K@t

I na forum i na portalu od dwóch dni pojawia się reklama Playa, która na tym drugim ma wkurzający zwyczaj zasłaniania wszystkich zakładek z działami.

Na duże dodatki poczekamy jeszcze trochę, ale w międzyczasie zostaną wypuszczone jakieś małe, darmowe DLC: http://kotaku.com/58...expansion-packs

Na duże dodatki poczekamy jeszcze trochę, ale w międzyczasie zostaną wypuszczone jakieś małe, darmowe DLC: http://kotaku.com/5885983/bethesda-skyrim-dlc-will-feel-more-like-expansion-packs

Nie wiem czemu, ale to mnie akurat przeraża. Oby się nie szykował kolejny charadesignerski fail.

W którym miejscu on niby przypomina Drake'a? Bardziej już Sama Fishera z ostatniego SC. Zresztą widzę że ND stawiają bardziej na naturalny wygląd postaci, niż totalnie przerysowane karykatury (Gearsy, God of War ). Gość z TLoS ma imo wystarczająco charakterystyczny wygląd, żebym nie musiał mylić go z kimkolwiek innym.

Niestety, trzeba to zrobić w jednym podejściu (u mnie inaczej nie chciały wpaść). Z innymi można już sobie ułatwiać reloadami.

Czy ktoś jeszcze ma problemy z zalogowaniem się do PSN? Ciągle wywala mi błąd 89710092, wg googli będący efektem awarii serwera albo prac konserwacyjnych. Rano jeszcze hulało jak trzeba. Ewentualnie na zmianę dostaję komunikat że mnie wywaliło z PSN, albo że nie mogę się połączyć z... Sony Entertainment Network. WTF? edit Kolejne WTF - konto znajomego na tej samej konsoli loguje się bez problemu, a moje nadal nie:/ Na stronie PSN (przepraszam - SEN ) status przeskoczył własnie na "częściowo niedostępne", przy czym nigdzie nie ma żadnego info co sie dzieje.

Odpaliłem i potwierdzam - poprawa jest zauważalna i to bardzo. Po tych umownych 30 minutach zero spadków FPS (a w moim wypadku było tragicznie juz po jakichs 15 minutach), o ile potem się nie posypie, to będzie świetnie. Widzę, że odzew zerowy, ale tylko informuję zainteresowanych - po DŁUGIM posiedzeniu nadal zero problemow. FPS ciągle stabilny, brak zwiech, loadingi też jak by szybsze. Na bank poprawili niektóre questy - w końcu udało mi się ukończyć ten z White Phial, mimo że przyblokowałem się zdobywając jeden z przedmiotów wcześniej. Jeśli ktoś wstrzymywał się z zakupem to może już śmiało brać, bo lepiej chyba nie będzie. A jeśli ktoś tak jak ja robił sobie przerwę od gry czekając aż wszystko naprawią, to może wracać bez obaw.

Różnica levelu może wynosic podobno +/- 10(%?), ale nie jestem pewny. Ludzie jednak dogadują się w taki sposób.

A to dobrze wiedzieć W takim razie po weekendzie wracam do gry, do tego czasu paczka z soundtrackiem powinna też dojść.

Ktoś zauważył jakieś sensowne zmiany po ostatnim patchu? Jeszcze nie miałem okazji pograć od momentu zainstalowania go.

Szykuję się do walki z Ornsteinem i Smoughiem na NG+, przy czym tym razem chcę ich załatwić w odwrotnej kolejności (najpierw Smough). Wiem że to będzie rzeźnia niestety - jakieś rady co tej walki, czy po prostu liczyć na szczęście?

Zabierz to co niej pozostało. Orb który znalazłeś zacznie wibrować w Anor Londo, przed walką z bossem - można wtedy invadować świat NPCa, który zamordował Firekeeperkę. Po odzyskaniu jej duszy będzie można ją na nowo "ulokować" w Firelink Shrine. Ja na tym etapie olałem Demon Ruins i wróciłem na górę, aż do Sen's Fortress (już otwartej). I to chyba najlepsze rozwiązanie na chwilę obecną, zwłaszcza że można tam zgarnąć fajną broń. Co do jaja na głowie - A ja wczoraj zaliczylem facepalma - dopiero po ukończeniu gry postanowiłem przejrzeć brakujące trofea i okazało się....

I dlatego własnie naprawdę (tj. szczerze, bez złośliwości ) gratuluję i zazdroszczę każdemu, kto nie doświadczył takich cyrków w Skyrim. Mnie od nich niestety nie ustrzegł ani wzorowy porządek na HDD konsoli, ani zapisywanie jedynie na trzech save'ach. Nie wiem na ile w tym losowości, ale pewne jest, że niektóre błędy po prostu nie powinny mieć miejsca w finalnej wersji takiego tytułu.

"Bugi" to jedno, a błędy uniemożliwiające gre to inna sprawa. Ja tu nie mówię o okazjonalnych błędach, czy chrzaniącym się skrypcie - czymś, co da się naprawić reloadem. Chodzi o naprawdę poważne sytuacje, których TAKI tytuł mieć nie powinien. Uważacie za normalne, że nie da się spędzić z grą więcej niż 30 minut w jednym posiedzeniu, bo poziom animacji spada do ok. 10FPS? Uważacie za normalne, że kilkunastu DUŻYCH questów (często takich, od których zależne są kolejne zadania i trofea) nie da się skończyć? Że zwiechy przy co drugim loadingu to nic nadzwyczajnego? Sorry, ale cytat taki jak ten z powyższego posta obraża i mnie i innych, którzy doświadczyli naprawdę masy nieprzyjemności za strony tej gry. Zacząłem grać dokładnie 10 listopada, a wielu rzeczy nie zrobiłem do tej pory, bo się NIE DAŁO. Ostatnio gra się na mnie wypina ilekroć ją włączę, dlatego mam nadzieję że ten patch w końcu poprawi to, co obiecano.

No i skończone. W sumie nie wiem co powiedzieć, ale większość z tych 75h spędzonych z grą to były absolutnie epickie i cudowne godziny. Dark Souls zdeklasowało u mnie Skyrim jeśli chodzi o zeszłoroczne RPGi. Nawet nie ma sensu wypisywać plusów, bo nie skończyłbym do rana. Jednak wspomnę tylko o paru poważnych wadach: Brako nieco tych wszystkich fajnych motywów i zależności, które były obecne w Demon's Souls (world tendency - nie twierdzę że powinni to przenieść dokładnie w takiej postaci... ale przydałoby się nieco więcej znaczących konsekwencji naszych wyborów i ich wpływu na wygląd świata). Niektóre lokacje totalnie z dupy. Demon Ruins i Izalith, mimo że wyglądają fajnie, sprawiają wrażenie wrzuconych na siłę i bez pomysłu. Mimo wszystko Dark Souls to jedno z najlepszych doświadczeń w ostatnich latach (ostatnio chyba tylko BioShock tak mnie porwał). Kto nie grał ten trąba Btw - nie uważam się ani za gracza hardcorowego, ani cierpliwego (przeciwnie) ale przy Dark Souls bawiłem się świetnie - jedynie przy jednym z końcowych bossów straciłem sporo nerwów, ale to raczej z powodu beznadziejnie zaprojektowanej walki, niż z powodu mojej słabej woli. Polecam każdemu, kto chce się sprawdzić.

Skoro przeglądasz temat i widzisz że niemal wszyscy narzekają na te problemy, to jak możesz nazywać to bzdurą? Że niby nie widzę w co gram, albo wymyślam? Więcej - poczytaj sobie forum Bethesdy, bo dopiero tam jest wylewanie żali. Dla mnie, po jakichś 30 minutach, Skyrim staje się niegrywalny. Nie miałes problemów - super, masz szczęście, ale nie zarzucaj innym opowiadania bzdur, bo póki co sam je wypisujesz.

Ciekawe czy wielkość przełoży się na jakość. Zaraz odpalam, dzięki.

Konsola nic do tego nie ma, geniuszu. Ja przy 75h na liczniku też się dziwiłem na co ludzie narzekają. Pograj do stu, to pogadamy:) Bajdałej - może ktoś potwierdzić, czy patch faktycznie już jest?

Dlatego wstawiłem to w cudzysłów. "Szczelba" brzmi imo lepiej niż np "Strzelbunia". Chodzi o sam fakt, że w obydwu wersjach językowych jest to jakaś zabawa z tym słowem po prostu, do tej pory nawet na myśl mi nie przyszło, żeby się tego czepić Na tej samej zasadzie można się czepić polskiego tłumaczenia Pulp Fiction i określenia "komboju" ;-)

Rety, nie mam siły już farmić niektórych slabów (w sumie brakuje mi max rozwiniętych broni divine, chaos i enchanted bodajże). Zostawię to sobie chyba na kolejny playthrough, bo do trofeów mi się wcale nie pali i jutro zabieram się za Gwyna. A gry nadal nie mam dość.

To nie błąd. W angielskiej wersji jest Shottie, więc u nas "zdrobnili" w nieco inny sposób.

Jest patch na 100%, obowiązkowy zresztą, waży sporo.

Wyczytałem, że na NG+ wyparowują m.in. zebrane embery. Kiedy jednak oddałem już wszystkie poszczególnym kowalom, to wszelkie opcje upgrade'owania i tworzenia broni będą dostępne od początku kolejnej gry, czy lepiej zająć się ekwipunkiem jeszcze teraz?