-
Postów
1 379 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
4
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez --wojtas--
-
Spokojnie, WKS pewnie zbiera siły na drugą połowę! Ale Kalou to musi zejść, bo gra to samo co z Portugalią.
-
No jego to szczególnie, hehe.
-
Najważniejsze, że Włosi skompromitowali się. A Nowa Zelandia to jednak nie amatorzy, bo jakby to faktycznie byli jacyś listonosze i piekarze to już bym płakał xDD
-
Tak wszyscy przewidywali remis Włoch z Nową Zelandią.
-
Nie no jak w pierwszej kolejce była nadpadaka, to ta druga zwraca wszystko z nawiązką. Prawie wszędzie będzie realna walka o awans do ostatniej kolejki. I to walka z udziałem topowych teamów.
-
Jaki ten De Rossi to jest kur.wi syn to głowa mała. Przecież po tym co od.(pipi)ał w meczu z Paragwajem to mu już fauli nie powinni gwizdać.
-
Miałem olać ten mecz, ale patrzę teraz jaki wynik. xD
-
No nie wiem. Ja tam dalej wierzyłem, że są w stanie awansować. Poza tym Korea wcale nie okazała się takim pionkiem. A tu i tak chodzi o styl gry, bo Słowacy grają dokładnie tak samo jak my na wielkich imprezach po 2000. Można sobie spokojnie wyobrazić, że jesteśmy na tym mundialu.
-
Przecież Polska nie odpadła po pierwszym meczu. Zawsze drugi mecz był meczem o wszystko.
-
No bez kitu. xD Dokładnie tacy my na mundialach/euro.
-
No i jest jeszcze Kalou. Kalou chyba najbardziej rozczarował w tym pierwszym spotkaniu. Tracił/marnował sporo piłek i generalnie jego siła ofensywna była nikła. Zresztą słusznie pierwszy poszedł na zmianę.
-
Ja jestem ciekaw jak sprawdzi się defensywa WKS w meczu z Curwinhos, bo w meczu z Portugalcami to był niemalże ideał. Jedyny mecz z tej 1. kolejki, który przyjemnie oglądało się dla samej gry defensywnej. Tylko coś napadziory muszą się bardziej rozruszać.
-
Ja czekam, bo po pierwsze czuję, że to będzie dobry mecz, a po drugie jestem za WKS, więc nawet jak mecz będzie (pipi)owy a wygrają, to mecz i tak będzie dobry. Proste.
-
Już dzisiaj wieczorem Brazylia - WKS. Czekam w ch.uj na ten mecz.
-
No przecież Ghana dzisiaj odwaliła padakę, a w pierwszym meczu nie lepiej. No i niestety nawet nie ma co liczyć na niespodziankę w postaci wyoutowania Niemców, bo taką Ghanę to Niemcy w 7 rozjadą. Holandię obejrzałem tylko 5 minut, ale wiało ostrą padaką jak w pierwszym ich spotkaniu + komentator potwierdzał moje przypuszczenia, więc słusznie nie kontynuowałem tego. No a meczyk Kamerun - Dania kozak.
-
Wiecie z tą piłką to na początku mistrzostw poszła fama i teraz przy każdym błędzie, niecelnym dośrodkowaniu otwiera się w głowie szufladka "o ho, to znowu ta piłka". Najpierw próba stworzenia śmiesznej teorii, iż słaba, toporna i defensywna gra w 1. kolejce jest rezultatem grania właśnie Jabulani, a Niemcy z racji grania tą piłą w bundeslidze mają przewagę. No a teraz błędy bramkarzy i niecelność/niedokładność ofensywy. Tylko wiecie ta piłka nie pojawiła się wczoraj. Już pomijam filmik Matiego z amatorami, ale Jabulani grano od ponad pół roku w Bundeslidze, w MLS i J-League (chyba też w argentyńskiej primiera division). Ja tam jakimś wielkim fanem bundesligi nie jestem, ale widziałem parę meczy i nie przypominam sobie porażającej liczby klopsów bramkarzy czy nieskuteczności podań czy strzałów. W sumie jeżeli faktycznie takie sytuacje nagminnie pojawiałyby się to media wcześniej powinny załapać temat, bo przecież wiadomo było od jakiegoś czasu, iż to piłka na mistrzostwa. No ale np. tak: Tutaj pierwszy mecz Bayernu przeciwko M'gladbach z "użyciem" Jabulani: http://www.youtube.com/watch?v=7vXkg1p0Q_0&feature=related No i tak a propos braku pięknych goli z wolnych, to tutaj przepiękna bramka Badstubera Są ukazane 2 sytuacje, w których widać, że bramkarze mają kłopoty ze złapaniem piłki, ale to tylko wycinek meczu i takich sytuacji w spotkaniach nie brakuje. Tutaj jakiś pierwszy lepszy highlight sprzed paru dni z MLS, ale tu zobaczcie jaką szmatę puścił tak doświadczony bramkarz jak Keller, aż komentator był pod wrażeniem. Tutaj jakieś gole u Japońców: http://www.youtube.com/watch?v=AxoeNxtgZ4s Na pewno widać, że można tym grać. Można strzelać ładne bramki z dystansu/wolnych, wrzucać w pole karne i zdobywać bramki główką. Natomiast sprawa problemu z piłką dla bramkarzy jest ciekawa i wymaga przyjrzenia się. Nie mam czasu ani nie chce mi się robić jakiegoś głębszego researchu, więc jak ktoś chętny to do dzieła.
-
Na zaje.biste mecze trafiasz w pubie, hehe.
-
No pierwsza kolejka była tragiczna, ale druga jest jak na razie zaj.ebista.
-
W tej kwestii od paru mundiali funkcjonuje teoria, iż najlepsze drużyny globu mają po prostu zbyt zmęczonych zawodników Grają w najlepszych klubach, więc przy nawale meczów ligowych, pucharów krajowych, pucharów europejskich i reprezentacyjnych w trakcie sezonu i grając jednocześnie o najwyższe tytuły człowiek faktycznie może być zmęczony i z lekka wypalony na koniec sezonu. No ale mimo wszystko mobilizacja w walce o najwyższe trofeum piłkarskie powinna być. No to obstawiamy ilu "faworytów" wypierd.oli w fazie grupowej. Francja już praktycznie wyoutowana, Niemcy i Anglia walczą o awans i łatwo nie będzie (szczególnie u Anglii z taką grą)... Poza tym wydaje mi się, iż wy(pipi)i ktoś z dwójki Portugalia/Brazylia kosztem WKS, a przynajmniej mam taką nadzieję. No i Hiszpanie jak na razie bez punktów i gola.
-
Sam mecz jako taki słaby, szczególnie w porównaniu do dotychczasowych w tej kolejce, ale ta bezradność Anglii ich motoryka w tym spotkaniu po prostu powala. Przy czym trzeba też przyznać, że Algieria radzi sobie. Nawet na początku meczu drobne na nią rzuciłem, hehe.
-
Niemcy dominowali w tym meczu, nawet w dziesiątkę. Nie trafiali, ale to kwestia dnia i bramkarza Serbii. Jeśli uważasz, że jedna (i to zupełnie pechowa) porażka w fazie grupowej skreśla ich jako kandydata do mistrzostwa, to chyba kiepsko pamiętasz jakikolwiek poprzedni Mundial. Ale ja nikogo nie skreślam jako kandydata do mistrzostwa. Poza tym fajnie, że ładnie grali i w ogóle, ale przegrali. A z dominacją to trochę zagalopowałeś się, bo można tutaj mówić co najwyżej o jakiejś przewadze. Sprawa z piłką już została w sumie rozstrzygnięta wraz z początkiem drugiej kolejki, a dzisiejszy mecz tylko przypieczętował komizm teorii o topornej, defensywnej grze zespołów w czasie pierwszej kolejki. Także tej sprawy już nawet nie warto poruszać. USA zostali wydymani, ale dalej są w grze.
-
No to by było na tyle jeżeli chodzi o uber-Niemców kroczących po miszcza i teorię dotyczącą futbolówki. Funny będzie jak nie wyjdą z grupy, hehe.
-
Jeżeli Korea zremisuje z Nigerią, a Grecja z Argentyną taką samą lub mniejszą ilością bramek, to i tak awansuje Korea. Także dla awansu Korei niekoniecznie jest wymagana porażka Grecji. Porażka Grecji jako obligatoryjna jest wymagana jedynie dla awansu Nigerii. ------------------ W sumie to Grecja może nawet zremisować wyższą ilością bramek o jedno oczko, bo wtedy zadziała zwycięstwo Korei w bezpośrednim starciu z Grekami.
-
To znaczy ja tego chyba nie użyłem w kontekście tego, że mam wątpliwości.
-
No ale wyżej chyba stoi bilans bramkowy, a ten będzie lepszy u Nigerii.