-
Postów
628 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Brolin
-
Ile ja setek godzin spędziłem na kibelku przy isaacu na zasadzie "no to jeszcze jedno podejście" Ogólnie polecam granie w to na kibelku, dodatkowa wczuwka gwarantowana. Z czasem oprócz uczenia się przeciwników dochodzi jeszcze umiejętność podejmowania właściwych wyborów przy podnoszeniu itemów, tego czy wchodzić do danej komnaty czy lepiej odpuścić, tą ogromną losowość da się poskromić do pewnego stopnia. Oczywiście nadal jest tak, że jak na starcie dostaniemy dobry modyfikator to każdy kolejny level robi się dla nas coraz prostszy, aż do momentu w którym od naszego god level taka VITA zaczyna wypluwać z siebie obraz w 10-15 k/s. Jaha, wyrabia się strategia co robić a czego nie należy. I jak na początku bada się każdy pokój, niszczy wszystkie gufna a przede wszystkim ciągle myśli o serduszkach tak później te tematy tracą na znaczeniu. Dla porównania jak to jest zacząć od nowa, odpaliłem sobie nowy save slot i... przeszedłem basement (i prawie cavesy) na no damage. Po paru miesiącach przerwy w grze :D
- 369 odpowiedzi
-
- Afterbirth
- Rebirth
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Fajnie się czyta te wypowiedzi, jakby nie patrzeć początkujących. Od razu człowiek przypomina sobie, że miał dokładnie tak samo. Samo dojście do matki to był hardkor ale "jeszcze jeden run". A później nabiera się takiej wprawy jak pisze raven_raven, przechodzi się wszystko prawie bez hita, nawet na słabszych itemach. Poczekajcie aż odkryjecie dalsze poziomy, ukrytych bossów i postać Losta :P
- 369 odpowiedzi
-
- Afterbirth
- Rebirth
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Tryb survival, poziom trudności wysoki. Z całkiem dobrze ogarniętą ekipą grając od 7-go etapu bez większych zgrzytów dochodzimy do ostatniej fali. Full sprzętu, kasy, wysoki level, dopakowane bronie i... kaplica. Ta ostatnia fala to jest jakieś srogie przegięcie. Kilka prób i nawet połowy paska nie udało się bossowi ściągnąć.
-
Z ciekawości ile Ci pokazuje steam czasu nabitego? Bo niestety Sony i ich poryta polityka nie pozwalaja podglądnąć czasu jaki się spedziło w grze. Przypuszczam, że przynajmniej ze 200-300 godzin. Kumpel obecnie masteruje Afterbirth+ na PC i ma 357 godzin Dla tych co jeszcze nie wiedzą w co się wpakowali a gra wciągnie - przygotujcie się na takie ilości czasu bo im lepiej zna się świat gry tym bardziej chce się odkryć wszystko. U mnie jest to około 250 godzin na Rebirth/Afterbirth (i tylko jeden zbugowany item brakujący do 100%, chlip) i około 200 godzin we flashowy oryginał gdzie to 100% udało się zrobić.
- 369 odpowiedzi
-
- Afterbirth
- Rebirth
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Chciałbym odstąpić konto na GOG, z którego nie zamierzam już korzystać. Znajduje się na nim 48 gier, w tym m.in. Arcanum Commandos 1-3 Fallout 1-2 HOMM 3 Planescape: Torment Soul Reaver Tomb Raider 1-6 Wiedźmin 1-2 Konto otrzyma pierwsza osoba, która zgłosi się w tym wątku.
-
Gdyby się okazało, że rzeczywiście mocno wydłuża to matchmaking, wtedy można by zrobić tak aby eliminacje były rozgrywane np. tylko w określonych godzinach. Takie lub podobne rozwiązanie mogło by się przyjąć.
-
Musicie wziąć pod uwagę, że to, że macie akurat eliminacje i zależy Wam na zwycięstwie nie oznacza, że inni też je mają i też im zależy. Może akurat ktoś chce potestować nową broń, pobiegać z hakiem aby zrobić wyzwanie albo po prostu poszaleć. To też jest coś co w łatwy sposób mogłoby zostać ukrócone wyszukując tylko tych graczy, którzy również mają eliminacje. I jeszcze nie wiem czy zauważyliście ale z mojego doświadczenia w 90% przypadków jeśli drużyna jest faworytem meczu to przegrywa a jeśli na straconej pozycji to wygrywa.
-
Zgadzam się, że fajnie pograć bez żadnych ograniczeń, tak jak piszesz z kumplami będącymi na różnym etapie itd. ale przecież od tego są zwykłe tryby. Tryb rankingowy jest wyborem, nie przymusem, dlatego skoro już jest to powinien być zrobiony jak należy. Nawet jeśli trzeba by grać z tymi samymi 5-ma osobami na krzyż
-
Przyłączę się do narzekania na system rankingowy. Już od dawna wiedziałem, że w meczach tych uczestniczą gracze niekoniecznie z rangi, w której się jest ale idzie to za daleko. Wczoraj miałem sytuację, w której grając w klasyfikacjach do Diament II dołączyłem do drużyny z niejakim zamiataczPL (czy kimś takim, później sprawdzę). No i usłyszałem jak to mówi, że właśnie ostro dał czadu i aż awansował do rangi złotej... ZŁOTEJ, czyli do tej pory grał na srebrnej. Jego KD ratio? 1/2 do 13 co skutecznie zawaliło cały mecz. Nie oceniam tu umiejętności tego gracza tylko sam system. Być może w niższych rangach nie odczuwa się tak bardzo jak jest on niesprawiedliwy, na Platynie jeszcze da się żyć, na Diamencie jest już jednak sajgon i wiele sromotnych porażek pod rząd, takich 40 do 20-25, jest normą. I tak, gra dosyć mało osób, można sprawdzić to w statystykach globalnych.
-
(pipi) dzięki za spoiler...
-
nie wiem stary może czegoś niedosłyszysz serio? ja gram na słuchawkach i bardzo dobrze mi siadają dźwieki zarówno ambientu podczas zwiedzania i bardziej dynamicznych numerów podczas strzelanin, jest subtelnie kiedy trzeba czyli przez większość gry i można się skupić na eksploracji nie będąc wybijanym z rytmu za głośną muzyką a moment o ktorym pisal yeti w spoilerze również wbił się w głowe jak podczas gdzie własnie w takich momentach doceniasz to, że gra nie była przesiąknieta napier.dalaniem orkiestrowym przez całą grę, zresztą do bardziej kameralnego stylu tej opowiesci moim zdaniem pasuje idealnie scieżka, która została przygotowana, w grach wbrew pozorom bardzo wazna jest cisza gdyż osobiscie jestem już zmeczony tymi "epickimi" orkiestrowymi dźwiekami, które są w co drugiej grze. U mnie na słuchawkach Gold Wireless Stereo Headset, czyli tych dedykowanych pod PS4, wszystkie dźwięki są dosyć ciche, zwłaszcza otoczenia i muzyki, trzeba się dobrze wsłuchać. Nie pomagają zmiany ustawień, trochę lepiej jest tylko na kablu. Nie wiem czy to zamierzony efekt, mogłoby być ciut głośniej ale ogólnie podzielam zdanie, że spokojniejsza i bardziej nastrojowa ścieżka dźwiękowa pasuje tu jak ulał.
-
Jest sporo glitchy graficznych ale dosyć drobnych, nie kłują nachalnie w oczy. Nadal też jest niedopracowana mechanika ruchu postaci, często wykonuje jakieś dziwne ruchy szczególnie na tej było to zauważalne, gdzie Drake nieraz przeciskał się między ludźmi i animacja odpalała się nie wtedy kiedy powinna.
-
Zagrać w Uncharted 4 i umrzeć albo przejść w stan hibernacji dopóki ND znowu czegoś nie wypuszczą. Może nie ma tu perfekcyjnego dopracowania (choć to co jest i tak zarzyna inne gry), zdarzają się błędy techniczne, grafika na dalszym planie mogłaby być lepsza... ale kogo to obchodzi? Ile jest gier, które wrzucają banana na ryja, zafascynowanie i uczucie jakby znowu było się dzieciakiem? Obłęd. A jestem dopiero w 8-ym rozdziale. 12/10 jak nic.
-
Gratsy. Mnie zostały do platyny już tylko formalności, brakujące itemy i secrety, Lostem mam wszystkie runy. Pograłem w Afterbirth, jest dobrze, greed mode świetny, Lilith fajna postać, sporo ciekawych nowych itemów. Genialny jest jeden, który pokazuje wrogom paski energii i ile dmg zbierają za hita, dużo fajniej wtedy się gra, jakby bardziej arcadowo. No i nowe muzyczki robią i odświeżają klimat.
- 369 odpowiedzi
-
- Afterbirth
- Rebirth
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Sekrety są w hurtowych ilościach i tak rozległe jak w pierwszych dwóch Doomach?
-
Zastanawiam się czy brać jutro tego Dooma ale na razie na nikim chyba szału nie robi. Jak oceniacie w porównaniu do takiego Wolfensteina?
-
Na NG+ idzie jak po maśle nawet noobowi, większość bossów za pierwszym razem, tylko Aldrich i Dragonslayer Armour zatrzymali mnie na 3 spotkania. Ten drugi to mój ulubieniec i co jakiś czas pomagam komuś z nim walczyć. Ta tarcza i to co nią wyprawia, te animacje, moc jak cholera.
-
Yhorma podobno w patchu dokoksili, może dlatego Ci się tak wydaje. Na NG+ nie zauważam ŻADNYCH różnic w atakach bossów. Jak ktoś ich przechodził za 1-3 razem to po prostu nie widział wszystkiego co potrafią. Ja się mierzyłem z większością kilkanaście razy więc mogę zapewnić, że nic się nie zmieniło. Jedyne co zauważyłem, że zwykłe mobki potrafią się czasem leczyć, nic więcej.
-
10 maj się potwierdził, gierka już jest, 46 zł więc całkiem przystępnie. Tylko czemu akurat w premierę Uncharted 4... u mnie musi poczekać.
- 369 odpowiedzi
-
- Afterbirth
- Rebirth
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
W Krakowie na giełdzie na Balickiej jest jeden gość, który sprzedaje/wymienia oryginalne gry i często ma je z czeskiej dystrybucji. Miałem w weekend jechać sprawdzić czy już ma U4 ale kuwa nie pojechałem Ale to tak na przyszłość, może komuś przyda się to info.
-
Powinni zrobić tak aby od NG+ itemy za Blue Sentinels i za to drugie wypadały znacznie częściej bo na wysokich levelach praktycznie już nikt nie używa Way of Blue. Dobre kilka godzin biegałem dziś z covenantem "pomocnika" i nie przyzwało mnie ani razu, migała tylko ikonka covenantu ale nic więcej.
-
Champion Gundyr jest wyjątkowo agresywny (w drugiej fazie) w porównaniu do innych bossów, daje bardzo małe okienka na ataki, trzeba uważać. Ewentualnie być blisko ściany, wtedy ma ograniczone ataki. Abyss Watchers na początku mnie łoili ale teraz już bez problemu. Namelessa jeszcze nie widziałem. @messer88 i jakie wrażenia z takiej postaci? Też mam zamiar zrobić maga piromantę.
-
Nope, matchmaking dziala nie tylko od levelu ale tez levelu broni i estusow (nie mylic z iloscia) Nie zrobisz tutaj za mocnego twinka Zaoszczędziłeś mi zatem sporo nerwów No trudno, trzeba się nauczyć grać w to pvp.
-
Covenanty to największa kicha do platyny. Aby je sobie ułatwić myślę nad takim motywem aby robiąc ng+ zbierać itemy do max ulepszenia jakiejś dobrej broni ale nie levelować, zostać na 90-tym jak jestem. To powinno dać niewielką przewagę bo będę walczył z kolesiami o nie tak wygórowanym levelu a słabszych broniach. Jest w tym jakiś sens czy nie bardzo? Farmienie covenantów raczej odpada bo nie znoszę farmienia. Przyznam, że ostatnich 2-óch bossów przelazłem w co-opie bo już chciałem przejść tą grę i mieć ich za sobą, teraz żałuję ale załatwię ich sam na ng+.