-
Postów
374 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Lucky77
-
Dokładnie mam tak samo. Denerwuje niesamowicie. Z tymi czasami to jest tak, jak przyspieszanie przeciwników, gdy jesteś na prowadzeniu. Nawet jeśli przejadę dany odcinek i mam 0,30sek gorszy czas od swojego rekordu, to i tak Ogier będzie za mną 0,02sek. I odwrotnie, pobijam swój rekord a Ogier ma 6sek przewagi... Co do kierownic, to jest spis na oficjalnej stronie WRC. Trochę dziwna sprawa z G29, bo musi być włączony pad... inaczej rozłączy kierownicę hmm.
-
Długo nie grałem, ale odpaliłem ze dwa tygodnie temu i pojawiła się nowa opcja w sterowaniu. Realistyczne sterowanie, czy jakoś tak. Sporo to zmienia w stosunku do sterowania autami, jest trudniej - jest mega lepiej. Czy to było czy ja przeoczyłem?
-
Na szczęście dali też łatkę do kierownic Logitecha G29. Może nie jest to sim, ale teraz gra nabrała rumieńców. Niesamowite są te odcinki specjalne, wyboje, hopy, nawroty... Poprawili też dźwięk z wnętrza. Ze względu na kierownicę ogrywam karierę 3 raz. Są niby wszystkie rajdy, ale szkoda, że tak "mało gry w tej grze". Jak cholera brakuje mi mistrzostw z obsługą auta w serwisie.
-
Raczej nie przypominam sobie wyścigów od Codemasters, w których źle by się grało na padzie. Uwielbiam dźwięki w serii Dirt. Sterowanie było już fajne w Dirt2 i Dirt3, więc jeśli nastawią się na większą symulację to ja się nad kupnem nie zastanawiam. jaszczoor, WRC dostało dużą łatkę na PS4. Teraz, zarówno na padzie jak i kierownicy, gra się za(pipi)iście. Jest też 7 nowych odcinków specjalnych do pobrania. Natomiast "Sebastian" jest niestety nie grywalne z widoku zza auta, totalna porażka. A szkoda, bo wydech pieści uszy w przeciwieństwie do dźwięku miksera z maski i wnętrza. Loeb jest fajny na dobrej kierownicy, tylko wtedy daje namiastkę symulacji.
-
Co za brednie wypisujesz ? grałeś w WRC 5 SAME BREDNIE!!!!!!!!! NA PRZYSZŁOŚĆ NIE WIESZ - NIE GRAŁEŚ - NIE PISZ - NIE OKŁAMUJ GRACZY. Dziękuję za uwagę. Minus leci jak złoto, za kłamstwa które wypisujesz. Haha... ja myślę, że nawet rower Ci nie wystarczy. Twoja odpowiedź sugeruje, że masz 10-13 wiosenek. Wbij lepiej na forum o sfrustrowanych nastolatkach i mierz ciśnienie! A co do gry, to moja opinia, czy się to innym podoba czy nie. A grałem ładnych kilkanaście godzin. Ograłem wszystkie odcinki specjalne. autoklasyka, czy jak tam masz ... rajdy to nie nowość dla mnie, tak na marginesie. Sporo ludzi jedzie po tej grze, ale jakoś się nie czepiam. Ale co niektórym, jak widać, czegoś brakuje, chyba w spodniach. Pozdrawiam
-
Zastanawiam się czy nie piszecie o Sébastien Loeb Rally Evo. WRC 5 jest dla mnie najlepszą "szutrówką" od czasów PS2. Model jazdy,grafika,dżwięki są rewelacyjne. Wszystkie odcinki specjalne o bardzo zróżnicowanej nawierzchni. Do bani są powtórki a największy zawód to brak mistrzostw. Generalnie można przejechać wszystkie odcinki nie bawiąc się w karierę, ale nie mamy wpływu na ustawienia wozów i brak alei serwisowej i za to spory minus. A szrot to robi Milestone. Jeśli o minusach mowa, to strasznie drogie DLC, które niedawno się ukazało.
-
Milestone... zróbcie symulator wózków widłowych, rzecz jasna na licencji! O czym tu pisać. Ta gra powinna być dodana w pełnej wersji, na płycie, do CD-Action. Że też Loeb się pod tym podpisał. Colin się w grobie przewraca.
-
Evolved to była 1/2 WRC4 na PS2, przecież wycięli połowę tras. Kurde, gry od Evolution Studio kupowało się w ciemno. Dla tych gier, o których wspominacie, miałem jeszcze do niedawna Sony dwójeczkę. Codemasters, Evolution... dwie marki i tyle wspaniałych gier minionej epoki. Marzy mi się aby twórcy Colin/Dirt zrobili dobry symulator rajdów. Pamiętam jak nie dali Force Feedback do pierwszej F1 na PS3 ... dupa i lipa bo właśnie miałem nową kierę. Ale wysłuchali chyba ludzi i załatali. Od tego czasu zarywałem nocki. Da się jednak. Nie rozumiem, jak może tego zabraknąć w nowej grze. Cholera mnie bierze jak wydaję 200zł na połowę gry. Co do WRC5 to ma sporo bugów i dziwi mnie dlaczego po włożeniu płyty nie pojawia się aktualizacja. Najbardziej symulacyjny patent to ten, kiedy pilot połyka mikrofon albo mdleje... tylko nie rozumiem dlaczego znikają strzałki.
-
Absolutnie nie zgadzam się w wypowiedziach, że to zwykłe arcade. Kupiłem tę grę w ciemno i odpaliłem z duszą na ramieniu. Na szczęście odeszło studio Milestone bo na widok jego logo już mi się na wymioty zbierało. Jako fan symulatorów, nie zawiodłem się, a wszystko za sprawą modelu sterowania. Po kilku godzinach zabawy (na padzie), odpaliłem WRC4 na PS3. Ta ostatnia to zabaweczka. W nowym WRC czuć (nareszcie!) ciężar auta. Mój ulubiony widok to maska ale tu często wybierałem zza auta. Samochody, mówiąc krótko, zachowują się majestatycznie. Nie przyspieszają w 3 sekundy i nie hamują w dwie. Wyprowadzenie z ciasnego zakrętu trwa jakiś czas, koła fajnie gubią przyczepność. Do hamowania trzeba się przygotować. Nareszcie czuć opór piachu czy żwiru. Denerwuje mnie już porównanie do R.Burns bo ten był i umarł w sensie gry. Mi się przypomniało V Rally3. Ta gra była jakby eksperymentem z dziwnym i wymagającym modelem jazdy, ale wciągała. WRC5 jest inna od poprzedniczek (chwała Bogu). Gdyby ten najważniejszy element został pokpiony, chyba bym się poryczał. Dżwięk silnika słaby, nawet bardzo, ale za to wydech nadrabia. Jeszcze nie słyszałem takich strzałów, a tak jest na rajdach. Odcinki wyglądają ładnie, auta średnio. Nie mogę się dopatrzeć czy trasy nie są posklejane w sensie tych samych odcinków. Jeśli wszystkie odcinki są autentyczne to dziękuję Bogu. Przeraziły mnie powtórki. Nie mogę oglądać kurzu za autem bo kamera jest to na zderzaku, to gdzieś na antenie... na co to komu. Największa wada to BRAK MISTRZOSTW! Cholera, to WRC i PS4! Możemy rozegrać wszystkie 13 rajdy i wszystkie odcinki, ale dostajemy tylko punkty. Po każdym oesie auto się regeneruje do stanu fabrycznego! Nie ma alei serwisowej, nie ma ustawień auta... jedziemy i zaliczamy, wszystko. Co do muzyki to w rajdach i tak wyłączam, ale tu nie ma jej praktycznie nigdzie. Zabrakło też zdjęć, filmików, opisów. No i auta, tylko te podstawowe. Moim zdaniem gra nie jest pełnowymiarowa, podobnie jak F2015. Tak jak pisałem, całość nadrabia model jazdy. Mamy dwa lata na rynku nowe konsole, chyba mocne... gier jak na lekarstwo a twórcy z nas kpią, wypuszczając co prawda dość dopracowane produkcje, ale są to gry z małą zawartością, a WRC5 do nich się zalicza. PS: wspomnieć należy jeszcze o wibracjach na padzie, których w zasadzie brak... właścicielom kierownic współczuję, bo pewnie zabrakło FF. Dlatego nigdy nie sprzedam PS3 i mojej kiery. Oby nadrobili coś w łatkach.
-
Dzwięki silników do kitu. No i znów to wyciszenie silnika gdy mówi inżynier. Kit z karierą. Model jazdy może być - trochę symulacji jest. Grafika super - bolidy. Ale wystarczy włączyć transmisję na youtube i porównać z produkcją Codemasters... Gdzie ten "brud" , gdzie ta synfonia... bolid wygląda super ale w uszach mam skuter.
-
Jeśli chodzi o grafikę, to pierwsza miejscówka wypada tragicznie. Im dalej tym lepiej. Podobnie z prowadzeniem aut. Po tuningu jak by zyskują inny model jazdy, szczególnie w poślizgach. W seryjnym aucie fizyka jest bardzo drewniana. Dość wyrażnie czuć róznicę w prowadzeniu aut różnej kategorii. Ja, po pierwszej godzinie, chciałem tę grę opchnąć jak najszybciej. Teraz się wkręciłem. Dodam jeszcze, że auta po tuningu optycznym wyglądają rewelacyjnie. Nie mam też pojęcia, dlaczego są narzekania na wygląd wnętrz, można zmieniać kolorystykę itp. Widać wyraznie fakturę skóry czy tworzywa. Ubolewam nad faktem, że w czasie jazdy silniki nie brzmią tak jak w przerywnikach filmowych, które są rewelacyjne. PS: Jeszcze raz ponowię pytanie. Czy można sprzedawać samochody???
-
Witam. Czy w tej grze można sprzedać auto? Nigdzie nie widzę takiej opcji...
-
Może mniej drastycznie. U mnie wystarczyło Pronto lekko do środka... nasmarowało i nic nie trzeszczy/piszczy.
-
Jezu. Czytam "dorównująca/podobna do WRC na PS2 i do RBR". Tylko nie wiem , w którym miejscu. Radzę ograć trochę stare WRC od Evolution a nawet Colina 3 i 4 o Ryśku nie wspominam. Tych gier wręcz nie wolno porównywać. WRC Rally Evolved to dobry przykład na to, jak genialnie można zakończyć licencję, chodzi głównie o fizykę jazdy i za(pipi)iste auta. A tu... Ostatnia odsłona tego wydawcy no i co. Wyszło poniżej średniej. Grafa i dżwięk dobry. Sterowanie zbyt proste jak na wyłączone wspomagacze. Strasznie mało aut, tylko te z aktualnego sezonu, a brak smaczków pokroju aut classic itp. Odcinki się powtarzają a dokładniej to posklejali te odcinki kawałkami w każdym z krajów, więc jadąc mam stale deja vu. Fajne uszkodzenia. Model jazdy to mocne arcade i ze względu na to, gra powinna oferować sporo więcej.
-
Oj sorry Panowie :blum1: Dla mnie Forza to Forza.... przyznaję, nie byłem w temacie. Wybaczcie, uzupełniam braki i jak zwykle zwalam swój błąd na upał za oknem heh.
-
Czy następnym krokiem Turn 10 będzie możliwość wysiadania z auta i podwożenie lasek... a może motocykle i pościgi policyjne. Dziwi mnie kierunek w jakim Forza zmierza pozostawiając Gran Turismo bez konkurencyjnym. Nigdy nie wyobrażałem sobie Forzy bez prawdziwych torów, kojarzyła mi się zawsze z symulacją, czekałem na zmienne warunki atmosferyczne i jazdę w nocy... ale na autentycznych torach. Hm... Odpadł Dirt, F1 z lekka zabawkowa, teraz zamiast Forzy "TDU Horizon". Ciekawe co na to Polyphony hah. Eee.. już nie marudzę, odpalam PS2... dla prawdziwych gier.
-
Piękna grafa i ..... to wszystko. Cała gra ma polegać na rozbijaniu aut w kółko? Dlaczego to się nazywa Dirt... Gdzie kamera z wnętrza. Samo uzupełniający się dopalacz.... booost! Umm... cholera przysnęło mi się podczas tego dema. Kwestia zmęczenia czy to, że dali jeden miniaturowy "tor". Mniejsza o to i tak usunąłem to z dysku PS: dziękuję Bogu, że istnieje Forza i Gran Turismo.
-
Nie miałem zamiaru z niczym "trafiać". Każdy lubi inny gatunek. Chciałem tylko uzmysłowić, że takich gier jakie wymieniłem, już się nie robi, choć jest kilka tytułów, które zahaczają o symulację, ale tylko "asfaltówki". Wracam do WRC Extreme (PS2) ... obym znalazł receptę na wynik w pierwszej dziesiątce w Monte Carlo hehe.
-
Czy mi się wydaje, czy bolidy już nie zostawiają tyle gumy na asfalcie co w 2010. Mało grałem, ale jeśli tak to szkoda bo fajny był to patent na poprawę przyczepności jak w realu.
-
Jeśli trasy nie będą się powtarzać, tak jak w dwójce, to fani WRC będą zadowoleni. Myslę, że już teraz nie ma co dyskutować nad porównywaniem Dirta do WRC, to już całkiem inny gatunek. Jako fan rzeczywistego odzwierciedlenia zawodów WRC, własnie Dirt to dla mnie crap. Kosmiczne przyspieszenia, baloniki, fajerwerki i strącanie kartoników... szczególnie część 2 i 3. A teraz Destruction Derby. Tak na marginesie. Głodny mojego ulubionego gatunku zacząłem grać na poprzedniej generacji konsol... moim zdaniem pod względem ścigałek nie mają sobie równych. Colin, Toca, WRC... nie ma restartów, cofaczków czasu ani kolorowych baloników... jest za to czysty fun, prawdziwe zawody, genialny model jazdy... DTM i WRC to dla mnie najpiękniejsze sporty, o F1 od Evolution nie wspomnę. Zagrajcie w Toca Race Driver a zrozumiecie (może niektórzy) co mam na myśli. Dobra... ja w tym dziale nie mam czego szukać haha.
-
Oj, jeszcze nie sprawdzałem... uczynię to w wolnym czasie.
-
Obraz z componenta w LCD sporo lepszy. Wcześniej miałem przez Euro. Ustawiłem na 4/9, obraz ucięty ale ząbków za to mniej. Jak dla mnie rewelacja.
-
Witam. Podczepię się do tego tematu. Niedawno w moim padzie oryginalnym zabrakło wibracji, gdy w czasie gry podczepiałem kierownicę.. Okazało się, że winny jest bezpiecznik P7. Nie miałem takiego więc go zmostkowałem. Wibra jest. Ale teraz pytanie. Czy po zmostkowaniu jest jakieś niebezpieczeństwo, że konsola lub pad ulegną uszkodzeniu? Konsola to PS2 Slim.
-
Tak. Konsola po najnowszej aktualizacji . Nie wiem czy to ma znaczenie ale napęd był wymieniany na innej firmy.
-
A ja do kolekcji zakupiłem PS2 i wszystkie części WRC i GT.... po prostu bajka. Takich gier już nie robią. Przypomniały mi się chwile sprzed 6-10 lat gdy szarpałem na kierownicy w najlepsze tytuły. Wracam do tego... odjazd!