-
Postów
5 932 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Aktualizacja statusu
Zobacz wszystkie aktualizacje Kosmos
-
Hehe. Kiedyś już tak było ale w tesco. Kasjerka wydała bez 2g. Mowie ze 2groszy brakuje. Ona ze bedzie winna, nie ma, przy okazji. No i sie odpalilem. Mowie ze potrzebuje tych 2 groszy bo to tez pieniadz. A że w kasie nie miala to poszla po kolezanke, otwozyly kase obok i dostalem swoje 2grosze. Kolejka sie w tym czasie zrobila dosc dluga. Miny mialy za(pipi)iste. Niestety a moze stety zostalem wychowany tak aby szanowac pieniadze. Nie szastac na prawo i lewo. Grosik do grosika:)
Po 1grosz też się schylę jak widzę na ulicy. Wypowiedzenie przed końcem umów (tel, tv, itp) zawsze składam aby coś ugrać. A wy jak chcecie to bądźcie dalej ruchani przez korpo.