycznie, gwarantuje jako taki poziom merytoryczny, swoisty przesiew. Widzę ten magazyn jako tak naprawdę "uzupełnienie" internetu. Bo w nim jest miejsce na aktualność, screeny i trailery w hd, zapowiedzi, recenzje. To tak naprawdę są rzeczy przez którę pisma papierowe mają przesrane. A Lag od tego ucieka już na starcie. No poczytamy, zobaczymy

Microsoft raczej nie miałby większych szans na poletku handheldów, tym bardziej kiedy tak mocno promuje Windows 8 dla smartfonów. W sumie to nowa konsola również może opierać się na tym systemie bądź podobnym przynajmniej z wyglądu dashu (kafelki). A co do Sony to podoba mi się ich decyzja na temat 4k (tylko filmy i zdjęcia). Ledwo, która gra jest dzisiaj we full hd, o 60 klatkach nie wspominając, a taki standard, przynajmniej mi, w zupełności by wstarczał. Poza tym Carmack już przewiduje, że jednak 30 klatek będzie standardem. Chociaż być może to tylko kokieteria z jego strona mająca na celu podkreślenie dbałości o ten "detal" przez jego firmę. Tak naprawde, zresztą jak zawsze, wszystko zależy od deweloperów. Sony ma jednak dość bogaty zastęp devów first party i może z góry narzucić full hd i 60 fpsów swoim ludziom.

No ja też mam podobnie, gwaranacje, faktury, dodatkowe okablowanie etc. trzymam w pudełku po konsoli. Ale mimo wszystko poza pokojem. Tyle, że mój pokój to pokój standardowy, nie tylko do grania, stad tego typu "gadżety" leżą na strychu. Ale Ty masz pokój pod konkretny cel więc na upartego te pudełka tam pasują

No tak, ale oni też muszą na czymś zarobić. Np nie bez przyczyny zdarza się często, że dają drugą a nie pierwszą część gry np. Dead Space czy Crysis.

Może i ściągnał, ale też świetnie rozwinął i rozpropagował na poletke bardziej mainstreamowe. Ja zdecydowanie wolę taki rozwój niż ładowanie punktów w typowe drzewko. I fakt, to raczej pasuje wyłącznie do rpg z jednym bohaterem.

To był raczej znak rozpoznawczy Elder Scrolls. Wg mnie najlepszy pomysł jaki może być w RPG. Używasz skilla, nabijasz tym doświadczenie, nie da się tego logiczniej zrobić. Jak w życiu, idziesz do jakiejś pracy czy np na treningi. Na początku jesteś lama, ale po jakimś czasie nabywasz doświadczenia i z czasem jesteś coraz lepszy. Czemu w innych rpgach tak nie ma?

Następny HIV. No pudałka są troche passe... może jeszcze walnąć tablicę korkową z paragonami i dowodami zakupu poza tym wyznaję minimalizm albo jakiś wyraźny motyw przewodni, a skład makulatury takim tematem nie jest

Kolejny mocny miesiąc. Brakowało mi jakiejś nowej bijatyki, w sumie to zastanawiałem się nad nowym Tekkenem, ale MK przesunął tą zachciankę. A Bioshocka jedynkę na kompie przeszedłem więc na ps3 dwójka bardzo się przyda. Władca Pierścieni wydawał sie się trochę chaotyczny, ale to tylko było jedno podejście w trialu. Na pełniej bardziej się skupię i może coś z tego wyjdzie

Spoko pokój, ale te pudełka... no nie wiem, ja mam od takich "rzeczy" strych Powiedz mi w przybliżeniu jaki jest koszt takiego pojedynczego obrazu (plakat + dopasowana antyrama)? A ten motyw w xmb to darmoszka czy trza kupić?

Wszystko fajnie, ale niemożliwym jest stworzyć numeru, który podpasuje jednostce, a co dopiero 184 numery... PSXE raczej trzyma dość wysoki poziom, nie jest "młodzieżowym" miesięcznikiem w złym znaczeniu tego słowa. Raczej stara się być rzeczowy i wg mnie całkiem nieźle to wychodzi. A teksty Moniki są inne, bo jak niektórzy zauważyli jest kobietą, przez co ma trochę inne spojrzenie na świat gier. A kto tego nie rozumie to chyba nie miał jeszcze dziewczyny/żony. Wiem, ostatnie zdanie brzmi prowokująco, ale tak nie jest, poprsotu jest róźnica. Ja jestem jak najbardziej za tym żeby Monika pisała. Wprowadza to pewne ożywienie, róźnorodność. A poza tym - felieton to felieton, czujeś zdanie na jakiś temat. To nie matura, że musi pisać wg klucza, a właściwie jazda dowolna. Trochę niektórzy biorą to za serio, nie tylko wspomniany temat felietonów Redaktorki a cały miesięcznik. To jest tylko czasopismo, bardzo fajne, ciekawe, ale tylko czasopismo. Nie zastanawiam się nad nim poważnie jak idę spać, czy myślę o nim w pracy... Czytam dla relaksku, stąd podchodzę trochę luźniej.

Fajnie byłoby mieć coś takiego, małe pomieszczenie tylko do grania, jest czego zazdrościć. Bardzo podoba mi się ten pomysł z plakatami.

Hej, nigdzie nie użyłem wulgaryzmu Ale powiedz mi - czego Ty chcesz? Że dostaniesz tuzin premierowych hitów za 200 zł za rok? Bądźmy poważni. Chwalę, bo jeśli miałbym te gry kupować, nawet używane to bym zapłacić nieporównywalnie więcej. Choćby to co dali na ten miesiąc... powiedzmy, że uda Ci się kupić te gry razem za 150 zł... i to są tylko te trzy gry, nic więcej. Rozumiałbym Twoje narzekanie w przypadku gdyby ten abonament był przymusowy, np kupujesz ps3, automatycznie karzą Ci jeszcze zapłacić za abonament i grać w z góry narzucone gry. Ale w tym przypadku? Usługa nie jest obowiązkowa, atrakcyjna cenowo, w dodatku gry zwykle są bardzo dobrej jakości a nie jakieś crapy, raczej wszystko jest jasne w ofercie. Taki Crysis 2 czy Batman to wciąż świeże gry... Nie mówię, że Sony jest idealne i święte... ale wyskoczyli z fajną inicjatywą, która mimo atrakcyjności dalej spotyka się z krytykowaniem wręcz bezpodstawnym. I jak już mówiłem, nie kierowałem słów centralnie w Ciebie, ale Tobie sie bardziej oberwało bo byłeś najbliżej wybacz jeśli Cię obraziłem, ale spójrz na to trochę realniej

Nie raz już tutaj chwaliłem Sony za ten ruch z Plusem, od czasu do czasu wejdę w ten temat i czytnę co nie co. Ale zaczyna mnie już wkurzać takie pieprzenie jak to ma w zwyczaju np użytkownik Square. Chłopie nie masz plusa, nie chcesz plusa, brzydzisz sie plusem... kogo to kuźwa obchodzi? Nie kumam wchodzenia w ten temat i pisania czegoś takiego... Co Ty agent Microsoftu? Sony zabiło Ci rodzinę? Przyrzekłeś sobie, że obrzydzisz tą usługę innym? Sorry, bo akurat tak wyszło, że Ty ostatni napisałeś w tym tonie, ale to kieruję do wszystich tych malkontentów. I wyobraź sobie, że tak, wiemy, że Sony zapodaje gry, na których normalnie nie da się już zarobić. Tak, wiemy, że są starsze. Tak, wiemy, że nie są za darmo. Tak, wiemy, że każdy "szanujący się" gracz ograł te tytuły. Czegoś jeszcze nie wiemy?